Drukuj Powrót do artykułu

Papież 10 lat po odwiedzeniu Lampedusy: wciąż jesteśmy wstrząśnięci

08 lipca 2023 | 19:31 | Krzysztof Dudek SJ/vaticannews.va | Lampedusa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. VINCENZO PINTO/AFP/East News

W tych dniach, w których jesteśmy świadkami powtarzających się tragedii na Morzu Śródziemnym, jesteśmy wstrząśnięci tymi cichymi masakrami, wobec których wciąż pozostajemy nieprzygotowani i oszołomieni – pisze papież w przesłaniu w 10. rocznicę wizyty na Lampedusie. Dziś z tej okazji na wyspie odbył się pamiątkowy przemarsz, a jutro mieszkańcy będą celebrować specjalną Mszę. Nadal są świadkami przybijania kolejnych przepełnionych łodzi, na których docierają uchodźcy z Afryki.

Franciszek podkreśla, że śmierć niewinnych, zwłaszcza dzieci, jest bolesnym krzykiem, wobec którego nie możemy przejść obojętnie. Jeżeli zaś społeczeństwo nie potrafi już płakać i okazać współczucia, powinno okryć się wstydem. „Bóg wciąż pyta nas: «Adamie, gdzie jesteś? Gdzie jest brat twój?» – pisze Ojciec Święty. – „Czy chcemy trwać w błędzie, pretendować do postawienia się na miejscu Stwórcy, dominować w celu ochrony własnych interesów i zerwać konstytutywną harmonię między Nim a nami?”.

Uroczystości na Lampedusie odbywają się pod hasłem: „Kto z nas zapłakał? Morze miejscem życia”. Oprócz przemarszu i Mszy, zaplanowano także publiczną debatę, w której wezmą udział były proboszcz Lampedusy ks. Stefano Nastasi, arcybiskup Ferrary-Comacchio, Gian Carlo Perego, a także lokalny rybak i dwóch uchodźców.

Dziesięć lat temu Papież wybrał na pierwszy cel podróży właśnie Lampedusę, poruszony informacjami o tragedii uchodźców. Mówił, że przybył, „by obudzić sumienia, aby to co się wydarzyło, nie powtórzyło się więcej”. Niestety do dzisiaj na wyspę docierają dziesiątki tysięcy migrantów. W tym tygodniu tylko w ciągu dwóch dni przybyło ponad 1000 osób. W ostatnich miesiącach zreformowano system przyjęć, dzięki czemu udaje się sprawnie transportować ludzi do centrów dla migrantów na terenie całych Włoch. Pomimo tego bywają momenty, w których w placówce na Lampedusie przygotowanej dla 400 osób przebywa ponad 3000 migrantów.

Papież chce, abyśmy nie pozostali obojętnymi na tę rzeczywistość. „Nauczył nas [bowiem], że życie musi być naznaczone umiejętnością patrzenia i słuchania sercem – mówi Paolo Ruffini, prefekt Dykasterii ds. Komunikacji. – Słuchanie i patrzenie sercem oznacza umiejętność podążania za tym, co się dzieje, nawet jeśli nie jest to zaplanowane. To jak przypowieść o dobrym Samarytaninie: musisz zrobić jedną rzecz, a napotykasz inną, która kwestionuje twoje plany, rzuca ci wyzwanie, rani cię. Papież nazwał to na Lampedusie «cierniem w sercu» – tego nie planujesz, to jest ból pojawiający się, gdy obserwujesz rzeczywistość z sercem. Franciszek nadał taki właśnie sens pontyfikatowi: wiele rzeczy uczynił, nie dlatego że tak planował, ale ze względu na pilność spraw, które się wydarzały. To, co się dzieje, nie zawsze da się zaprogramować, fakty są ważniejsze od idei, ważniejsze od programów”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.