Opinie

03 grudnia 2014 | 12:21

Dziękuję, że jesteś

Gratitude Day- bardzo ważny dzień wdzięczności. Dziękować można słowami, upominkiem, gestem. Uczniowie dziękują nauczycielom, nauczyciele przełożonym, a dzieci rodzicom.
To jest dzień „salezjańskiego wariactwa”. Afrykańskie śpiewy, tańce i jeszcze więcej biało-czarnego uśmiechu.

03 grudnia 2014 | 12:17

Pierwsze kroki

Powoli uczę się imion dzieci i poznaję ich charaktery. Wiem już, że Martina niewiele rozumie po angielsku, ale uśmiecha się, nawet kiedy nie wie o co chodzi. Joelle lubi być przytulana, Karishma jest albo smutna, albo niegrzeczna, Maya ciągle chce być w centrum uwagi. Niektóre dzieci czują się kochane przez rodziców, nawet jeśli oni nie potrafią ich utrzymać. Kilkoro z nich rodzice potraktowali jak niepotrzebny przedmiot. A jeszcze inne nie mają nikogo bliskiego. Poznałam rytm dnia, ale tutaj zawsze może mnie coś zaskoczyć. Pierwszego dnia kierowca busa wraca z Karishmą, która leży na ziemi i nie chce nigdzie iść.

03 grudnia 2014 | 11:59

Kto tu rządzi?

Bardzo się zaskoczyłam. A może trochę rozczarowałam?
Wiedzieliście, że Afryka naprawdę nie jest taka dzika? W Afryce można żyć godnie i… wygodnie. Można żyć „po europejsku”, a nawet „po światowemu”, w willi z basenem. Można jeździć dobrym samochodem i modnie się ubrać. Można się najeść i wykształcić. Można obejrzeć mecz hiszpańskiej ligi piłki nożnej. Można się też leczyć. Tylko czasem trzeba lecieć samolotem do szpitala w RPA.

03 grudnia 2014 | 11:56

Kochać czy współczuć?

Miłosierny Samarytanin. Człowiek, którego nie obchodziły zasady. Faryzeusze opuścili pobitego człowieka, który leżał na drodze, bo bali się prawa. Wiedzieli, że kiedy dotkną chorego, staną się nieczyści. Nie będą mogli wejść do świątyni. Oni zachowują prawo. Samarytanin omija prawo, zajmuje się człowiekiem. Bo miłość stoi ponad prawem.

03 grudnia 2014 | 11:53

Tu i teraz

14.30 to idealny czas na drzemkę. Tymczasem o tej porze grupa dzieci, jak czekoladowa fala zalewa kawałek spieczonej słońcem ziemi tuż obok naszej placówki misyjnej. Nie sposób ją okiełznać. Dzieci uciszają się jedynie na krótko na czas modlitwy. Złożone rączki dotykają wtedy pobrudzonych bród. Czekoladowe buzie zamykają oczy, a ja tym szerzej je otwieram i zawstydzona uczę się modlitwy.

03 grudnia 2014 | 11:47

Happy Birthday

Dziś nieśmiało oglądam się za siebie. Pierwszy misyjny miesiąc dobiegł końca. Pierwsze misyjne zaskoczenie, pierwsze podskoki radości, pierwsze łzy wzruszenia, pierwsze łzy bezsilności i tęsknoty. Spodziewałam się afrykańskiej gorączki radości, a po pierwszym miesiącu w mojej głowie, jak sęp krąży pytanie: I po co to wszystko? Krąży i poluje na moją motywację do pracy.
Dziś jadę na wstecznym. Do pierwszych podsumowań misyjnych dołączam te życiowe. Dziś zostawiam za sobą pierwsze ćwierć wieku życia.

02 grudnia 2014 | 15:23

Nadzieja dla Europy

Przemówienia Ojca Świętego w Strasburgu można nazwać wielkim aktem „europeizacji Europy”. Papież z Argentyny doskonale rozumie, na czym polega istota pojęcia Europy, i w znakomity sposób potrafi przekazać to współczesnym.

28 listopada 2014 | 10:53

6 tygodni minęło

Przepływ nowej informacji jest niebywały i wydaje się niemożliwym opisanie wszystkich myśli, które pojawiają się i wirują w głowie. Dzisiaj spróbuję przedstawić kilka obrazków, które najbardziej utkwiły mi w pamięci. Możliwe, że pomogą wam przynajmniej trochę odczuć tutejszą atmosferę, gorsze i lepsze strony medalu.

25 listopada 2014 | 19:54

Gorzka pigułka dla Europy

Europejscy parlamentarzyści otrzymali od papieża Franciszka „gorzką pigułkę” chrześcijańskiego realizmu – ocenia papieskie przemówienia w Strasburgu dominikanin o. Maciej Zięba.

25 listopada 2014 | 15:46

„Dobro wspólne” słowem kluczowym w wystąpieniu Franciszka do polityków

Papież Franciszek położył nacisk na kwestię dobra wspólnego, jedną z najbardziej zapomnianych kategorii w Europie nastawionej na indywidualny sukces. Ten przekaz jest kluczowy – powiedział KAI Paweł Kowal, komentując przemówienie Ojca Świętego w Parlamencie Europejskim. Były europoseł, polityk Polska Razem zauważył przy tym podobieństwa z wystąpieniami Jana Pawła II w PE przed ćwierćwieczem oraz w polskim Sejmie w 1999 r.

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.