Organizacje społeczne proszą Andrzeja Dudę o weto wobec ustawy o prawach pacjenta

Nowe przepisy odbierają rodzicom naturalne prawo do decydowania o leczeniu dzieci” – napisali przedstawiciele Stowarzyszenia „Nauczyciele dla Wolności” w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy. Organizacje zrzeszone w Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły apelują o zawetowanie nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i ustawy o zawodach lekarza.

Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS), do której należą m.in. Stowarzyszenie „Nauczyciele dla Wolności”, Ruch Ochrony Szkoły i inne organizacje społeczne, wystosowała do prezydenta Andrzeja Dudy list z apelem o zablokowanie wejścia w życie przepisów przyjętych przez Sejm 25 czerwca. Nowelizacja ustaw o prawach pacjenta i o zawodach lekarza pozwala młodzieży, która ukończyła 13 lat, korzystać z niektórych świadczeń psychiatrycznych bez wiedzy i zgody rodziców.

Autorzy apelu podkreślają, że nowe przepisy osłabiają rolę rodziny, odbierają rodzicom konstytucyjnie zagwarantowane prawa i przerzucają odpowiedzialność za decyzje zdrowotne na niedojrzałych psychicznie nastolatków. Organizacje społeczne ostrzegają, że proponowane rozwiązania mogą doprowadzić do trwałego pogorszenia więzi rodzinnych oraz narażają dzieci na ryzyko błędnych decyzji terapeutycznych.

„Nastolatek nie ma potrzebnej wiedzy ani doświadczenia, by samodzielnie decydować o leczeniu psychiatrycznym” – czytamy w liście Stowarzyszenia „Nauczyciele dla Wolności”. Autorzy wskazują, że zgodnie z obowiązującym prawem to rodzice ponoszą odpowiedzialność za zdrowie dziecka i muszą mieć możliwość współuczestnictwa w procesie leczenia. Podkreślono, że w ustawie brak jest szczegółowego wykazu świadczeń, do których ma mieć dostęp małoletni, a decyzje lekarzy w zakresie informowania rodziców opierają się wyłącznie na nieprecyzyjnym kryterium „dobra dziecka”.

Stowarzyszenie wskazuje również na wątpliwości konstytucyjne i legislacyjne. W ocenie prawników, którzy przygotowali analizy na zlecenie KROPS, przepisy naruszają art. 48 i 72 Konstytucji, ograniczając prawa rodzicielskie i pomijając rolę sądu opiekuńczego jako gwaranta dobra dziecka. Organizacje podkreślają, że mechanizmy ochronne już istnieją – w sytuacjach, gdy rodzina stanowi zagrożenie, możliwa jest szybka interwencja sądu lub kuratora.

W apelu znalazło się również ostrzeżenie przed możliwym nadużywaniem nowych przepisów. Autorzy zwracają uwagę, że ustawa może otworzyć drogę do łatwiejszego wprowadzania kontrowersyjnych procedur, w tym wczesnej tranzycji płciowej, której skutki są nieodwracalne. Podkreślają, że tożsamość płciowa młodzieży kształtuje się naturalnie, a według badań trudności w tym zakresie najczęściej ustępują z wiekiem. „Umożliwienie trzynastolatkom dostępu do takich procedur bez wiedzy rodziców stwarza ogromne ryzyko manipulacji” – czytamy w liście.

W piśmie skierowanym do prezydenta nauczyciele wskazują, że zmiany w ustawie nie są wprowadzane w trosce o dobro dzieci, lecz – jak twierdzą – mogą służyć realizacji interesów międzynarodowych koncernów i ideologii. Zwracają też uwagę na możliwość nadużywania leków psychiatrycznych i ryzyko niepożądanych efektów ubocznych terapii prowadzonych bez kontroli rodziny.

„Pan Prezydent jest nie tylko głową państwa, ale również ojcem, dlatego ufamy, że uwzględni Pan nasze obawy” – napisali członkowie Stowarzyszenia „Nauczyciele dla Wolności”. Podkreślili, że ich sprzeciw wynika nie tylko z troski o polską szkołę, ale przede wszystkim o dzieci i młodzież, które mogą stać się ofiarami nieprzemyślanych rozwiązań prawnych.

Organizacje wchodzące w skład KROPS proszą prezydenta o skorzystanie z prawa weta. W przypadku podpisania ustawy apelują o skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego, aby zbadać zgodność nowych przepisów z Konstytucją.