Drukuj Powrót do artykułu

Organizator „I love Milka” przeprasza za zamieszanie

09 lutego 2009 | 16:46 | lk/maz Ⓒ Ⓟ

Organizatorzy walentynkowego konkursu internetowego „I Love Milka” przeprosili jego uczestników za zamieszanie w sprawie obrażania uczuć religijnych, do których miało się przyczynić zarówno umieszczanie, jak i usuwanie wpisów o treści religijnej na stronie www.ilovemilka.pl.

„Kwestia uczuć religijnych i ich granic jest sprawą indywidualną, trudno jest podjąć decyzję o tym, czy dane działanie ją przekracza, bardzo przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się urażeni zaistniałą sytuacją” – brzmi oświadczenie Milka-Kraft Foods Polska S.A., organizatora konkursu.

W lutym br. Milka-Kraft Foods Polska S.A. zorganizowała walentynkowy konkurs pod nazwą „Miłosne Grafitti” opublikowany na stronie www.ilovemilka.pl. Warunkiem przystąpienia do konkursu było stworzenie internetowej walentynki i zachęcenie jak największej liczby osób do głosowania na nią. Zwycięska w danym mieście i danej lokalizacji walentynka miała zawisnąć na przystankach autobusowych miasta.

„Spośród wielu zgłoszeń, które zostały przez Organizatora dopuszczone do udziału w konkursie, cztery zgłoszenia zawierające treści religijne, kiedy na kilka godzin przed końcem konkursu zajmowały czołowe miejsca, zostały przez organizatora konkursu bezprawnie usunięte” – poinformowała Katarzyna Dobrowolska, rzecznik prasowy portalu Przeznaczeni.pl.

W odpowiedzi na pytanie internautów o powody takiej decyzji, organizator przesłał fragment regulaminu konkursu, w którym informuje, że „kategorycznie zabronione jest nadsyłanie życzeń zawierających treści o charakterze bezprawnym, naruszających w jakikolwiek sposób obowiązujące prawo, wulgaryzmy, treści wzywające do nienawiści rasowej, etnicznej, wyznaniowej, zawierających treści pornograficzne, pochwalających faszyzm, nazizm, komunizm, propagujących przemoc, obrażających uczucia religijne, naruszających prawa innych osób”.

Regulamin konkursu stanowił ponadto, że „decyzje Organizatora w sprawie dopuszczenia do udziału w konkursie są ostateczne”. – Dlaczego więc po wcześniejszym dopuszczeniu do udziału w konkursie, na kilka godzin przed jego zakończeniem, zgłoszenia zawierające treści religijne cieszące się największą popularnością wśród internautów zostały usunięte? – zastanawia się Katarzyna Dobrowolska.

Agnieszka Kępińska, kierownik ds. kontaktów zewnętrznych i komunikacji Milka-Kraft Foods Polska S.A. wyjaśniła, że walentynka o treści religijnej została usunięta z konkursu wyłącznie w związku z głosami internautów, iż obraża ona ich uczucia religijne poprzez samą obecność tego rodzaju treści w komercyjno-rozrywkowym przedsięwzięciu.

W przesłanym KAI oświadczeniu firmy stwierdzono, że „w ostatnich dniach organizatorzy konkursu «Miłosne Graffiti» otrzymali szereg zgłoszeń od internautów, że zgłoszone życzenie walentynkowe, podpisane jako «Ojciec, Syn i Duch Święty» obraża ich uczucia religijne”. „Dlatego, po ponownym zweryfikowaniu zgłoszenia postanowiliśmy usunąć to zgłoszenie” – brzmi oświadczenie.

Z kolei Katarzyna Dobrowolska stwierdziła, że „jako zespół portalu dla katolików Przeznaczeni.pl, czujemy się dyskryminowani przez Milka-Kraft Foods Polska S.A. z powodu wyznawanej religii. Stajemy również w obronie dziesiątek tysięcy internautów, którzy oddali swoje głosy na wygrywające walentynki. Stajemy w obronie bezpodstawnie zdyskwalifikowanych uczestników konkursu” – poinformowała. W swoim proteście portal Przeznaczeni.pl powołał się także na art. 53 Konstytucji RP, który w punkcie 1 mówi: „Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii”.

W oświadczeniu Kraft Foods Polska poinformował, że pragnie przeprosić za sytuację zaistniałą podczas trwania konkursu „Miłosne Graffiti”. „Intencją organizatorów konkursu było przygotowanie akcji promocyjnej, w której konsumenci mogą wyrazić swoje uczucia do bliskiej im osoby i nie tworzenie kontrowersji na tle ideologiczno-światopoglądowym” – brzmi oświadczenie.

„Kraft Foods jest firmą międzynarodową i wielonarodową, której podstawą funkcjonowania jest tolerancja i szacunek dla indywidualizmu każdego człowieka – poszanowanie dla jego uczuć religijnych i światopoglądowych” – stwierdzono w oświadczeniu.

Zdaniem firmy, „kwestia uczuć religijnych i ich granic jest sprawą indywidualną” i „niezwykle trudno jest podjąć jednoznaczną decyzję, o tym, czy dane działanie ją przekracza”. „Reakcja internautów wskazuje, że w tym przypadku tak się stało, mimo najlepszych intencji osób, które nadesłały to zgłoszenie do konkursu” – czytamy w oświadczeniu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.