Papież nie spotka się z przedstawicielami Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii
21 sierpnia 2015 | 15:31 | (KAI/RV) / mz Ⓒ Ⓟ
Papież podczas swojej wrześniowej wizyty na Kubie nie spotka się z FARC (przedstawicielami Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii), mógłby jednak wysłać swojego obserwatora na odbywające się w Hawanie negocjacje między tą lewicową partyzantką, a władzami Kolumbii.
O możliwości osobistego spotkania Franciszka z FARC wspominali wcześniej kolumbijscy biskupi, którzy rozmawiali z uczestnikami rokowań, zaprzeczył jednak temu zastępca rzecznika prasowego Watykanu o. Ciro Benedettini CP.
Równocześnie z tą informacją Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej przewodniczący episkopatu Kolumbii abp Luis Augusto Castro Quiroga oznajmił, że Franciszek jest gotów wysłać swojego obserwatora na wspomniane rokowania. W ten sposób mógłby przyczynić się do zawarcia pokoju w tym południowoamerykańskim kraju, oczywiście pod warunkiem, że papieski delegat byłby zaakceptowany przez obie strony: kolumbijski rząd i przywódców FARC.
Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii FARC uznawane są przez wiele krajów, w tym przez Unię Europejską, za organizację terrorystyczną. Tych lewackich partyzantów oskarża się o handel narkotykami, wykorzystywanie dzieci jako żołnierzy, terroryzowanie ludności i porwania dla okupu.
Ocenia się, że od 1960 r. w wojnie domowej w Kolumbii, rozpętanej m.in. właśnie przez FARC, zginęło około 100 tys. osób. Od 2000 r. na terenach kontrolowanych przez FARC zginęło kilkudziesięciu księży, 300 pastorów protestanckich i zamknięto 200 kościołów katolickich.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.