Pakistan pamięta o „niemieckiej Matce Teresie”

Pakistan wyemitował 50 tys. monet upamiętniających zmarłą w sierpniu 2016 „matkę trędowatych”, katolicką zakonnicę Ruth Pfau. Niemiecka lekarka całe swoje życie poświęciła walce z trądem w Pakistanie. Teraz rząd tego kraju zlecił Bankowi Centralnemu emisję pamiątkowej monety o nominale 50 rupii (0,41 euro), poinformowała 12 listopada katolicka agencja UCANews.

Znana na świecie „matka trędowatych” zakonnica katolicka urodziła się w 1929 roku w Lipsku. Od 1960 r. mieszkała w 13-milionowej metropolii Karaczi, gdzie pracowała jako lekarka w dzielnicach nędzy. W 1963 r. założyła tam szpital dla trędowatych im. Marii Adelajdy. Pod jej kierownictwem powstał w Pakistanie ogólnokrajowy system leczenia ludzi dotkniętych tą chorobą. Pracę s. Pfau wspierali ofiarodawcy, w tym dzieła pomocy z Niemiec i Austrii.

Obok projektów medycznych s. Ruth opiekowała się także Hindusami i uchodźcami z Afganistanu. W miejscowości Manghopir prowadziła ośrodek socjalny i medyczny oraz prywatną szkołę, w której może się uczyć wiele dzieci z rodzin dotkniętych trądem.

Czytaj także: Bezdomni pielgrzymowali na Jasną Górę

„Matka trędowatych” kształciła także osoby pracujące wśród osób dotkniętych tą chorobą, znana była z zaangażowania w obronę praw człowieka, w dążenie do porozumienia między narodami, a także poszanowanie każdej religii. Za swoją działalność otrzymała m.in. Wielki Federalny Krzyż Zasługi rządu Niemiec, złoty medal Nagrody Alberta Schweitzera i Nagrodę Marion Dönhoff. W 2014 r., z okazji 85. urodzin, specjalną nagrodą uhonorował ją Ruch Focolari.

Siostrze Ruth w ciągu niemal 60 lat działalności udało się znacznie zmniejszyć liczbę zachorowań na trąd w Pakistanie. W tym czasie – według Niemieckiej Pomocy Trędowatym i Chorym na Gruźlicę (DAHW) w Würzburgu – wraz ze swoim zespołem zdołała ona wyleczyć z tej choroby niemal 55 tys. pacjentów. Umożliwiła setkom tysięcy osób życie w godności. Mówiono o niej „Anioł z Karaczi” lub „niemiecka Matka Teresa”. W 1979 r. otrzymała honorowe obywatelstwo Pakistanu i została krajowym konsultantem ds. trądu w randze sekretarza stanu.

Zmarła 10 sierpnia w Karaczi w wieku 87 lat. Jej pogrzeb miał charakter państwowy, co było wyjątkiem, gdyż w Pakistanie państwowe pogrzeby mają tylko polegli żołnierze i członkowie rządu.