Papież wezwał do naśladowania bł. Matki Teresy

Do naśladowania błogosławionej Matki Teresy wezwał Papież Jan Paweł II. Przemawiając do zgromadzonych w Auli Pawła VI sióstr Misjonarek Miłości i kilku tysięcy pielgrzymów przybyłych na beatyfikację Matki Teresy, Ojciec Święty podkreślił, że była ona jedną z największych misjonarek XX wieku.

Tę prostą kobietę pochodzącą z jednego z najuboższych regionów Europy Bóg uczynił znakiem dla całego świata – stwierdził Jan Paweł II. Przypomniał, że przemawiała do ludzi językiem uniwersalnym – językiem miłości bez ograniczeń i wykluczenia.
Była misjonarką miłości, misjonarką Boga, który jest miłością, który szczególnie ukochał ubogich i pokornych. Zdaniem Ojca Świętego siłę do całkowitego oddania się na służbę innym Matka Teresa czerpała z modlitwy i cichej kontemplacji Jezusa Chrystusa, jego Oblicza i Najświętszego Serca. Papież przypomniał słowa nowej błogosławionej, że „owocem ciszy jest modlitwa, owocem modlitwy jest wiara, owocem wiary jest miłość, owocem miłości jest służba, a owocem służby – pokój”. Pokój nawet wobec śmierci, wojny i ataków wrogiej krytyki – dodał Ojciec Święty.
– Matka Teresa była misjonarką miłości, misjonarką pokoju i misjonarką życia – podkreślił Jan Paweł II. – Całe jej życie stanowiło hymn na cześć życia. Jej każdy uśmiech był radosnym „tak” dla życia.
Według Ojca Świętego droga świętości Matki Teresy polegała na tym, że „pragnienie”, które wyraził Chrystus na krzyżu uczyniła własnym. Była też prawdziwą matką ubogich i dzieci. Była również matką ludzi młodych, którzy widzieli w niej swą duchową przewodniczkę. Jednak najbardziej wymownym przykładem jej „profetycznej płodności” są siostry Misjonarki Miłości – dodał Papież.
– Dziś bardziej niż kiedykolwiek przesłanie Matki Teresy jawi się jako zaproszenie skierowane do wszystkich. Całe jej życie przypomina, że być chrześcijaninem znaczy być świadkiem miłości. Oto rada nowej błogosławionej – wskazał Jan Paweł II i zachęcił do naśladowania z wielkodusznością i odwagą tej „autentycznej uczennicy Chrystusa”.
„Niech żyje Papież” – wołali zebrani w Auli Pawła VI pielgrzymi z całego świata, czciciele bł. Matki Teresy. Wcześniej oklaskami dodawali otuchy Janowi Pawłowi II, gdy miał problemy z przeczytaniem przemówienia. Część papieskiego wystąpienia przeczytało po włosku i angielsku dwóch księży z Sekretariatu Stanu.