Drukuj Powrót do artykułu

Oświęcim: 41. rocznica kanonizacji o. Maksymiliana Kolbego

01 października 2023 | 14:42 | rk | Oświęcim Ⓒ Ⓟ

„Męczennicy w każdej sytuacji – nawet w momentach najcięższej próby – trwają w nierozerwalnej jedności z Bogiem” – podkreślił bp Piotr Greger podczas uroczystości 41. rocznicy kanonizacji o. Maksymiliana Kolbego, które odbyły się 1 października br. w Oświęcimiu. Modlitwa w oświęcimskiej świątyni połączona była z wprowadzeniem relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.

Rocznicowe uroczystości ku czci patrona diecezji bielsko-żywieckiej rozpoczęły się na terenie Miejsca Pamięci, gdzie biskup pomocniczy wspólnie z grupą kapłanów, parafian i dyrektorem Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście Andrzejem Kacorzykiem przeszli przez bramę z napisem „Arbeit Macht Frei”, złożyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą apel obozowy, podczas którego o. Maksymilian ofiarował swe życia za współwięźnia, odwiedzili celę w Bloku 11, gdzie śmiercią męczeńską zginął franciszkanin z Niepokalanowa. Modlono się w ciszy i złożono kwiaty pod Ścianą Straceń i w celi.

Bp Greger przewodniczył następnie uroczystościom w kościele pw. św. Maksymiliana Męczennika w centrum Oświęcimia. W homilii biskup zwrócił uwagę na pytanie Jezusa z niedzielnego czytania Ewangelii – „Co myślicie?” (Mt 21, 28) – rozpoczynające przypowieść o dwóch synach. Jego zdaniem, pytanie to ma charakter prowokacji i zachęca słuchaczy do gruntownego namysłu, spojrzenia w głąb swej duszy.

„Co myślimy, w tym kontekście, o św. Maksymilianie? Wydarzenia z placu apelowego oraz celi śmierci obozu koncentracyjnego Auschwitz dają nam po raz kolejny dostrzec męczeństwo, które w optyce chrześcijańskiej nie jest tylko heroicznym zachowaniem, ale wyrazem przyjęcia od Boga łaski. To jest otwarcie się na to, że możesz zawsze, także za drutami obozu, kochać swojego nieprzyjaciela” – zaznaczył.

Przytoczył jednocześnie historię, gdy do o. Maksymiliana Kolbe, jako przełożonego wspólnoty franciszkańskiej, przyszedł młody współbrat, który doznał poważnej, niesprawiedliwej krzywdy. – „W sercu zrodziła się chęć odwetu albo przynajmniej sprawiedliwej odpłaty za nadobne. W odpowiedzi usłyszał z ust ojca Maksymiliana krótko: «nie narzekać, nie nienawidzić, kochać!». Postawa heroicznej miłości kreuje męczennika. To nie osoba, która została okrutnie zgładzona za wiarę. Męczennik to człowiek, który w postawie miłości wytrwał do końca; a to zawsze jest wyrazem przyjęcia Bożego daru. Doświadczenie łaski czyni człowieka mocnym aż do przyjęcia męczeństwa” – wyjaśnił.

„Wielkość męczenników polega na tym, że oni w każdej sytuacji – nawet w momentach najcięższej próby – trwają w nierozerwalnej jedności z Bogiem. Nie wyparli się Boga, nie porzucili Go, nie narzekali na swój los; do końca naśladowali Jezusa jako zabitego Baranka” – dodał.

W kontekście wprowadzenia relikwii bł. Stefana Wyszyńskiego zwrócił uwagę na to, że Prymas Tysiąclecia uczył swoich rodaków trudnej sztuki odważnego myślenia w czasach, kiedy system totalitarny, obecny także w szkołach i na uczelniach, nakazywał jeden tylko model myślenia.

Zaapelował, by coraz bardziej stawać się ludźmi sumienia, ludźmi o jednej, czytelnej twarzy. „To jest zasadniczy rys prawdziwego ucznia i gorliwego świadka Chrystusa. To trudne zadanie, ale nie jest ono niemożliwe, o czym dowodzą między innymi św. Maksymilian Kolbe i bł. Stefan kardynał Wyszyński. Co o tym wszystkim myślicie?” – zakończył, parafrazując zdanie Jezusa z niedzielnej perykopy.

Liturgię z biskupem koncelebrowali księża z dekanatu diecezjalnego, przełożeni seminarium duchownego w Krakowie wraz z klerykami, a także kapłani archidiecezji krakowskiej z Centrum Dialogu i Modlitwy, franciszkanie z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. Modliły się Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego, siostry serafitki.

Franciszkanin św. Maksymilian Maria Kolbe trafił do KL Auschwitz w maju 1941. W sierpniu 1941 oddał dobrowolnie życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. O. Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 r. w bunkrze głodowym, dobity przez hitlerowców zastrzykiem fenolu.

W 1971 r. został beatyfikowany przez papieża Pawła VI. 10 października 1982 r. kanonizacji „męczennika pojednania” dokonał Jan Paweł II.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.