Drukuj Powrót do artykułu

Pacanów: rozpoczęły się ośmiodniowe uroczystości w sanktuarium Jezusa Konającego

10 września 2017 | 12:20 | dziar | Pacanów Ⓒ Ⓟ

Suma odpustowa pod przewodnictwem bp. Józefa Staniewskiego z Grodna, adoracja Krzyża, specjalne pieśni i modlitwy oraz czuwanie grup pielgrzymkowych i osób indywidualnych przed słynącym łaskami pacanowskim Krzyżem – tak w Pacanowie w bazylice pw. św. Marcina zapowiadają się trwające od dzisiaj – od 10 do 17 września – uroczystości odpustowe Krzyża Świętego i nabożeństwa ku czci Cudownego Pana Jezusa Konającego.

Cudowna figura Jezusa Konającego miała przybyć do Pacanowa w nurcie Wisły. Pochodzi prawdopodobnie z XIII wieku, słynie łaskami i cudami. Hasłem przewodnim tegorocznego modlitewnego wydarzenia w sanktuarium pacanowskim są słowa: ,,W krzyżu miłości nauka”.

Jak informuje ks. prałat Leszek Domagała – proboszcz parafii i kustosz sanktuarium, każdego dnia jest modlitwa różańcowa, Koronka do Miłosierdzia Bożego, codzienna procesja z krzyżem wokół bazyliki, a po niej Msza św. w intencji matek i ojców, dzieci, młodzieży, osób starszych, będzie także nawiedzenie chorych w domach i udzielenie im sakramentu chorych.

14 września – w święto Podwyższenia Krzyża uroczystej sumie odpustowej będzie przewodniczył biskup Józef Staniewski z Grodna. Eucharystia jest zaplanowana przy ołtarzu polowym w intencji parafian i czcicieli Pana Jezusa Konającego, z poświęceniem wieńców dożynkowych.

Kościół św. Marcina w Pacanowie – sanktuarium Jezusa Konającego, a od 2008 r. bazylika mniejsza, ma ponad 900 lat historii. Świątynia była wielokrotnie przebudowywana. Po zniszczeniu w czasie potopu przez wojska księcia Rakoczego kościół został odbudowany w barokowej formie. W XX wieku dwukrotnie niszczyły kościół pożary, najpierw w 1906 r., a później podczas działań wojennych w 1944 r.

Z tego ostatniego ocalała jedynie kaplica od południowej strony z figurą Jezusa Konającego. Nie wiadomo, kiedy i skąd ta figura znalazła się w Pacanowie. Według legendy, płynęły kiedyś Wisłą trzy takie. Jedna zatrzymała się w Mogile pod Krakowem, druga w Pacanowie, a trzecia w Warszawie.

Figura Chrystusa ma około 1,5 m wysokości, wyrzeźbiona jest z drzewa lipowego. Według tradycji pochodzi prawdopodobnie z XIII wieku. Jezus umierający na krzyżu nie ma ciernistej korony na głowie, ale promienistą aureolę. Za ołtarzem znajduje się przejście, które wierni pokonują na kolanach.

Z dawnego wyposażenia kościoła zachował się także obraz św. Anny Samotrzeć z drugiej poł. XVI w. oraz marmurowa chrzcielnica z 1615 r. Prezbiterium i nawy świątyni zdobi polichromia sprzed ok. 50 lat autorstwa Macieja Makarewicza.

W Sanktuarium Pana Jezusa Konającego odbywa się co roku, jeden z największych w diecezji kieleckiej, odpustów. Połączony jest on z parafialnymi dożynkami. Na uroczystości przybywają pielgrzymi, między innymi, ze Stopnicy, Czyżowa, Solca Zdroju, a także goście z zagranicy, w większości z USA, Austrii i Niemiec.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.