Papież przyjął delegację Kościoła prawosławnego Grecji

Jan Paweł II przyjął delegację Kościoła Prawosławnego Grecji, na czele z metropolitą Attikis Pantelejmonem. Otrzymał też list od zwierzchnika tego Kościoła Chrystodulosa.

Papież przypomniał swoją wizytę na ateńskim Areopagu w towarzystwie zwierzchnika tego Kościoła, arcybiskupa Chrystodulosa, i wyraził wdzięczność, że dane mu było odwiedzić to miejsce w ramach pielgrzymki śladami św. Pawła Apostoła.
W skierowanym do gości przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że jedność, do której dąży ruch ekumeniczny, nie oznacza wchłonięcia ani połączenia, lecz spotkanie w prawdzie i miłości.
– W Europie wybiła godzina współpracy na rzecz nowej ewangelizacji, odkrycia chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu zarówno w tradycji wschodniej, jak zachodniej. Istnieje jedna wspólna tradycja apostolska, podkreślił Papież.
Przypomniał on św. Maksyma Wyznawcę, męczennika Wschodu z VI wieku, który jest wzorem obrony prawdy, gdziekolwiek ona się znajduje. I my musimy podejmować kwestie, które przynosi współczesny świat, stwierdził Jan Paweł II. Wyraził on przekonanie, że jedność Kościołów będzie dla społeczeństw wzorem koegzystencji. Chrześcijanie muszą znaleźć razem lekarstwo na poważne problemy etyczne, które stawia nauka, ignorująca wszelkie odniesienie do wymiaru nadprzyrodzonego człowieka. Mamy obowiązek uczynić wszystko, co w naszej mocy, by chrześcijańskie korzenie Europy i jej dusza chrześcijańska mogły pozostać nietknięte, podkreślił Papież.
Jego zdaniem dziedzictwo Grecji w Kościele nie podlega dyskusji: imię Grecji jest wszędzie, gdzie rozbrzmiewa Ewangelia, stanowi ona bogate źródło, z którego czerpał Kościół Zachodu w swej liturgii, duchowości i prawa.
Metropolita Pantelejmon wyraził nadzieję, że wizyta w Watykanie rozpocznie nową erę miłości i skutecznej współpracy obu Kościołów. Przypomniał, że burzliwe dzieje podziałów były przyczyną wielu błędów i cierpienia, które u biskupów, duchowieństwa i wiernych prawosławnych musiały stworzyć klimat nieufności i podejrzliwości wobec chrześcijaństwa Zachodu. Jednak u progu XXI wieku mamy obowiązek powrócić na wspólne drogi pierwszych wieków. Zdaniem przedstawiciela Aten „współpraca praktyczna” będzie łatwiejsza i skuteczniejsza niż dialog teologiczny, a nawet go ułatwi.
Papież otrzymał podczas wizyty list od zwierzchnika Kościoła prawosławnego w Grecji Chrystodulosa. „Jesteśmy w stanie współpracować z Kościołem katolickim na polu społecznym, kulturalnym, wychowawczym, ekologicznym bioetycznym dla dobra Ludzkości” – czytamy w tekście.
Zwierzchnik Kościoła Prawosławnego Grecji przypomina, że związki Aten i Rzymskiej Stolicy Apostolskiej św. Piotra sięgają początków chrześcijaństwa, świętego Pawła, Apostoła Narodów, Ateny zaś dumne są, że dały Rzymowi trzech Papieży: Anakleta, Hyginusa i Sykstusa II. „Krew ich męczeństwa za wiarę w Chrystusa Pana skłania nas dzisiaj do dania świadectwa wobec współczesnego świata z wartości Wiary Chrześcijańskiej, na której wzniesione zostały Kultura i Cywilizacja Europejska” – pisze abp Chrystodulos.
„Nie negując rzeczywistości dogmatycznej i doktrynalnej, która nas dzieli i stoi na przeszkodzie naszej _oratio communis_ oraz _communio in sacris_, mimo wszystko jesteśmy w stanie współpracować na polu społecznym, kulturalnym, wychowawczym, ekologicznym bioetycznym dla dobra Ludzkości”.
Arcybiskup wyjaśnia, że celem wizyty delegacji Kościoła Grecji jest „budowanie mostu porozumienia, pojednania i zaufania między nami w Unii Europejskiej, tak aby nasze chrześcijańskie świadectwo było bardziej intensywne i skuteczniejsze w społeczeństwie, które zatraca tradycyjne wartości Wiary w Chrystusa Odkupiciela”.