Drukuj Powrót do artykułu

Papież o różnorodności charyzmatów i jedności Kościoła

01 października 2014 | 15:36 | st (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

O znaczeniu różnorodności charyzmatów, odkrywanych we wspólnocie Kościoła i mających budować jego jedność mówił Franciszek podczas audiencji ogólnej. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 35 tys. wiernych. Wcześniej w auli Pawła VI papież pozdrowił członków Instytutu Świeckiego Małych Apostołek Miłosierdzia, troszczących się o dzieci niepełnosprawne.

W swojej katechezie Ojciec Święty zwrócił uwagę, że charyzmaty są łaską, darem udzielonym bezinteresownie przez Boga Ojca, poprzez działanie Ducha Świętego. Mają one służyć całej wspólnocie wierzących, dla dobra wszystkich. Uczymy się je rozpoznawać na łonie wspólnoty. Wymagają one jednak od nas postawy pokory i gotowości służby braciom i siostrom. Papież podkreślił, że w Kościele jest wiele charyzmatów, które mają służyć harmonijnemu rozwojowi wspólnoty chrześcijańskiej w wierze, miłości i jedności.

Nawiązując do słów św. Pawła z 1 Listu do Koryntian Franciszek stwierdził, że „wszystkie charyzmaty są ważne w oczach Boga a jednocześnie żaden nie jest nie do zastąpienia. Oznacza to, że we wspólnocie chrześcijańskiej potrzebujemy jeden drugiego, a każdy otrzymany dar realizuje się w pełni, kiedy dzielimy się nim z braćmi, dla dobra wszystkich. To właśnie jest Kościół! A kiedy Kościół, w różnorodności swoich charyzmatów wyraża się w komunii, nie może błądzić: to jest piękno i moc sensus fidei – tego nadprzyrodzonego zmysłu wiary, danego przez Ducha Świętego, abyśmy wspólnie wszyscy mogli wejść w istotę Ewangelii i nauczyć się naśladowania Jezusa w naszym życiu”.

Na zakończenie Ojciec Święty przypomniał, że dziś obchodzone jest w Kościele wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, która zmarła w wieku 24 lat. Pragnęła być misjonarką i posiadać wszystkie charyzmaty. A kiedy była pogrążona modlitwie usłyszała, że jej charyzmatem była miłość. Powiedziała to przepiękne zdanie: „W sercu Kościoła, mojej Matki, ja będę miłością”. Papież zaznaczył, że wszyscy posiadamy zdolność miłowania i zachęcił by prosić św. Teresę od Dzieciątka Jezus o łaskę miłowania „naszej świętej Matki Kościoła hierarchicznego”.

Papieska katecheza:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry,

Od samego początku Pan napełnił Kościół darami Ducha Świętego, czyniąc go w ten sposób zawsze żywym i owocującym. Niektóre z tych darów się wyróżniają, ponieważ okazują się szczególnie cenne dla budowania wspólnoty chrześcijańskiej i dla przemierzanej przez nią drogi: chodzi o charyzmaty. W obecnej katechezie chcemy postawić sobie pytanie: czym właściwie jest charyzmat? Jak możemy go rozpoznać i przyjąć? A przede wszystkim, czy fakt, że w Kościele istnieje różnorodność i wielość charyzmatów należy postrzegać pozytywnie, jako coś pięknego, czy też może jako problem?

W języku dnia powszedniego, kiedy mowa o „charyzmacie”, często chodzi o talent, pewną zdolność naturalną. Słyszymy, jak ktoś mówi: „Ta osoba ma szczególny charyzmat nauczania”- Chodzi o posiadany przez nią talent. Stąd o osobie wybitnie nieprzeciętnej i fascynującej mówimy zwykle: „to osoba charyzmatyczna”. Co to znaczy? – Nie wiem, ale jest charyzmatyczna – tak mówimy. Jednakże w perspektywie chrześcijańskiej charyzmat to coś znacznie więcej, niż cecha osobowa, uzdolnienie, którym możemy być obdarzeni: charyzmat jest łaską, darem udzielonym przez Boga Ojca, poprzez działanie Ducha Świętego. I jest to dar udzielony komuś nie dlatego, że jest on lepszy od innych czy też, ponieważ sobie na niego zasłużył: jest to dar, jakim został on obdarzony przez Boga, aby z tą samą bezinteresownością i tą samą miłością mógł udostępnić go w służbie całej wspólnoty, dla dobra wszystkich.

