Drukuj Powrót do artykułu

Papież rozważa Psalm 96

04 kwietnia 2002 | 12:01 | tłum. Jan Jarco //ad Ⓒ Ⓟ

Psalm 96 – Bóg Królem i Sędzią świata rozważał w kontekście Zmartwychwstania Ojciec Święty podczas środowej audiencji generalnej.

Publikujemy tłumaczenie papieskiej katechezy.

*1.* Światło, radość i pokój, które w okresie wielkanocnym napełniają wspólnotę uczniów Chrystus i rozlewają się na całe stworzenie, przenikają to nasze spotkanie, które odbywa się w żywym klimacie oktawy paschalnej. W tych dniach obchodzimy zwycięstwo Chrystusa nad złem i śmiercią. Jego śmierć i zmartwychwstanie ostatecznie zaprowadziły królestwo sprawiedliwości i miłości, którego tak bardzo pragnął Bóg.
Właśnie do tematu królestwa Bożego nawiązuje dzisiejsza katecheza, poświęcona refleksji nad Psalmem 96. Psalm ten rozpoczyna uroczyste wezwanie: „Pan króluje: wesel się, ziemio, radujcie się mnogie wyspy” i wyróżnia się jako czczenie Boskiego Króla, Pana wszechświata i historii. Możemy więc powiedzieć, że mamy przed sobą Psalm „paschalny”.
Wiemy, jakie znaczenie w nauczaniu Jezusa miało głoszenie królestwa Bożego. Jest to nie tylko uznanie zależności stworzenia od Stwórcy; jest to więc przekonanie, że w historii zawarty jest plan, zamysł, wątek harmonii i dobra, których pragnął Bóg. Wszystko to spełniło się całkowicie w Passze śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
*2.* Prześledźmy teraz tekst tego Psalmu, który Liturgia proponuje nam do odmówienia podczas Jutrzni. Zaraz po wezwaniu do Pana Króla, która rozlega się jak dźwięk trąby, przed modlącym otwiera się wspaniała epifania Boża. Posługując się cytatami czy napomknieniami do innych miejsc w Psalmach lub u Proroków, nade wszystko u Izajasza, Psalmista zaznacza wkroczenie na scenę świata Wielkiego Króla, który ukazuje się w otoczeniu szeregu sług lub zastępów kosmicznych: obłoków, ciemności, ognia, błyskawic.
Obok nich inny szereg sług uosabia Jego działanie historyczne: sprawiedliwość, prawo, chwałę. Ich wkroczenie na scenę wywołuje lęk całego stworzenia. Ziemia raduje się wszędzie, wraz z wyspami, uważanymi za obszar najbardziej odległy (por. Ps 96,1). Cały świat rozświetlają błyski światła i wstrząsa trzęsienie ziemi (por. w. 4). Góry, które – wedle kosmologii biblijnej – uosabiają najdawniejszą i najtrwalszą rzeczywistość, roztapiają się, jakby były z wosku (por. w. 5), jak to opiewał prorok Micheasz: „Oto Pan wychodzi ze swego przybytku… Stopnieją pod Nim góry, rozdzielą doliny jak wosk przed ogniem” (Mi 1, 3-4). Niebiosa przenikają anielskie hymny, które wysławiają sprawiedliwość, czyli zbawcze dzieło dokonane przez Pana dla sprawiedliwych. Cała ludzkość wreszcie ogląda objawienie się Bożej chwały, czyli tajemniczą rzeczywistość Boga (por Ps 96,6), podczas gdy „nieprzyjaciele”, czyli niegodziwi i niesprawiedliwi wycofują się wobec nieprzepartej mocy sądu Pana (por. w. 3).
*3.* Po teofanii Pana wszechświata Psalm opisuje dwa rodzaje reakcji wobec Wielkiego Króla i Jego wkroczenia w historię. Z jednej strony bałwochwalcy i bożki walą się na ziemię, zmieszani i zdruzgotani; z drugiej strony wierni, zgromadzeni na Syjonie na liturgicznym wysławianiu Pana, wznoszą hymn uwielbienia. Istotna jest scena z „tymi, którzy czczą posągi” (por. w. 7-9): bożki padają przed jedynym Bogiem, a ich czciciele okrywają się wstydem. Sprawiedliwi z radością uczestniczą w sądzie Bożym, który usuwa kłamstwo i fałszywą religijność, źródła moralnej nędzy i niewoli. Śpiewają oni wyznanie promiennej wiary: „Tyś bowiem, Panie, wywyższony – ponad całą ziemię i niezmiernie wzniosły pośród wszystkich bogów” (w. 9).
*4.* Obrazowi, który przedstawia zwycięstwo nad bożkami i ich czcicielami, przeciwstawia się wizja, którą moglibyśmy nazwać wspaniałym dniem wiernych (por. w. 10-12). Mówi ona bowiem o świetle, które wschodzi dla sprawiedliwego (w. 10): jak gdyby zaświeciła świąteczna, radosna jutrzenka nadziei, także dlatego, że – jak wiadomo – światło jest symbolem Boga (por. 1 J 1, 5).
Prorok Malachiasz oświadczył: „A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości” (Ml 3,20). Ze światłem kojarzy się szczęście: „Radość dla ludzi prawego serca. Sprawiedliwi, weselcie się w Panu i wysławiajcie Jego święte imię” (Ps 96, 11-12).
Królestwo Boże jest źródłem pokoju i pogody ducha i niweczy panowanie ciemności. Współczesna Jezusowi gmina żydowska śpiewała: „Bezbożność ustępuje przed sprawiedliwością, a ciemności wycofują się wobec światła. Bezbożność zniknie na zawsze a sprawiedliwość okaże się zasadą porządku świata” („Libro dei misteri” z Qumran: 1Q 27, I, 5-7).
*5.* Nim opuścimy Psalm 96, ważną rzeczą jest znalezienie w nim, poza obliczem Pana Króla, także oblicza wiernego. Opisuje go siedem rysów, znak doskonałości i pełni. Ci, którzy oczekują przyjścia Wielkiego Boskiego Króla, nienawidzą zła, kochają Pana, są „hasidim”, czyli wiernymi (por. w. 10), kroczą drogą sprawiedliwości i dziękują świętemu imieniu Pana (por. w.12). Prośmy Pana, aby te duchowe rysy jaśniały także na naszych obliczach.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Papież rozważa Psalm 41

