Drukuj Powrót do artykułu

Papież o „Fiducia supplicans”: błogosławienie osób, nie związków

26 stycznia 2024 | 17:37 | Vatican News PL | Watykan Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mazur/catholicnews.org.uk

Obecnie przeżywamy zmianę epoki i w takim kontekście angażujecie się w rozumne rozważania nad kwestiami wiary – mówił dziś papież Franciszek do członków Dykasterii Nauki Wiary. W swoim wystąpieniu jeszcze raz podkreślił podstawowy sens dokumentu „Fiducia supplicans”, polegający na wspieraniu ludzi pomimo ich grzeszności na drodze do Pana bez udzielania oficjalnego przyzwolenia na działania niezgodne z Prawem Bożym. Głównie jednak zwracał uwagę na trzy słowa klucze: sakramenty, godność, wiarę.

„Nasze czasy szczególnie pilnie potrzebują proroków nowego życia i świadków miłosierdzia” – wskazywał Ojciec Święty co do pierwszego terminu. „Kochajmy więc i czyńmy kochanymi piękno oraz zbawczą moc sakramentów” – nawoływał. Potem podkreślał konieczność dbania o zachowanie godności każdego człowieka.

Wreszcie zwracał uwagę na potrzebną współcześnie refleksję nad samą wiarą, wobec wielu wyzwań, jakie przed nami stoją. „Tutaj oczekuje się pomocy ze strony dykasterii: «zachowanie wiary» przekłada się dzisiaj na zaangażowanie w refleksję i rozeznanie, tak aby cała wspólnota dążyła do prawdziwego duszpasterskiego i kerygmatycznego nawrócenia misyjnego, które pomoże również na obecnej drodze synodalnej” – mówił Franciszek. Podkreślał z mocą, iż „tym, co dla nas najważniejsze, najpiękniejsze, najbardziej pociągające, a zarazem najbardziej konieczne, jest wiara w Jezusa Chrystusa”. Ją więc odnowimy podczas Jubileuszu Roku 2025, a także ją mamy zawsze głosić każdemu mężczyźnie i kobiecie na Ziemi.

W kontekście takich zadań papież odniósł się jeszcze do dokumentu „Fiducia supplicans”. Zauważył przy tym, że „intencją «błogosławieństw duszpasterskich i spontanicznych» jest konkretne ukazanie bliskości Pana i Kościoła wszystkim tym, którzy znajdując się w różnych sytuacjach, proszą o pomoc w kontynuowaniu – a czasem rozpoczęciu – drogi wiary”. Następnie postanowił podkreślić dwie rzeczy: „po pierwsze, że te błogosławieństwa, pozostające poza jakimkolwiek kontekstem i formą liturgiczną, nie wymagają doskonałości moralnej, aby je otrzymać; po drugie, że kiedy para spontanicznie zbliża się, aby o nie poprosić, nie błogosławi się związku, ale po prostu osoby, które razem o to poprosiły. Nie związek, ale osoby, oczywiście biorąc pod uwagę kontekst, wrażliwość, miejsca, gdzie się żyje, i najbardziej odpowiednie sposoby, aby to zrobić”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.