Drukuj Powrót do artykułu

Orzeł Karskiego dla Walentyny Janta-Połczyńskiej

05 października 2016 | 11:27 | Waldemar Piasecki (KAI Nowy Jork) / mz Ⓒ Ⓟ

Sample Walentyna Janta-Połczyńska z pierwszym tomem trylogii bigraficznej Fot. Towarzystwo Jana Karskiego

Po raz pierwszy w siedemnastoletniej historii Nagroda Orła Jana Karskiego została przyznana w edycji specjalnej. Nagrodą Specjalną uhonorowana została 103-letnia Walentyna Janta-Połczyńska, pierwsza dama Polonii nowojorskiej. Przyjęła ją 2 października w swoim domu na nowojorskim Queensie w niewielkim gronie osób jej najbliższych.

Statuetkę Orła i dyplom Nagrody przekazali laureatce przedstawiciele Kapituły Nagrody wraz z senator Anną Marią Anders, córką bardzo dobrze znanego laureatce i patronowi Nagrody – gen. Władysława Andersa, legendarnego dowódcy 2 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych.

Janta-Połczyńska jest ostatnim z żyjących pracowników Rządu RP na Wychodźstwie gen. Władysława Sikorskiego i osobą najbliżej związaną z premierem i naczelnym wodzem od jego przybycia do Londynu w 1940 r. po tragiczną śmierć na Gibraltarze w 1943 r. Otrzymała Orła Jana Karskiego „za czyn życiowy służby wolności Ojczyzny w Rządzie RP na Wychodźstwie ramię w ramię z Patronem tej Nagrody”.

Urodziła się 1 lutego 1913 r. w wywodzącej się z Anglii rodzinie Williama Stockera, inżyniera i przemysłowca naftowego, inicjującego poszukiwania ropy naftowej w Małopolsce Wschodniej. Również jej ojciec Ludwik pracował w przemyśle wydobywczym.

Wysłana na studia do Londynu w 1938 r., wraz z przybyciem tam w 1940 r. Rządu RP na Wychodźstwie, szybko został wybrana przez gen. Władysława Sikorskiego na sekretarkę osobistą i tłumaczkę. Stała się osobą najwyższego zaufania, organizującą pracę Sekretariatu Premiera i uczestniczącą w najważniejszych spotkaniach (m.in. z brytyjskim premierem Winstonem Churchillem). Była jedną ze współorganizatorów tajnej polskiej radiostacji „Świt”, nadającej z Bletchely Park pod Londynem na teren okupowanej Polski oraz jej pierwszą spikerką. To jej gen. Sikorski powierzył spisywanie raportów Jana Karskiego i przygotowywanie ich maszynopisu.

Była niezwykle ceniona przez członków rządu i aliantów, m.in. ze względu na błyskotliwy intelekt, perfekcyjną znajomość angielskiego i talent translatorski.

Historia znajomości i współpracy Walentny noszącej wtedy nazwisko Pacewicz i Jana Karskiego jest częścią drugiego, zatytułowanego „Inferno”, tomu trylogii biograficznej „Jan Karski. Jedno życie” pióra Waldemar Piaseckiego.

Towarzyszyła generałowi Sikorskiemu do tragicznej śmierci, biorąc potem udział w przygotowywaniu pogrzebu Premiera i Naczelnego Wodza.

Po wojnie emigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie w 1949 r. poślubiła znanego pisarza, dziennikarza i podróżnika Aleksandra Jantę-Połczyńskiego. Prowadzili w Nowym Jorku znany antykwariat unikalnych starodruków. Ich dom był oazą polskości i miejscem spotkań emigracyjnych elit oraz największych postaci tej miary, co: Czesław Miłosz, Jerzy Giedroyc, Jan Karski, Witold Gombrowicz, Marek Hłasko. Znajomymi i gośćmi rodziny Jantów-Połczyńskich byli też: Mahatma Gandhi, Vladimir Nabokov, Charlie Chaplin i wielu innych.

W Nowym Jorku Pani Walentyna pracowała m.in. dla ONZ oraz dla wielu organizacji pożytku publicznego. Zaangażowana była w działalność Instytutu Piłsudskiego, Polskiego Instytutu Naukowego i Fundacji Kościuszkowskiej. W jej domu zamieszkiwali liczni stypendyści tej fundacji, dziś o bardzo znanych nazwiskach w polskiej nauce.

Zawsze pozostawała wzorem mądrego patriotyzmu i niestrudzoną promotorką lokowania Polski w głównym nurcie wartości świata Zachodu.

Spotkanie w domu laureatki miało bardzo serdeczny charakter. Towarzyszyły mu wspomnienia Pani Walentyny o Janie Karskim i Władysławie Andersie.

– Niezmiernie cieszę się z tego spotkania! Pani Walentyna jest wspaniałą osobą, a patron Nagrody pomnikową i godną najwyższego podziwu. Ich związki z moim Ojcem niezwykle dla mnie ważne – powiedziała senator Anders. Tym, co – mimo znacznej różnicy wieku oraz oficjalnej pozycji – łączyło Władysława Andersa i Jana Karskiego była niemal jednakowa ocena wybuchu powstania warszawskiego, czynu tragicznego i skazanego na klęskę, choć nieuniknionego.

Patron nagrody znał nie tylko gen. Andersa. Także z jego małżonkę, lwowiankę – Renatę Bogdańską, piosenkarkę i aktorkę. Bywał w ich londyńskim domu. Spotykali się w Nowym Jorku i Waszyngtonie.

Karski wspominał, jakim szokiem było dla niego pozbawienie gen. Władysława Andersa obywatelstwa polskiego w styczniu 1946 r. specjalnym dekretem warszawskiego rządu, w którym jako wicepremier zasiadał Stanisław Mikołajczyk, były premier rządu londyńskiego. Karski uważał Andersa za najwybitniejszego polskiego dowódcę czasu II wojny światowej.

– Nie ma wątpliwości, iż w domu na Queensie odbyła się ważna lekcja historii. Symbolicznie pani Walentyna znów „spotkała” tych, z którymi w czasach rządu londyńskiego współpracowała w rządzie generała Sikorskiego – skomentował jeden z wręczających Nagrodę, członek jej Kapituły Waldemar Piasecki.

Na liście osób przyznających Nagrodę Specjalną są nazwiska m.in. dr Wiesławy Kozielewskiej, przedstawicielki rodziny Jana Karskiego, jego bratanicy i córki chrzestnej; hierarchów Kościoła – kard. Stanisława Dziwisza, abp. Alfonsa Nossola, bp. Tadeusza Pieronka, byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, znakomitych profesorów: Richarda Pipesa (Harvard University), Karola Modzelewskiego (Polska Akademia Nauk) i Juliana Kornhausera (Uniwersytet Jagielloński).

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.