Drukuj Powrót do artykułu

Pamięć narodów a pojednanie w Europie

24 marca 2012 | 01:40 | im,tk, mp / pm Ⓒ Ⓟ

Jak budować pojednanie między narodami, których pamięć o wspólnej przeszłości jest inna – zastanawiano się podczas konferencji „Konflikty pamięci a pojednanie w Europie. Rola religii i Kościołów, znaczenie myśli Jana Pawła II” 23 marca w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

„Jan Paweł II, do którego myśli odwołujemy się podczas dzisiejszej konferencji przekazywał nam, że świat może stawać się lepszy, gdy w relacjach międzyludzkich zagości przebaczenie prowadzące do pojednania” – powiedział podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Klimczak. – Bez tego przebaczenia proces pojednania nie będzie łatwy, szczególnie wtedy, kiedy dotyczy sfery pamięci społeczności, których wzajemne relacje w przeszłości układały się w sposób dramatyczny.

Minister Klimczak mówił, że konflikty pamięci w sferze pamięci zbiorowej dotykają istoty tożsamości społeczeństw i narodów. Jak dodał, przełamywanie tych konfliktów będzie możliwe przez odwołanie się do transcendentnego wymiaru życia ludzkiego. – Tu właśnie możemy dostrzec istotną rolę działań podejmowanych przez wspólnoty i Kościoły, szczególnie istotną rolę w tej sytuacji, którą opisywał Jan Paweł II, sytuacji oderwania się wielu mieszkańców Europy od pamięci o jej chrześcijańskim dziedzictwie – zauważył Maciej Klimczak.

Henryk Woźniakowski rozpoczynając debatę powiedział, że konflikty pamięci w Europie są czynnikiem utrudniającym integrację. Rozwiązywanie konfliktów jest szczególnie ważne w dobie kryzysu, by otwierać na dialog, przezwyciężyć ograniczenia pamięci zbiorowej.

Prof. Paweł Śpiewak, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, mówił o biblijnej interpretacji pamięci. W Biblii zapisany jest jej nakaz wobec całego ludu, lud ma nieść pamięć o zdarzeniach przez pokolenia. Jednocześnie Biblia nie mówi o tym, że wszystkie wydarzenia są jednakowo ważne, wskazuje na selektywność pamięci. Przypominane są chwile przełomowe, momenty Bożej interwencji. Pamięć o ważnych wydarzeniach jest czczona świętami, w świątyniach czyta się Torę.

W sekularyzowanej historii, w której Bóg przestaje być głównym bohaterem, następuje problem nadmiernej wiary w obiektywizm. Zbyt wiele w książkach historycznych – zdaniem prof. Śpiewaka – jest inwentaryzacji a brakuje realiów społecznych. Za dużo jest też pamięci monumentalnej, a za mało indywidualnego cierpienia. Profesor mówił także o strategiach radzenia sobie z trudną pamięcią – od puszczenia trudnej historii w niepamięć do rozliczenia się z nią.

Mówiąc o wybaczeniu prof. Śpiewak analizował model żydowski i chrześcijański. W żydowskim po uznaniu i wyznaniu swojej winy, naprawieniu krzywd, następuje prośba o wybaczenie oraz obietnica, że coś takiego się więcej nie wydarzy. Nie można jednak wybaczyć komuś w imieniu ofiary – tylko ofiara ma do tego prawo. Za to w chrześcijaństwie istnieje pośrednictwo kapłanów poprzez sakrament spowiedzi. Żydzi nie wiążą też wybaczania z zapominaniem. Chrześcijanie usuwają z pamięci złe rzeczy, by żyć poza nimi.

Podczas spotkania o pamięci i pojednaniu Europy jako przykład podawano trudny proces pojednania między narodem polskim i ukraińskim.

Publicystka Izabela Chruślińska przypomniała fakty z budowania pojednania między Polakami i Ukraińcami z ostatnich 20 lat, w tym potępienie przez Senat RP akcji „Wisła” czy wspólne przez prezydentów Polski i Ukrainy upamiętnianie ofiar czystek etnicznych dokonanych na ludności polskiej. Podkreśliła rolę jaką w pojednaniu odegrały Kościoły grekokatolicki i katolicki. Jednocześnie ubolewała, że ostatnio ogromna praca polityków, historyków i ludzi Kościoła jest niwelowana przez środowiska po obu stornach – polskiej i ukraińskiej – odrzucające dialog i dążące do konfliktów.

Prof. Adam Rotfeld zwrócił uwagę, że konfliktów pamięci narodów nie można rozwiązać przez list pasterski czy odsłonięcie pomnika przez prezydentów. Pojednanie to sprawa etyki, wywodzące się z religii i do polityki trafiło po II wojnie światowej dzięki listowi biskupów polskich do niemieckich. List – bardzo ważny – w czasie gdy został napisany nie spotkał się z powszechnym zrozumieniem.