Mówiąc trochę po ludzku mówimy: Bóg daje tę cechę, charyzmat tej osobie, ale nie po to by zachowywała go dla siebie, lecz aby służył całej wspólnocie. Dzisiaj zanim przybyłem na plac spotkałem się w auli Pawła VI z wieloma dziećmi niepełnosprawnymi. Czym jest stowarzyszenie, które poświęca się trosce o te dzieci? To stowarzyszenie, osoby, ci mężczyźni i kobiety mają charyzmat opiekowania się dziećmi niepełnosprawnymi. To jest charyzmat.

Natychmiast trzeba podkreślić sprawę ważną, że człowiek nie może sam zrozumieć, czy posiada charyzmat i jaki on jest. Przecież często słyszymy ludzi mówiących: „Mam tę właściwość, umiem świetnie śpiewać”, a nikt nie ma odwagi im powiedzieć: „Lepiej siedź cicho, bo kiedy śpiewasz, torturujesz nas wszystkich!”. Nikt nie może powiedzieć o sobie: mam ten charyzmat. Dary, którymi napełnia nas Ojciec rodzą się i rozwijają w obrębie wspólnoty. To na łonie wspólnoty uczymy się je rozpoznawać jako znaki Jego miłości dla wszystkich swoich dzieci. Dobrze więc, aby każdy z nas postawił sobie pytanie: „Czy Pan w łasce Swego Ducha wzbudził we mnie jakiś charyzmat, który moi bracia we wspólnocie chrześcijańskiej rozpoznali i wsparli? Jaką obieram postawę wobec tego daru: czy żyję nim wielkodusznie, udostępniając go w służbie wszystkich, czy też może go zaniedbuję i w końcu zupełnie o nim zapominam? A może staje się we mnie powodem do pychy, do tego stopnia, że narzekam nieustannie na innych i żądam, aby we wspólnocie działo się tak, jak ja chcę. Są to pytania, które musimy postawić: czy posiadam jakiś charyzmat, czy został on rozpoznany przez Kościół, czy jestem z niego zadowolony lub nieco zazdroszczę charyzmatów innych osób i chciałbym je mieć…Nie, charyzmat jest darem. Jedynie Bóg nim obdarza.

Jednakże najpiękniejszym doświadczeniem jest odkrycie, jak wieloma różnymi charyzmatami i jak wieloma darami swego Ducha Ojciec napełnia swój Kościół. Nie trzeba tego postrzegać jako powód zamieszania, trudności: są one wszystkie darami, jakimi Bóg obdarza wspólnotę chrześcijańską, aby mogła harmonijnie się rozwijać w wierze i Jego miłości, jako jedno ciało, ciało Chrystusa. Ten sam Duch, który sprawia różnorodność darów tworzy jedność Kościoła: ten sam Duch. Tak więc, w obliczu tej wielorakości darów nasze serce powinno się otwierać na radość i powinniśmy myśleć: „Jakże to wspaniałe! Tyle różnych darów, bo wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi i to wszyscy jednakowo miłowani”. Biada więc, gdyby te dary stały się powodem zawiści i podziałów! Jak przypomina apostoł Paweł w swym pierwszym liście do Koryntian w rozdziale 12, wszystkie charyzmaty są ważne w oczach Boga a jednocześnie żaden nie jest nie do zastąpienia. Oznacza to, że we wspólnocie chrześcijańskiej potrzebujemy jeden drugiego, a każdy otrzymany dar realizuje się w pełni, kiedy dzielimy się nim z braćmi, dla dobra wszystkich. To właśnie jest Kościół! A kiedy Kościół, w różnorodności swoich charyzmatów wyraża się w komunii, nie może błądzić: to jest piękno i moc sensus fidei – tego nadprzyrodzonego zmysłu wiary, danego przez Ducha Świętego, abyśmy wspólnie wszyscy mogli wejść w istotę Ewangelii i nauczyć się naśladowania Jezusa w naszym życiu.

