Papież złamał tabu

Wypowiadając w czasie konferencji prasowej słowo „prezerwatywa”, Benedykt XVI złamał obowiązujące do tej pory w Kościele tabu – pisze na łamach „La Repubblica” Adriano Prosperi.

„Cała reszta zeszła na drugi plan” – stwierdza komentator, którego zdaniem najbardziej brzemienna w skutki i dyskusyjna jest opinia papieża, że “prezerwatywy tylko nasilają problemy”. Słowa te są nieprzypadkowe, pisze Adriano Prosperi, lecz „zapowiadają sens tej podróży i mrożą już na progu wszelką nadzieję na zmianę oficjalnego stanowiska Kościoła”. „Potwierdza się trwające już od dziesięcioleci potępienie przez Kościół środków antykoncepcyjnych, które budzi wątpliwości i krytykę także w świecie katolickim i wyznacza kierunek pracy misjonarzy katolickich, przeciwstawiając ich działalności międzynarodowych organizacji zdrowia, które nalegają na konieczność walki z AIDS także przy pomocy prezerwatyw: także, nie tylko” – pisze komentator rzymskiej gazety.

Swoje uwagi kończy refleksją, że wciąż więcej zrozumienia w Kościele znajduje „biskup antysemita i negacjonista”, aniżeli ci, którzy domagają się dyskusji w kwestiach moralności seksualnej, czyli – upraszczając – „kto używa prezerwatywy”.