„Ostatnie korepetycje przed maturą” dla uczniów z bydgoskiego „katolika” i „elektronika”

„Rekolekcje były dla mnie okazją do stanięcia w prawdzie i zyskania poczucia wspólnoty” – mówiła jedna z uczestniczek trzydniowego wydarzenia (12-14 marca), jakie odbywało się u stóp Jasnej Góry pod nazwą „Wiara a nauka – ostatnie korepetycje przed maturą”. Zajęcia dla młodych maturzystów z bydgoskiego „katolika” i „elektronika” poprowadzili: prof. dr hab. Krzysztof Stachewicz, dr Agata Rujner, Tomasz Poćwiardowski oraz ks. dr Łukasz Boruch.

– Pan Bóg działa na różne sposoby. Dotyka nas duchowo, emocjonalnie, ale i intelektualnie. Ten ostatni wymiar jest dla maturzystów szczególnie ważny – zauważył ks. dr Łukasz Boruch. Prefekt bydgoskiego Zespołu Szkół Katolickich Pomnika Jana Pawła II dodał, że metodologia rekolekcji polegała na wspinaniu się na górę. Były: modlitwa uwielbienia, wykłady, konferencje. – Wszystko po to, by dotrzeć do głębokiego przeżycia osobistego spotkania z Jezusem w sakramentach. By następnie z perspektywy doświadczenia spojrzeć na wszystko, co proponuje Kościół jako drogę do zbawienia – dodał ks. dr Łukasz Boruch.

„Ostatnie korepetycje” miały być pomocą w odpowiedzi na pytania – co i jak dalej? – Zostałam w Kościele dzięki modlitwie jako jednej ze ścieżek, na której trzymał mnie Bóg. W strapieniu i kryzysie rób to, co dotąd, nie podejmuj radykalnych decyzji. Wtedy, kiedy jest ciężko, potrzebna jest wspólnota. Ksiądz Krzysztof Grzywocz powiedział – jeśli nie wierzysz, że historia osoby obok jest święta, to daj mu święty spokój! Nasza historia jest święta w tym momencie, w jakim ona jest – dodała dr Agata Rujner.

Reprezentująca Akademię Katolicką – Collegium Joanneum – w Warszawie przywołała postać Karola Wojtyły, który słuchał kiedyś sympozjum na temat modlitwy. Według przyszłego papieża nikt nie zauważył, że modlitwa jest odpoczynkiem. – Czasem, w którym można poczuć ulgę – mówiła dr Agata Rujner. – Nie nakładajcie na siebie presji, że wszystko musi być idealne. Nasze ciało potrzebuje regeneracji. Nasze dusze potrzebują „podłączenia do „Boga. Czy stać cię, by dać trzysta sekund na modlitwę? Świadomie uczyniony znak krzyża być może jest jedynym przytuleniem jakie otrzymujesz w ciągu dnia – dodała.

Wielu młodym – jak sami podkreślali – rekolekcje dały nową perspektywę wiary i relacji z Bogiem. – Niezwykłe doświadczenie stanowiła dla mnie modlitwa podczas wieczornego uwielbienia. Podczas tych rekolekcji po raz pierwszy w życiu byłem na Apelu Jasnogórskim. Agata Rujner zainspirowała mnie, by działać na Bożą chwałę. Bardzo pomogła mi jej myśl o tym, by być a nie robić. Odzyskałem wiarę w księży – dodali uczestnicy.

Profesjonalną oprawę muzyczną podczas rekolekcji zapewniał bydgoski zespół „Posłani przez Pana”.