Drukuj Powrót do artykułu

Papież pamięta o powodzianach

04 kwietnia 2013 | 10:16 | st (KAI/RV) / br Ⓒ Ⓟ

Ojciec Święty zapewnił swych rodaków dotkniętych katastrofalnymi powodziami o bliskości w modlitwie. Spowodowane gwałtownymi deszczami torencjalnymi, powodzie doprowadziły do śmierci kilkudziesięciu osób i konieczności ewakuacji kilkudziesięciu tysięcy ludzi.

Telegram na ręce nowego metropolity Buenos Aires, abp. Mario Aurelio Poli wystosował w imieniu papieża watykański sekretarz stanu, kard. Tarcisio Bertone. Ojciec Święty zachęcił instytucje cywilne i kościelne oraz ludzi dobrej woli do niesienia potrzebującym niezbędnej pomocy.

Jak poinformowano w prowincji Buenos Aires prowizoryczny bilans szkód mówi o co najmniej 60 osobach, które straciły życie, dziesiątkach tysięcy ewakuowanych oraz ogromnych stratach materialnych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.