Papież pogratulował włoskiemu tenisiście zwycięstwa w Australian Open

Włoski tenisista, Jannik Sinner przeszedł w niedzielę do historii sportu. Podczas turnieju Australian Open pochodzący z Tyrolu Południowego 22-letni zawodnik wygrał finał z Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem. W poniedziałek gratulacje złożył Sinnerowi także papież Franciszek na marginesie audiencji w Watykanie dla delegacji klubu tenisowego z Barcelony – Real Club de Tenis Barcelona.

Papież rozpoczął audiencję od pogratulowania hiszpańskiemu klubowi sportowemu 125-lecia istnienia. „Cieszę się, że mogę was pozdrowić z okazji 125. rocznicy waszego założenia jako klubu sportowego i cieszę się, że po raz kolejny mogę wskazać na możliwości, jakie sport oferuje dla rozwoju każdej osoby i społeczeństwa” – powiedział. Następnie, odbiegając od tekstu przemówienia, Franciszek dodał: „A dzisiaj musimy pogratulować Włochom, ponieważ wczoraj wygrali w Australii, prawda? Więc im też gratulujemy!”.

Papież przypomniał, że tenis nie jest sportem drużynowym, ale rozgrywany jest co najwyżej jako mecz singlowy lub deblowy. „Na boisku, podobnie jak w życiu, czasami czujemy się samotni, czasami wspierani przez tych, którzy grają z nami w tej grze życia. Ale nawet gdy gramy w «singla», Pan jest zawsze z nami, On, który uczy nas, jak ważny jest szacunek, zrozumienie i potrzeba stałej komunikacji z innymi”, powiedział Franciszek.

Wskazał na paralelę między sportem a wiarą podkreślając, że w sporcie jest jak w życiu i liczą się: szacunek, zrozumienie i dialog dodając, że gra w tenisa może być również wyrazem „dialogu z innymi kulturami”. „Ani w tenisie, ani w życiu nie zawsze można wygrać, ale będzie to wzbogacająca walka, jeśli grając fair i zgodnie z zasadami, nauczymy się, że nie jest to walka, ale dialog, który angażuje nasze wysiłki i pozwala nam się doskonalić. Postrzegajcie sport nie tylko jako walkę, ale także jako dialog”, zaapelował papież do członków barcelońskiego klubu tenisowego.

Franciszek zwrócił się również ze specjalną prośbą w odniesieniu do trenowania dzieci. „Kiedy pracujemy z dziećmi, które marzą o sportowej przyszłości na najwyższym poziomie, wymagania treningowe nie mogą mieć pierwszeństwa przed ich holistycznym rozwojem; nie ma nic ważniejszego niż ich rozwój ludzki i duchowy” – podkreślił papież zwracając uwagę, że dzieci muszą mieć możliwość pozostania dziećmi w świecie zawodowego sportu.