Drukuj Powrót do artykułu

Papież w Wenecji: świat potrzebuje artystów

28 kwietnia 2024 | 12:46 | st, tom | Wenecja Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ABACA/Abaca/East News

„Świat potrzebuje artystów” – stwierdził Franciszek przemawiając do artystów zgromadzonych w Kościele św. Magdaleny w więzieniu dla kobiet Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki – La Biennale w Wenecji. Papież przypomniał, że sztuka wychowuje do spojrzenia, nie zaborczego, nie uprzedmiotawiającego, ale też nie obojętnego, powierzchownego; wychowuje do spojrzenia kontemplacyjnego.

Pełny tekst papieskiego przemówienia publikujemy TUTAJ.

Na wstępie Franciszek wyznał, że bardzo pragnął przybyć na Biennale Sztuki w Wenecji, aby odwzajemnić wizytę, „zgodnie z dobrym zwyczajem istniejącym między przyjaciółmi”. Przypomniał, że w czerwcu ubiegłego roku gościł dużą grupę artystów w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie.

Papież zapewnił, że przybył aby spotkać się z artystami osobiście i w ten sposób podziękować za to, kim są i co czynią i tym samym przekazać wszystkim przesłanie: „świat potrzebuje artystów”. Przypomniał Vatican Chapels, pierwszy pawilon Stolicy Apostolskiej zbudowany sześć lat temu na wyspie San Giorgio, we współpracy z Fundacją Cini, w ramach Biennale Architektury.

Franciszek przyznał, że wśród artystów nie czuje się jak obcy, ale  „jak w domu”. „Myślę, że dotyczy to każdego człowieka, ponieważ sztuka ma status „miasta azylu”, miasta, które sprzeciwia się reżimowi przemocy i dyskryminacji, aby stworzyć formy humanizmu zdolne do uznania, włączenia, ochrony, ogarnięcia wszystkich. Każdego, począwszy od ostatnich” – powiedział papież.

Przypomniał, że miasta azylu są instytucją biblijną, wspomnianą już w Księdze Powtórzonego Prawa mającą na celu zapobieganie przelewowi niewinnej krwi i łagodzenie ślepego pragnienia zemsty, zapewnienie ochrony praw człowieka i poszukiwanie form pojednania. Franciszek podkreślił, że byłoby dobrze gdyby różne działania artystyczne mogły wszędzie stanowić swego rodzaju sieć miast azylu, współpracując w wyzwoleniu świata od bezsensownych i próżnych antynomii, które próbują zawładnąć w rasizmie, ksenofobii, nierównościach, zachwianiu równowagi ekologicznej i aporofobii – tym strasznym neologizmie oznaczającym `strach przed biednymi`”

Papież podkreślił, że za tymi antynomiami zawsze kryje się odrzucenie drugiego człowieka. „Istnieje egoizm, który sprawia, że funkcjonujemy jako samotne wyspy zamiast archipelagów współpracy” – stwierdził i wyznał: „Błagam was, przyjaciele artyści, wyobraźcie sobie miasta, które jeszcze nie istnieją na mapie: miasta, w których żaden człowiek nie jest uważany za obcego. Z tego właśnie powodu mówiąc „wszędzie obcy”, proponujemy `bracia wszędzie`”.

Franciszek nawiązał do hasła pawilonu: „Moimi oczami”. „Wszyscy potrzebujemy, by na nas patrzono, i aby ośmielić się  spojrzeć na siebie. W tej dziedzinie odwiecznym nauczycielem jest Jezus” – stwierdził i zwrócił uwagę, że sztuka wychowuje do tego rodzaju spojrzenia, nie zaborczego, nie uprzedmiotawiającego, ale też nie obojętnego, powierzchownego; wychowuje do spojrzenia kontemplacyjnego.

Papież podkreślił, że artyści są w świecie, ale są wezwani do wyjścia poza jego ograniczenia. Wskazał na pilną potrzebę wyraźnego odróżnienia sztuki od rynku. „Oczywiście, rynek promuje i `kanonizuje`, ale zawsze istnieje ryzyko, że będzie żerował na kreatywności, skradnie niewinność i wreszcie zimno poucza, co robić” – zaznaczył Franciszek.

Nawiązując do miejsca spotkania, więzienia dla kobiet w Giudecca papież zaznaczył, że nikt nie ma monopolu na ludzkie cierpienie. „Istnieje jednak radość i cierpienie, które jednoczą się w kobiecie w wyjątkowej formie i których musimy słuchać, ponieważ mają nam coś ważnego do przekazania” – powiedział Ojciec Święty i wymienił artystki: Fridę Khalo, Coritę Kent czy Louise Bourgeois

Papież życzył z całego serca, aby „sztuka współczesna mogła otworzyć nam oczy, pomagając nam właściwie docenić wkład kobiet, jako współtwórczyń ludzkiej przygody”.

Na zakończenie Franciszek zachęcił: „Drogie artystki i artyści, przypominam sobie pytanie skierowane przez Jezusa do tłumów, dotyczące Jana Chrzciciela: `Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć?`. Zachowajmy to pytanie w naszych sercach. Ono popycha nas ku przyszłości”.

Pełny tekst papieskiego przemówienia publikujemy TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.