Drukuj Powrót do artykułu

Onkolog: główną misją lekarza jest trwanie przy człowieku cierpiącym

05 marca 2013 | 17:54 | rm Ⓒ Ⓟ

Główną misją lekarza jest trwanie przy człowieku cierpiącym, który jest tuż przed misterium śmierci – mówi dr Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Konsultor Papieskiej Rady Duszpasterstwa Służby Zdrowia zachęca do podjęcia wolontariatu hospicyjnego, również pracowników medycznych. Polska Unia Onkologiczna prognozuje, że tylko do 2020 r. zachorowalność w Polsce na nowotwory wzrośnie o 300 proc.

Dr Góźdź w rozmowie z Radiem Plus Radom zwrócił uwagę, że wolontariat hospicyjny jest wciąż wielkim wyzwaniem dla medycyny. – Tworząc pierwszą w Polsce paliatywną opiekę domową byłem przekonany, że chorzy są największym wyzwaniem, że potrzebują największej troski. Trzeba być do końca z cierpiącymi, tak możemy im pomóc, pokazać, że troszczymy się o nich. Pokazanie, że dbamy o nich jest nieocenioną pomocą w przeżywaniu ich bólu – powiedział dr Góźdź.

Jego zdaniem, chorzy nie manifestują swojego cierpienia, ale ich milczenie jest dla nas wielkim wyzwaniem. Stwierdził też, że w opiekę paliatywną dynamicznie angażują się diecezjalne Caritas. – To duże wsparcie dla opieki paliatywnej. Coraz więcej ludzi choruje na nowotwory. Jest to przewlekła choroba, dlatego potrzebne jest samarytańskie podejście ludzi, którzy nie do końca rozumieją, że trzeba pomóc cierpiącym. Zresztą taka pomoc ubogaca nas samych. To takie rekolekcje, bowiem w ten sposób poznajemy co w życiu jest najważniejsze, nie zgromadzony majątek, lecz miłość. Dlatego zachęcam do włączenia się w wolontariat hospicyjny, również lekarzy. Nie ma nic większego od radości płynącej z pomocy drugiemu człowiekowi – powiedział dr Góźdź.

Dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii z uznaniem wyraził się o ks. prałacie Czesławie Wali, emerytowanym kustoszu sanktuarium maryjnego w Kałkowie-Godowie, gdzie od kilku lat istnieje hospicjum stacjonarne, pierwsze tego typu w diecezji radomskiej. – Mogę śmiało powiedzieć, że stworzono tam święte miejsce dla ludzi cierpiących. Jako świętokrzyski konsulat ds. onkologii klinicznej mogę wyrazić radość, że powstała tak cenna placówka ochrony zdrowia, dla osób, których nie jesteśmy wyleczyć, ale możemy im pomóc. To przykład dla innych wspólnot parafialnych, które mogą skierować swoje działania na rzecz cierpiących. Kościół jest do tego powołany – powiedział dr Góźdź.

W 2010 r. dr Stanisław Góźdź odebrał w Watykanie medal „Dobry Samarytanin”. Odznaczenie jest przyznawane osobom, które ze szczególnym oddaniem niosą ulgę chorym i cierpiącym. Prof. Góźdź jest również założycielem jednego z pierwszych w Polsce systemu domowej opieki paliatywnej nad chorymi terminalnie, orędownikiem budowy w Kielcach stacjonarnego hospicjum, z jego inspiracji powstał Świętokrzyski Klub Amazonki. Za zasługi dla środowiska kobiet po mastektomii prezydent Lech Kaczyński przyznał mu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.