Parafialne zajęcia z samoobrony, pierwszej pomocy i na siłowni

W bazylice oleśnickiej w okresie wakacyjnym odbywają się bezpłatne zajęcia z samoobrony dla dzieci, młodzieży i dorosłych. To część projektu: „Zło dobrem zwyciężaj”, który ma aktywizować szczególnie młodych. W lipcu w parafii pw. św. Jana w Oleśnicy ruszyły bezpłatne spotkania wprowadzające w tematykę samoobrony.

– Tu nie chodzi o zdobycie jakiegoś pasa, ale budowanie świadomości. Uczymy się podstaw: jak obserwować otoczenie, przewidywać zagrożenie, jak używać gazu pieprzowego. Co zrobić, jak ktoś nas zaczepia, obserwuje. To tyczy się również dzieci. Gdzie uciekać, gdzie się przemieszczać, jak informować otoczenie o zagrożeniu – opowiada Paweł Lisicki, instruktor samoobrony i ratownik pierwszej pomocy.

Spotkania prowadzone są w salce przy kościele filialnym pw. Świętej Trójcy dla trzech grup: dzieci (10-13 lat), młodzieży (13-17 lat) i dorosłych.

– Widzimy duże zapotrzebowanie wśród dzieci i młodzieży. Oni mają obniżoną samoocenę. Na zajęciach nie tylko uczą się bronić, ale budują relacje. Przychodzą często wycofani, zamknięci w sobie, ale mają kontakt z rówieśnikami, zdobywają sympatię i to podnosi ich samoocenę. Zależało nam na tym, żeby budować poczucie własnej wartości. Zajęcia podobają się nastolatkom. Proszą nas o więcej – stwierdza instruktor.

Jednocześnie podkreśla, że to dzięki proboszczowi, ks. Mieczysławowi Janczyszynowi oraz wikariuszowi ks. Wojciechowi Bujakowi udaje się prowadzić przy parafii taką aktywność. Zajęcia z samoobrony są bowiem częścią większego projektu pod hasłem „Zło dobrem zwyciężaj”, który parafia oleśnicka realizuje od września 2024 roku.

– Oni poświęcają swój czas i pieniądze, by wychodzić do ludzi w Oleśnicy. Zakupili fantoma do resuscytacji i specjalną kamizelkę. Ludzie kojarzą parafię z Mszą i sakramentami – to dobrze, ale to nie wszystko. Parafia to przestrzeń rozwoju, budowania relacji i bycia z drugim człowiekiem Tak się buduje społeczność, która ma wewnątrz zaufanie – uważa Paweł Lisicki.

A wszystko zaczęło się od wspólnych treningów ks. Wojciecha Bujaka z Piotrem – kolegą ze wspólnoty. Po modlitwie i rozeznaniu doszli do wniosku, że warto podzielić się swoją pasją z innymi.

– Postanowiliśmy otworzyć się na młodzież z parafii. Dziś na naszej siłowni trenuje już prawie 40 osób. Do naszego projektu dołączył Paweł, który zaproponował wprowadzenie zajęć z samoobrony i pierwszej pomocy – mówi ks. Bujak.

Jego zdaniem trudno znaleźć dla młodych ludzi coś, co naprawdę ich wciągnie, a te zajęcia okazały się wyjątkowo angażujące. Tematyka bezpieczeństwa i samoobrony okazała się bardzo potrzebna.

– Idąc za myślą: „zło dobrem zwyciężaj”, postanowiliśmy kontynuować nasze działania także w czasie wakacji. Zajęcia odbywają się bezpłatnie, a ich celem jest podnoszenie świadomości parafian oraz wspieranie ich wszechstronnego rozwoju – podsumowuje wikariusz.