Drukuj Powrót do artykułu

Papież do Ruchu Focolari: bądźcie czujni, aby pozostać wiernymi

07 grudnia 2023 | 19:23 | Vatican News | Watykan Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vatican Media

„Jesteście bardzo blisko tajemnicy Boga (…). Bóg nie potrafi zrozumieć czterech rzeczy: nie wie, ile jest żeńskich zgromadzeń zakonnych, co myślą jezuici, ile pieniędzy mają salezjanie i z czego śmieją się członkowie Ruchu Focolari” – żartował dziś papież, przemawiając do tej ostatniej grupy. Franciszek przyjął ich dokładnie 80 lat od dnia, kiedy Chiara Lubich dała początek ruchowi. Skupił się na trzech elementach: kościelnej dojrzałości, wierności charyzmatowi oraz wysiłkowi na rzecz pokoju.

Ojciec Święty przypomniał, że należy wzrastać do bycia wspólnotą wiernych w pełni synodalną i misyjną. Ponadto, skupiać się przede wszystkim na Ewangelii, aby głosić cały czas, jak na początku, wielkie dzieła Boże. Wreszcie wielką wagę papież przywiązał do kwestii pokoju.

„Po dwóch tysiącleciach chrześcijaństwa tęsknota za jednością nadal przybiera w wielu częściach świata formę bolesnego krzyku, który domaga się odpowiedzi” – wskazał Franciszek. Dodał, że Chiara Lubich usłyszała takie wołanie podczas tragedii II wojny światowej „i postanowiła poświęcić całe swoje życie, aby ten «testament Jezusa» mógł zostać zrealizowany”. A dzisiaj świat nadal pozostaje rozdarty przez konflikty. Ojciec Święty przypomniał więc słowa założycielki Ruchu Focolari: „Być miłością i szerzyć ją to ogólny cel Dzieła Maryi” (Wigilia Zesłania Ducha Świętego, Plac św. Piotra, 30 maja 1998 r.). „Wiemy, że tylko z miłości rodzi się owoc pokoju – kontynuował papież. – Dlatego proszę was, abyście byli świadkami i budowniczymi pokoju, który Chrystus osiągnął swoim krzyżem, pokonując wrogość”.

Dalej Franciszek dodał jeszcze jedno wezwanie do zebranych, mocno adwentowe: o czujność. „Pułapka duchowej światowości zawsze gdzieś się czai. Dlatego także wy powinniście być w stanie reagować zdecydowanie, konsekwentnie i realistycznie” – zaznaczył Ojciec Święty. Podkreślił, „że niespójność między tym, za kogo się podajemy, a tym, kim naprawdę jesteśmy, stanowi najgorsze antyświadectwo”. Stąd prosił o zachowanie ostrożności. Jako możliwe lekarstwo wskazał „powrót do Ewangelii, korzenia naszej wiary i waszej historii: do Ewangelii pokory, bezinteresownej służby, prostoty”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.