Drukuj Powrót do artykułu

Papieski list do prezydent Argentyny

18 lipca 2013 | 09:08 | RV / pm Ⓒ Ⓟ

Papież zachował w Watykanie argentyński zwyczaj picia wywaru ziołowego mate. Nie dowiadujemy się o tym od wścibskich dziennikarzy, ale informacja pochodzi od niego samego, ściśle z jego listu do prezydent Argentyny.

Cristina Fernández de Kirchner opublikowała go osobiście. Informuje o tym na Twitterze, wyjaśniając, że uczyniła to, by uniknąć polemik, do jakich doszło, gdy nie ujawniła przesłania Franciszka otrzymanego 20 marca, krótko po spotkaniu z nim w Rzymie.

W Argentynie podejrzewano wtedy, że treść papieskich pozdrowień została celowo zatajona z przyczyn politycznych, zważywszy jej nie najlepsze relacje z kard. Jorge Bergoglio jako arcybiskupem Buenos Aires za prezydentury jej samej, a wcześniej jej męża. Ich polityka nieraz bowiem rozmijała się z postulatami Kościoła w sprawach społecznych, ekonomicznych i moralnych.

Opublikowany obecnie przez Cristinę Fernández list Papieża z 25 czerwca był odpowiedzią na jej życzenia, przesłane mu 15 czerwca na uroczystość świętych Piotra i Pawła, obchodzoną w Argentynie jako Dzień Papieski. Franciszek zapewnia argentyńską prezydent, że zgodnie z obietnicą pamięta w modlitwie o niej i jej dzieciach, jak i jej bliskich zmarłych. Jej mąż, były prezydent Néstor Kirchner, nie żyje od trzech lat. Ojciec Święty prosi ją też o modlitwę za siebie, podkreślając, że jego praca nie jest bynajmniej łatwa. „Piję nadal mate; jest lepsze na trawienie niż herbata czy kawa” – dodaje Papież. Jak wiadomo, prezydent Fernández podczas marcowej wizyty w Watykanie ofiarowała mu specjalny zestaw do tego napoju. Franciszek przekazuje wyrazy bliskości „wszystkim Argentyńczykom, za których modli się codziennie, by w jedności i zgodzie dążyli do dobra wspólnego”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.