Drukuj Powrót do artykułu

Papież przestrzega przed nieustannym narzekaniem

03 kwietnia 2013 | 14:41 | st (KAI/RV) / pm Ⓒ Ⓟ

O uczniach z Emaus, o których wspomina liturgia środy w Oktawie Wielkanocy, mówił papież Franciszek w krótkiej homilii podczas Mszy św. odprawianej w Domu Świętej Marty.

Wzięli w niej udział pracownicy Domus Romana Sacerdotalis. Ta utworzona w 1999 roku przez bł. Jana Pawła II placówka oferuje gościnę duchownym pracującym w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej lub w instytucjach Kurii Rzymskiej. Mieści się w położonej nieopodal Watykanu Via della Traspontina.

Ojciec Święty zauważył, że dwaj uczniowie z Emaus opuścili Jerozolimę po śmierci Mistrza lękając się. Dodał, że wszyscy uczniowie się bali. Jednakże po drodze nieustannie rozmawiali o wydarzeniach, które dopiero co miały miejsce i narzekali. Wręcz nieustannie narzekali. „Im bardziej narzekali, tym bardziej zamykali się w sobie: nie dostrzegali przed sobą perspektyw – jedynie mur” – zauważył papież. Po tak wielkiej nadziei, doświadczali, że zawiodło to wszystko, w co wierzyli. Kisili swe życie w kwasie narzekań, narzekając coraz bardziej i bardziej. „Myślę, że bardzo często, kiedy zachodzą trudne sytuacje, także kiedy przychodzi na nas krzyż, grozi nam to zamknięcie się w narzekaniu. Ale Pan także i w tej chwili jest blisko nas, choć Go nie rozpoznajemy. I mimo, że Jezus do nas mówi, a my słyszymy w nas to, co dobre, to jednak w głębi nadal się lękamy: wydaje się, że narzekanie jest bezpieczniejsze. Wydaje się jakby zabezpieczeniem: to moja prawda, klęska. Nadziei już nie ma” – zauważył Ojciec Święty.

Papież Franciszek wskazał w tym kontekście na cierpliwość Pana Jezusa wobec dwóch uczniów. Najpierw ich wysłuchiwał, a następnie powoli wyjaśniał a wreszcie ukazał się. Tak też Jezus czyni z nami. „Nawet w najciemniejszych momentach: jest zawsze z nami, idzie z nami”- zaznaczył. Dodał, że w końcu Pan Jezus pozwala nam dostrzec swoją obecność. Ojciec Święty podkreślił, iż „narzekanie jest czymś złym, nie tylko wobec innych, ale także kiedy narzekamy na samych siebie, kiedy wszystko wydaje nam się gorzkie. Są złe – bo odbierają nam nadzieję. Nie podejmujmy tej gry, by żyć narzekaniem!” – wezwał papież. Jednocześnie zachęcił, by w chwilach trudności szukać schronienia u Pana, który jest cierpliwy i wie jak nas wyprowadzić z tych sytuacji.

„Ufajmy Panu. On nam zawsze towarzyszy na naszej drodze, nawet w najciemniejszych godzinach. Bądźmy pewni, że Pan nas nigdy nie opuszcza: jest zawsze z nami, także w trudnej chwili. I nie szukajmy schronienia w narzekaniach: szkodzą nam. Szkodzą naszemu sercu” – powiedział podczas porannej Eucharystii papież Franciszek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.