Drukuj Powrót do artykułu

Papieska podróż nie dla VIP-ów

19 sierpnia 2014 | 10:06 | pb (KAI/newsinfo.inquirer.net) / am Ⓒ Ⓟ

Na Filipinach trwają przygotowania do wizyty papieża Franciszka, który odwiedzi ten dalekowschodni archipelag w dniach 15-19 stycznia 2015 r. Wcześniej – od 12 do 15 stycznia – złoży wizytę w Sri Lance.

W rozmowie z metropolitą Palo, abp. Johnem Du papież zapowiedział, że chce być blisko ubogich i poszkodowanych w wyniku ubiegłorocznego tajfunu Yolanda (znanego na świecie jako Haiyan). Zamierza z nimi zjeść obiad podczas swej wizyty w mieście Tacloban na wyspie Leyte 17 stycznia. Przy stole zasiądzie 30 osób: 5 z wyspy Cebu, 5 z wyspy Bohol, a pozostałe z Leyte.

– Będzie siedział ramię w ramię z ubogimi. Zjedzą prosty posiłek. Nie będzie tam żadnych VIP-ów – zaznaczył hierarcha. Jeden z mieszkańców Leyte stracił wszystkich swych bliskich i to właśnie on będzie siedział obok papieża, aby „pamiętał, że nie jest sam” – podkreślił arcybiskup Palo.

Dodał, że „na tyle, na ile to możliwe papież chce trzymać się z daleka od ważnych osób”. Dlatego zaapelował do VIP-ów, by nie stawali w centrum uwagi w czasie wizyty Franciszka. – Proszę, zróbcie miejsce ubogim, bo to oni są głównym powodem przyjazdu papieża – zaznaczył abp Du, którego archidiecezja obejmuje całą wyspę Leyte.

Wyjaśnił, że papież chce przynieść pocieszenie ofiarom kataklizmów. – Chce, aby doświadczyli Bożego miłosierdzia, poczuli, że nie są pozostawieni samym sobie czy opuszczeni, że są kochani, a on jest z nimi w ich cierpieniach – wskazał hierarcha.

– Papież powiedział: „Daj mi czas na bycie z ubogimi”. Bogatym ludziom mówi, że jeśli chcą, mogą mu w tym pomagać. Ubodzy są bliscy sercu Ojca Świętego i Jezusa – tłumaczył abp Du.

Tajfun Yolanda zdewastował region wysp Visayas 8 listopada 2013 r. Zabił około 6,3 tys. ludzi – ponad 1060 nadal uważanych jest za zaginione. Zniszczył też budynki o łącznej wartości 25 mld peso (około 1,8 mld zł). Najbardziej poszkodowane zostały okolice miasta Tacloban. Z kolei wyspę Bohol nawiedziło 15 października ub.r. trzęsienie ziemi, w którego wyniku śmierć poniosło co najmniej 200 osób.

Wizyta na wyspie Leyte 17 stycznia rozpocznie się o 10.00 rano, a zakończy już o 16.30, gdyż tamtejsze lotnisko nie jest w stanie obsługiwać lotów po zachodzie słońca. Według wstępnego programu o 10.00 Franciszek odprawi Mszę św. na lotnisku w Tacloban, po której zje obiad z ubogimi w domu arcybiskupa. Następnie pobłogosławi sfinansowany przez Watykan Ośrodek dla Ubogich im. Papieża Franciszka dla osób starszych, sierot i ubogich. W katedrze w Palo przemówi do duchowieństwa i osób konsekrowanych, pobłogosławi też tę świątynię, odnowioną po szkodach spowodowanych przez tajfun.

Rozważana była też możliwość papieskiej wizyty w Cebu, kolebce chrześcijaństwa na Filipinach, gdzie 18 stycznia odbywają się uroczystości ku czci Dzieciątka Jezus. – Franciszek został zaproszony do Cebu, ale powiedział, że nie przyjeżdża, żeby świętować. Nie zamierza odbywać wycieczek, bo jedynym powodem przyjazdu do kraju jest chęć bycia z ubogimi, z ofiarami Yolandy – dodał metropolita Palo. Dlatego w programie podróży jak na razie znalazły się jedynie stołeczna Manila i Leyte.

Władze prowincji Leyte poszerzają już jedenastokilometrową drogę, którą papież będzie przejeżdżał z lotniska do Palo. Lokalny Kościół z kolei przygotowuje teren na Mszę św. na lotnisku. – Nie ma specjalnych przygotowań. Wszystko będzie bardzo proste – powiedział abp Du. Papamobile, którym będzie jechał Franciszek, zostanie dostarczony z Manili.

– Jesteśmy w 70 proc. gotowi, gdy chodzi o przygotowania materialne – zapewnił hierarcha. Gdy zaś chodzi o przygotowania duchowe, zwraca się uwagę na miłosierdzie i współczucie, które są „tematem pontyfikatu Franciszka”.

Arcybiskup zapowiada, że papież zamierza wyjść z papamobile, by porozmawiać z ludźmi. Planuje on zatrzymać się w slumsach i wśród ludzi, którzy do dziś pozostają bezdomni. – Ich przedstawiciele powiedzieli mi, że jeśli Ojciec Święty wyjdzie do nich z papamobile, mam po prostu mu towarzyszyć – ujawnił metropolita Palo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.