16 stycznia 2002 | 14:47 | kg //ad Ⓒ Ⓟ

„Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza pragnie Boga” – zaczynający się tymi słowami Pslam 41 był tematem papieskiej katechezy podczas środowej audiencji generalnej.

Ojciec Święty kontynuował w ten sposób swoje nauczanie na temat psalmów zaczęte rok temu. Po wygłoszeniu nauki i streszczeniu jej w kilka językach Jan Paweł II pozdrowił pielgrzymów z całego świata, odmówił z nimi po łacinie Modlitwę Pańską i udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego.
Papież zauważył, że porównanie pragnienia Boga do pragnienia wody przez łanię kryje w sobie głęboką duchowość, stanowiąc „prawdziwą perłę wiary i poezji”. Pragnienie kontaktu z Bogiem stanowi rdzeń każdej modlitwy – dodał Jan Paweł II.
Zwrócił następnie uwagę, że Psalm ten należy widzieć w łączności z następnym, z którym tworzył kiedyś całość. Jego autor wyraża głęboką tęsknotę za pięknymi obrzędami w Świątyni, dziś już dlań niedostępnymi, gdyż znajduje się on daleko od Jerozolimy. Ale w jego oczach wody Jordanu, u którego źródeł obecnie przebywa, przywołują obraz potopu, który niszczy wszystko. Jest to dla psalmisty symbol nękających go przeciwników, być może plemion pogańskich, zamieszkujących ten region – podkreślił Ojciec Święty.
– Zarówno ten Psalm, jak i następny kończy się jednak pełnym przekonania wezwaniem do pełnego zaufania Bogu, który jest „moim zbawieniem” – dodał na zakończenie Jan Paweł II.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.