Drukuj Powrót do artykułu

Ostatnia droga Pawła Terlikowskiego

04 stycznia 2010 | 11:35 | ks. Artur Płachno / kw Ⓒ Ⓟ

2 stycznia 2010 roku, w Węgrowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Pawła Terlikowskiego, znanego dziennikarza i fotoreportera.

Eucharystii pogrzebowej w bazylice węgrowskiej przewodniczył biskup drohiczyński Antoni Dydycz. Wraz z nim celebrowali także obecni i byli proboszczowie parafii węgrowskich, a także jego sekretarz – przyjaciel zmarłego. Obecni byli ludzie mediów i kultury z Podlasia i Mazowsza, władze i mieszkańcy Węgrowa, rodzina i przyjaciele.

Paweł Terlikowski związany był z Katolickim Radiem Podlasie w Siedlcach od samych jego początków. Przez kilka lat kierował Redakcją w Węgrowie. Tworzył, emitowany wówczas na antenie „Magazyn Węgrowski”, współtworzył również wiele programów i serwisów w ramach Redakcji Diecezji Drohiczyńskiej.

Pracując w radiu bardzo często w teren, wraz z mikrofonem zabierał także aparat fotograficzny. Fotografia była jego życiową pasją i po kilku laty pracy radiowej oddał się jej całkowicie.

Przeniósł się do Warszawy, gdzie współpracował jako fotoreporter z ogólnopolskimi agencjami informacyjnymi i fotograficznymi. Był także fotoreporterem prasowym. Jego zdjęcia ukazywały się w ogólnopolskich pismach, na stronach internetowych oraz ilustrowały publikacje książkowe. Jako fotoreporter dokumentował również wiele wydarzeń z terenu diecezji siedleckiej i drohiczyńskiej. Współpracował w tworzeniu Regionalnego Portalu Informacyjnego www.radiopodlasie.pl.

Udzielał się również na forum samorządowym, był radnym Rady Miasta Węgrowa III kadencji oraz w działalności charytatywnej, współpracując z Caritas. Zawsze emanował bezpośredniością i dozą humoru w podejściu do ludzi. Okiem obiektywu w różnych, często zaskakujących pozach zatrzymywał ludzi wielkich, i mających tylko się za takich. Otrzymywał też nagrody za fotografie ludzi pozornie najsłabszych, a będących życiowymi herosami. Pozostawił zatrzymane w kadrze piękno przyrody i zabytków. W swojej pracy chciał być wolnym i dlatego, jak mawiał, nie związał się na stałe z żadną redakcją kolorowych pism, które często zniewalają i czynią poddanym gustów o niskich, a nawet niegodnych zapotrzebowaniach. Był zawsze otwarty na pomoc w dobrych dziełach.

Paweł Terlikowski miał 41 lat. Zginął 29 grudnia 2009 roku w okolicach Dobrego w wypadku samochodowym. Kierujący ciężarówką prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, omijając innego uczestnika ruchu, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z Toyotą Corolla, którą kierował Paweł Terlikowski. Został on zgnieciony w pojeździe i zginął na miejscu.

Pozostawił na tym świecie żonę i osierocił syna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.