Dzisiaj Kościół wspomina św. Teresę od Dzieciątka Jezus, która zmarła w wieku 24 lat i bardzo miłowała Kościół. Pragnęła być misjonarką i posiadać wszystkie charyzmaty. Mawiała: „Chciałabym czynić to, i jeszcze tamto”, pragnęła wszystkich charyzmatów. A kiedy była pogrążona w modlitwie usłyszała, że jej charyzmatem jest miłość. Powiedziała to przepiękne zdanie: „W sercu Kościoła, mojej Matki, ja będę miłością”. Ten charyzmat posiadamy wszyscy: zdolność miłowania. Prośmy dziś św. Teresę od Dzieciątka Jezus o łaskę miłowania Kościoła, byśmy miłowali go tak bardzo i zaakceptowali wszystkie te charyzmaty z miłością dzieci Kościoła, naszej świętej Matki Kościoła hierarchicznego.

***

Słowa papieża Franciszka skierowane do Polaków:

Serdecznie pozdrawiam wszystkich polskich pielgrzymów, a szczególnie członków wspólnoty „Betlejem” z Jaworzna. Na początku tego miesiąca, poświęconego rozważaniu życia Maryi i Jej Syna w tajemnicach różańca, zapraszam was wszystkich do modlitwy w intencjach Kościoła, zwłaszcza w intencjach Synodu Biskupów poświęconego rodzinie. Módlcie się także za mnie! Matka Najświętsza niech was strzeże i wyprasza łaski Pana. Niech Bóg wam błogosławi!

Papieską katechezę streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:

Drodzy bracia i siostry,

Od samego początku Pan napełnił Kościół szczególnymi darami Ducha Świętego, jakimi są charyzmaty. Charyzmat jest łaską, darem udzielonym przez Boga człowiekowi wierzącemu, aby z bezinteresownością i miłością mógł udostępnić go w służbie na rzecz całej wspólnoty, dla dobra wszystkich. Trzeba podkreślić, że człowiek nie może sam zrozumieć, czy posiada charyzmat i jaki on jest. Dary, którymi napełnia nas Ojciec rodzą się i rozwijają w obrębie wspólnoty. To we wspólnocie uczymy się je rozpoznawać jako znaki Jego miłości dla wszystkich jego dzieci.

Bóg napełnia swój Kościół wieloma różnymi charyzmatami. Wszystkie one służą jego harmonijnemu rozwojowi w wierze i w Bożej miłości. Nie mogą stawać się powodem zawiści i podziałów! We wspólnocie chrześcijańskiej potrzebujemy jeden drugiego, a każdy otrzymany dar realizuje się w pełni, kiedy dzielimy się nim z braćmi, dla dobra wszystkich.

***

Pozdrawiając obecnych podczas audiencji pielgrzymów języka hiszpańskiego i włoskiego Ojciec Święty zwrócił się szczególnie do członków „Opus Dei”, z przełożonym tej prałatury personalnej, bp Javierem Echevarríą.

Papież podkreślił, że pielgrzymi ci przybyli do Rzymu w związku z sobotnią beatyfikacją w Madrycie bp. Álvaro del Portillo, pierwszego zwierzchnika prałatury personalnej Opus Dei. Zachęcił ich, aby za przykładem nowego błogosławionego zawsze dążyli do świętości we właściwym sobie stanie życia, dochowując wierności Chrystusowi i Ewangelii.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.