Profesor podkreślał, że pamięć zbiorowa o trudnej przeszłości jest inna w Polsce i inna na Ukrainie, a nawet inna jest w różnych rejonach tych państw. Pojednanie jest trudne, bo pamięć dotyczy nie tylko faktów, ale i ich interpretacji. Zdaniem prof. Rotfelda, mimo różnych pamięci, pojednanie jest możliwe, ale nie można znaleźć jednego modelu jak do niego doprowadzić. Podkreślał też wielką rolę Kościołów, które muszą starać się, by z poziomu listów duszpasterskich, idea pojednania i wybaczenia dotarła do zwykłych parafii.

Ukraiński historyk, prof. Jarosław Hrycak zwracał uwagę, że pojednanie to proces wymagający stałej pracy i nie można go osiągnąć raz na zawsze. Państwo nie może też być jedynym agentem pojednania, bo sukces zależy od tego, czy poprze je społeczeństwo. Potrzebny jest do tego udział mass mediów, by z ideą pojednania dotrzeć do ludzi. Warto jednak podejmować wysiłek, ponieważ „lepsze jest niedoskonałe pojednanie niż piękna wojna”.

Henryk Wujec, doradca prezydenta ds. społecznych zaznaczył, że problem z pojednaniem między Polską a Ukrainą polega również na braku cierpliwości. Nie można uzyskać pojednania szybko, ponieważ cierpienie ofiar trwa długo. Trzeba wykonać wiele gestów i wiele działań, by uszanować cierpienie. Pojednanie musi obejmować narody a nie elity.

Bp Grzegorz Ryś przywołując słowa św. Pawła: „Bóg zlecił nam misję jednania” podkreślił, że słowo pojednanie wręcz definiuje Kościół. Pojednanie nie może być mniej głębokie niż sam rozłam, zaś Kościół, służąc ludziom, winien sięgać do przyczyn owych podziałów – mówił krakowski biskup pomocniczy.

Warunkiem autentycznego pojednania jest jego „źródłowość”, a więc to, że winno być dokonane w sercu, zaś jedność nie dokona się bez osobistego nawrócenia każdego z osobna – przekonywał bp Ryś. Zadeklarował też, że nie wierzy w pojednanie w polityce, bowiem jest ona sztuką kierowania grupą, społeczeństwem, zaś dotarcie do serca człowieka leży poza jej zasięgiem.

Odnosząc się do tytułu debaty „Pojednanie i jego warunki” bp Ryś przypomniał, że chrześcijaństwo głosi przebaczenie bezwarunkowe. Zaznaczył też: „Nie można się z kimś pojednać, depcząc jego pamięć, pozostając wyłącznie w obrębie własnej”.

Wybitna znawczyni polityki i kultury niemieckiej prof. Anna Wolff-Powęska określiła pojęcie przebaczenia jako terapię pamięci m.in. w celu wyeliminowania chęci zemsty, pojednanie zaś jako starania skierowane ku przyszłości, m.in. w imię odpowiedzialności za przyszłe pokolenia.

Prof. Wolff-Powęska zwróciła uwagę, że przez pierwsze powojenne dziesięciolecia Niemcy nie byli w stanie uporać się ze swoją przeszłością, ale ostatecznie było to możliwe dzięki fundacjom, różnym strukturom demokratycznego państwa oraz działalności Kościołów i powołanych przez nich fundacji.

Na znaczenie dialogu w pojednaniu między narodami wskazywali w swoich encyklikach papieże, których pontyfikat przypadł na lata powojenne – przypomniała prof. Wolff-Powęska. Przywołała też słowa wybitnej filozofki Hannah Arendt, że odkrywcą przebaczenia jest Jezus Chrystus z Nazaretu.

Ks. prof. Borys Gudziak, rektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego we Lwowie wskazywał na rolę jaką w pojednaniu polsko-ukraińskim odegrali Jan Paweł II, Jerzy Giedroyć czy prof. Zbigniew Brzeziński. Przywołując słowa słynnego listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r. grekokatolicki duchowny powiedział, że Polska była pierwszym krajem, który uznał niepodległość Ukrainy, zaś skala poparcia Polski dla „pomarańczowej rewolucji” była czymś wręcz niewiarygodnym.

W konferencji „Konflikty pamięci a pojednanie w Europie. Rola religii i Kościołów, znaczenie myśli Jana Pawła II” uczestniczyli wybitni publicyści, ludzie kultury i politycy, m.in. Tadeusz Mazowiecki, min. Adam Rotfeld, Henryk Wujec, Paweł Śpiewak, ukraiński historyk, prof. Jarosław Hrycak.

Konferencja została przygotowana według autorskiego pomysłu prezesa Zarządu Społecznego Instytutu Wydawniczego Znak oraz wiceprezesa Fundacji Kultury Chrześcijańskiej Znak Henryka Woźniakowskiego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.