Drukuj Powrót do artykułu

Ostatni dzień katechez na ŚDM w Lizbonie

04 sierpnia 2023 | 18:24 | pb (KAI Lizbona) | Lizbona Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Paweł Bieliński (KAI)

Na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie odbywały się dziś ostatnie katechezy dla grup językowych. W tym roku nosiły one nazwę Rise Up (Powstań). Odbywały się od środy do piątku w parafiach goszczących młodych pielgrzymów, na stadionach, parkingach, w parkach itp. Bp Grzegorz Suchodolski z Siedlec nazwał je „triduum katechetycznym”, zaś bp Piotr Wawrzynek z Legnicy – „trzydniowymi rekolekcjami”.

Polacy gromadzili się na trwających trzy godziny przedpołudniowych spotkaniach w 12 lokalizacjach: sześciu w Lizbonie, oraz po jednej w miejscowościach: Alpiarça, Cartaxo, Santarém, Mafrze, Riachos, Rio Maior. Znajdują się one w patriarchacie Lizbony i diecezji Santarém.

Każdego dnia w każdym z tych miejsc katechezy wygłaszał i odpowiadał na pytania młodzieży inny biskup. W parafii św. Klary w lizbońskiej dzielnicy Olivais z młodzieżą z różnych polskich diecezji spotkali się dwaj biskupi pomocniczy: Maciej Małyga z Wrocławia i Piotr Wawrzynek z Legnicy. Po katechezie odbyła się adoracja eucharystyczna, w czasie której przejmująco zabrzmiała spontaniczna modlitwa matki, która przepraszała za grzechy rodziców wobec dzieci i wybaczała grzechy dzieciom.

Na początku Mszy św., które intencją były powołania do służby w Kościele, na wezwanie bp. Wawrzynka wszyscy przekazali sobie znak pokoju, aby ucieszyć się obecnością innych. – Jednak najważniejszy jest Jezus – przypomniał główny celebrans Eucharystii.

Odwołując się do hasła tegorocznego ŚDM, pytał, skąd Maryja wzięła siłę, żeby pójść z pośpiechem, aby pomóc swej krewnej Elżbiecie. – Z bliskości z Jezusem – odpowiedział kaznodzieja, dodając, że w tym właśnie jest sekret powołania chrześcijańskiego. – Jak nie masz Jezusa w sercu, to nie będziesz Jego świadkiem i misjonarzem. Będziesz działaczem – dodał hierarcha, wyjaśniając że powołanie to coś więcej nie robienie czegoś, jest to bowiem życiowa misja.

Tłumaczył, że Maryja niesie Jezusa, a tam gdzie Go przynosi, pojawia się powiew Ducha Świętego. Porównał Kościół do łodzi, w której my jesteśmy żaglami, ale kiedy żagiel jest „klapnięty”, to łódź nie popłynie.

Zauważył, że gdy nie podoba się nam coś w Kościele, mamy ochotę z niego odejść. – Przeprowadzka? Nie! Pozwól Duchowi Świętemu, aby wiatr odnowy powiał przez ciebie. By powiał w twoim życiu, byś stał się żaglem, który pociągnie wielki statek Kościoła tam, gdzie Duch Święty chce go poprowadzić – apelował biskup pomocniczy diecezji legnickiej.

Pozwolił Mu na to św. Jan Maria Vianney, który w pustym, zimnym kościele siedział w konfesjonale i zrodziło to odnowę Kościoła w całej okolicy. Pan Bóg ma także dla każdego z nas powołanie i misję, ale aby je odkryć, musimy posłuchać, co Jezus do nas mówi. Nawiązując do Ewangelii o Jezusie „olanym” przez swoich rodaków w Nazarecie, podkreślił, że gdy Jezus ich nauczał, oni pomyśleli: my to już znamy, my cię znamy, znamy twoją rodzinę, „co ty się tu wymądrzasz?”. I nie mógł tam działać cudów.

My też często Go odrzucamy. Słuchamy Pisma Świętego w czasie Mszy i myślimy: to już czytałem. – A Pan Bóg chce ci powiedzieć coś w nowy sposób. Tylko czy twoje serce jest gotowe? – pytał hierarcha. Podkreślił, że miejsce młodych w Kościele jest nie na dnie łodzi (gdzie się „zabunkrujesz” na „pracę indywidualną z komórką”), tylko wysoko na żaglach. Jak zabraknie żagla, to statek będzie zbłąkany.

Przypominał napis, jaki ukazano podczas wczorajszego spotkania papieża Franciszka z młodzieżą: Królestwo Boże nadchodzi, jest blisko. – Bóg chce to uczynić przez nas, przez to, że pozwolisz się Bogu kochać i z tą miłością Bożą w sercu, jak Maryja, pójdziesz i zaniesiesz nowe tchnienie Ducha Świętego. Chcesz? – pytał bp Wawrzynek. Przestrzegł jednocześnie, że nie jesteśmy w stanie tego zrobić bez Boga. Nie bójmy się jednak, bo „On nie daje czegoś, co nas przerasta”.

Przed końcowym błogosławieństwem bp Wawrzynek powiedział, że wszyscy ochrzczeni są powołani do służby w Kościele. – Ale jest szczególna grupa osób, która bardzo potrzebuje modlitwy, bo w ciele Kościoła jest najbardziej narażona na doświadczenie zła. To księża – wskazał hierarcha i poprosił młodzież, by wyciągnęła nad nimi swe ręce, modląc się za nich do Ducha Świętego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.