Drukuj Powrót do artykułu

Ośmiu księży archidiecezji przemyskiej świętowało 60. rocznicę kapłaństwa

15 czerwca 2025 | 12:18 | pab | Przemyśl Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. kl. Krzysztof Zawada / WSD Przemyśl

Księża archidiecezji przemyskiej wyświęceni w 1965 roku dziękowali za 60 lat kapłaństwa. W sobotę, 14 czerwca, ośmiu jubilatów koncelebrowało Eucharystię w kaplicy dolnej Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, której przewodniczył pochodzący z archidiecezji przemyskiej abp Kryspin Dubiel, nuncjusz apostolski w Angoli, oraz na Wyspach Świętego Tomasza i Książęcej.

W homilii abp Dubiel zauważył, że kapłaństwo sakramentalne istnieje w Kościele od wieków, ale oprócz tego „jest jeszcze kapłaństwo, które ma swój PESEL”. – Jestem indywidualnym kapłanem, którego Chrystus zauważył w tajemnicy powołania, spojrzał i zaprosił – mówił.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że każdy jubileusz kapłański ma wymiar mierzalny i niemierzalny. – Ten czas, który poświęcaliśmy Panu, kiedy stawaliśmy się narzędziem w Jego rękach, kiedy użyczaliśmy Mu naszych ust, naszego intelektu, naszych rąk. To ocenia tylko Pan Bóg, nasz Mistrz, Jezus Chrystus – zaznaczył.

Nuncjusz przypomniał, że każde powołanie ma swój początek w spotkaniu z Panem Bogiem, a kolejnym jego etapem jest formacja seminaryjna, która stanowi pogłębienie wiedzy o Bogu. Natomiast najważniejszym elementem powołania – jak wskazywał – jest posłuszeństwo. – Posłuszeństwo, czyli uznałem za wiarygodnego Tego, który mnie powołuje. Bo wiara to nie tylko wierzenie w Boga, ale wierzenie Bogu, że to co powiedział jest autentyczne i prawdziwe – podkreślił hierarcha.

Abp Dubiel mówił, że kapłaństwo ma pewne etapy. – Na początku jest radość franciszkańska. „Alleluja”, wszystko jest piękne, kolorowe – mówił i wskazał, że drugim etapem jest „logika dominikanów”. – Czasami pojawiają się pewne trudności, czy na plebanii, czy z władzami diecezjalnymi. I zaczyna człowiek stawiać pytania, czy właściwie wybrałem, czy właściwie określam moją pozycję, moje umiejętności i tych, którzy mają nade mną władzę – wyjaśniał, po czym wskazał na trzeci element, jakim jest „cisza kamedułów”. – Cisza, która może być pod adresem Pana, kiedy człowiek zaczyna ozięble podchodzić i rutyną okraść swoje posługiwanie – dodał.

Jednak kaznodzieja wskazał, że zawsze dla kapłana najważniejsza powinna być eucharystyczna świadomość, że sam Bóg jest Tym, który czeka na człowieka. – W każdej Eucharystii, w każdym sakramencie, który sprawujemy, który przyjmujemy, jest nasz Mistrz i Zbawiciel – dodawał otuchy kaznodzieja.

Abp Dubiel podziękował jubilatom za ich lata posługi, „za każdy dzień posługi kapłańskiej, za każde słowo wygłoszone, za godziny spędzone w konfesjonale”. Przypomniał, że niektórzy jubilaci wywarli wpływ na jego formację jako wykładowcy w seminarium oraz jako duszpasterze w parafiach, w których pracował.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.