Drukuj Powrót do artykułu

Papieskie nominacje dla chińskich biskupów

09 września 2005 | 09:02 | kg, AsiaNews, RV //mr Ⓒ Ⓟ

Aż czterech biskupów Kościoła katolickiego w Chinach, w tym dwóch z tzw. „patriotycznego”, formalnie nie uznającego władzy papieża, powołał Benedykt XVI na członków XI zgromadzenia zwyczajnego Synodu Biskupów nt. Eucharystii.

Listę 36 kardynałów, biskupów i księży, którzy wezmą udział w rozpoczynającym się 2 października spotkaniu, ogłosiło 8 września Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Nie ma na niej natomiast żadnego polskiego hierarchy.
Znalazło się na niej 15 kardynałów – kurialnych i diecezjalnych, 8 arcybiskupów, 11 biskupów, 1 generał zakonu (jezuitów) i 1 przełożony ruchu kościelnego („Comunione e Liberazione”). Wśród członków Synodu jest czterech biskupów katolickich Kościołów wschodnich: syro-malabarskiego, maronickiego, ukraińskiego (greckokatolickiego) i melchickiego. Jednym z nominatów jest prałat Opus Dei bp Javier Echevarria Rodriguez. Zgodnie z przepisami kościelnymi, w każdym posiedzeniu synodalnym biorą udział, oprócz osób mianowanych przez Papieża, także delegaci konferencji episkopatu z całego świata, przedstawiciele zakonów i – z urzędu – szefowie urzędów kurii rzymskiej.

Największe jednak wrażenie wywarła wiadomość, iż Papież umieścił na swej liście czterech biskupów z Chin. Dwaj z nich: Anthony Li Duan, arcybiskup Xi’an i Aloysius Li Jin Luxian, biskup Szanghaju są oficjalnie uznawani przez chińskie władze komunistyczne jako członkowie tzw. Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, utworzonego w 1957 r. Formalnie nie utrzymuje ono kontaktów ze Stolicą Apostolską i nie uznaje Papieża za głowę Kościoła. Obaj hierarchowie są bardzo sędziwi, bp Jin Luxian liczący 89 lat (bp Li Duan ma 78 lat). Pod koniec października 2003 odwiedził on z tygodniową wizytą Polskę i m.in. udzielił wywiadu KAI.

Mimo że obaj są biskupami „patriotycznymi”, nie uchroniło ich to od długich, ponad 20-letnich pobytów w komunistycznych więzieniach i obozach pracy. Arcybiskup z Xi’an uchodzi za autorytet moralny Kościoła oficjalnego i nigdy nie godził się na jakiekolwiek ustępstwa w sprawach wiary i moralności katolickiej.

Dwaj pozostali nominaci: Lucas Li Jingfeng (81 lat) z Fengaxiang (prowincja Shaanxi) i Joseph Wei Jingyi (47 lat) z Qiqiharu (Mongolia Wewnętrzna) należą do Kościoła „nieoficjalnego”; ten pierwszy dopiero niedawno uzyskał uznanie władz państwowych, a drugi w ogóle nie jest jeszcze uznany.

Ojciec Święty mianował członkami Synodu jeszcze dwóch innych biskupów narodowości chińskiej: kard. Paula Shan Kuo-hsi z Tajwanu i bp. Josepha Zen Ze-kiuna z Hongkongu, ale w ich przypadku nie ma problemu z uznaniem ważności ich urzędu, byli bowiem mianowani biskupami przez Papieża.

Powyższe nominacje są pierwszymi tego rodzaju decyzjami papieskimi od czasu dojścia do władzy z Chinach w 1949 r. komunistów i zerwaniu przez nich i – na ich żądanie – także przez miejscowych katolików stosunków ze Stolicą Apostolską. Gdy na przełomie kwietnia i maja 1998 r. zebrało się w Watykanie zgromadzenie specjalne Synodu Biskupów dla Azji, Jan Paweł II zaprosił do udziału w nim dwóch hierarchów chińskich z diecezji Wanxian z Kościoła „patriotycznego”: Matthiasa Duan Yinminga i Josepha Xi Zhixuana, których zatwierdził jako biskupów jeszcze Pius XII. Jednak władze chińskie nie zgodziły się na ich wyjazd do Rzymu. Jedynym przejawem ich duchowej obecności, a zarazem braku wolności religijnej w Chinach, były dwa puste miejsca w auli synodalnej.

Pierwsze reakcje prasowe na mianowanie przez Papieża biskupów „patriotycznych” i „podziemnych” na członków Synodu wskazują, że dla Stolicy Apostolskiej Kościół katolicki w Chinach jest jeden, niezależnie od podziałów w nim, wywołanych polityką władz. Od wielu lat większość biskupów (co najmniej 85 proc.) w najludniejszym kraju świata prosi o uznanie i pojednanie z Papieżem i Kościołem powszechnym. W ostatnich miesiącach Stolica Apostolska mogła mianować biskupów pomocniczych dla Szanghaju i Xi’an i rząd udzielił na to zgody.
Zdaniem komentatorów, obecne decyzje papieskie są także „ciepłym i przyjacielskim” zaproszeniem ze strony Watykanu pod adresem Pekinu, aby bez obaw otworzył się na dialog ze Stolicą Apostolską. W przemówieniu do korpusu dyplomatycznego 12 maja Benedykt XVI wyraził życzenie, aby kraje, nie utrzymujące dotychczas stosunków ze Stolicą Apostolską, jak najszybciej wysłały do niej swych przedstawicieli. Jednym z nich są właśnie Chiny. Również wielu miejscowych biskupów próbuje przekonać władze, że ich więzi z Watykanem są częścią wolności religijnej, jakiej potrzebują katolicy i że niczym nie zagraża to bezpieczeństwu państwa.
Przedstawiciele watykańscy wyrażają nadzieję, że tym razem władze chińskie zezwolą wszystkim mianowanym przez Papieża delegatom na przyjazd do Rzymu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.