Papież: Uniwersytety nie powinny być jedynie maszynami do nauki

„Uniwersytety nie powinny być jedynie maszynami do nauki, ale żywymi społecznościami” – powiedział papież Franciszek przyjmując na audiencji w Watykanie przedstawicieli uniwersytetów i instytucji edukacyjnych ze stołecznego regionu Włoch – Lacjum.

Papież wezwał nauczycieli, aby uważnie słuchali uczniów, ale także swoich kolegów, i aby uważnie przyglądali się „rzeczywistości społecznej”. Chodzi o to, by kształcić młodych ludzi, „którzy mogą wnieść coś nowego do świata pracy i do społeczeństwa”.

„Promując wysoką jakość studiów i badań, proszę również o zapewnienie, by wszyscy, którzy na to zasługują, mogli korzystać z prawa do nauki i szkoleń – nawet jeśli nie mają na to środków. Proszę również o dalsze przyjmowanie studentów, badaczy i nauczycieli, którzy są ofiarami prześladowań, wojen lub dyskryminacji w różnych częściach świata. Oby udało się wam także w wielu przypadkach połączyć naukę i służbę społeczeństwu. Edukacja uniwersytecka nie może bowiem nigdy być oderwana od życia ludzi i społeczeństwa” – mówił Ojciec Święty.

„Taka jest przecież podstawowa intencja uniwersytetów – powiedział Franciszek – aby wspólnie rozwijać nauczanie, badania, dialog i wymianę ze społeczeństwem. Szczególnie dzisiaj, powiedział, ważne jest, aby „odczytać” tę epokową zmianę w sposób przemyślany i wnikliwy – bez ideologicznych uprzedzeń, lęków, uników czy, co gorsza, konformizmu”.

„Słowo `universitas` oznacza nie tylko gromadzenie wiedzy, ale także wspólnotę” – przypomniał papież i dodał: „Dla pokoju, ale także dla wypracowania nowego globalnego modelu rozwoju i gospodarki, uniwersytet – `ten starożytny i paradygmatyczny wyraz cywilizacji europejskiej` – odgrywa ważną rolę”.

„Pamiętajmy, że dokładnie trzy lata po pierwszym Roku Świętym 1300 w Rzymie powstało pierwsze Studium Urbis, co w bardzo praktyczny sposób ukazuje ścisły związek między Kościołem a Uniwersytetem. Ten starożytny i trwały związek powinniśmy dziś odpowiedzialnie rozwijać i pielęgnować” – zachęcił Franciszek.