Drukuj Powrót do artykułu

Parlament Europejski o pontyfikacie Franciszka

22 listopada 2014 | 08:38 | pb (KAI/SIR) / br Ⓒ Ⓟ

Spojrzenie Unii Europejskiej na pontyfikat Franciszka zawiera tekst Dyrekcji Generalnej Polityki Zagranicznej Parlamentu Europejskiego, opublikowany przed jego wizytą w instytucjach europejskich w Strasburgu 25 listopada. Zwraca on uwagę na papieską bliskość wobec ubogich i „egzystencjalnych peryferii” oraz na reformy dokonujące się w Kościele, a jednocześnie wskazuje punkty, w których stanowiska Stolicy Apostolskiej i instytucji unijnych są od siebie odległe.

Osiemnastostronicowy dokument zatytułowany „Rewolucja w Kościele katolickim? Pierwszy rok pontyfikatu papieża Franciszka” został ogłoszony 3 listopada – „wyłącznie do użytku wewnętrznego” – w Intranecie Parlamentu Europejskiego po włosku, niemiecku, angielsku i francusku. Pomyślany został jako przygotowanie dla europosłów i pracowników Parlamentu do spotkania z Franciszkiem. Oparty jest głównie na informacjach zaczerpniętych z artykułów prasowych i cytatach z papieskich przemówień – zauważa Gianni Borsa z włoskiej agencji katolickiej SIR.

Według autorów dokumentu, już sam wybór papieża Franciszka miał dla Kościoła katolickiego charakter rewolucyjny. Ich zdaniem „stojący wobec postępującej sekularyzacji społeczeństwa, wstrząsany skandalami i pozornie niezdolny do reagowania na wyzwania współczesnego świata, Kościół postanowił powierzyć się człowiekowi pochodzącemu z innej części świata”.

Pierwsze miesiące jego pontyfikatu „były owocne”. Pod kierunkiem nowego papieża „Kościół rozpoczął poważne dzieło wewnętrznej reorganizacji i zaczął otwierać się na problemy moralne typowe dla naszych czasów”. Wrócił do swych korzeni, odnawiając swą troskę o ubogich i zepchniętych na margines oraz „zapoczątkował proces bardziej aktywnej i przekonującej ewangelizacji”. Zdecydowanie zerwał też „z europocentryczną tradycją swych poprzedników”, sprzyjając multilateralnemu podejściu do spraw międzynarodowych, w którym dużą rolę odgrywa dialog międzyreligijny.

– Nie jest jednak jasne, czy nieprzejednana hierarchia Kościoła zgodzi się na papieskie reformy – spekulują autorzy. Wymieniają wśród nich „reformę zarządu Kościoła” (kurii rzymskiej, Instytutu Dzieł Religijnych, watykańskiego kodeksu karnego, spraw gospodarczych Stolicy Apostolskiej). Wskazują też na „walkę z niewłaściwymi zachowaniami seksualnymi duchowieństwa i pedofilią” i możliwość wypracowania „nowej doktryny społecznej Kościoła”.

Omówienie „trudnych wyborów etycznych nowego papieża” ogranicza się do stosunku do homoseksualizmu i kwestii dostępu do sakramentów osób rozwiedzionych, które zawarły nowe związki (liczne są tu odwołania do III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów z października br.).

Dokument szczególnie docenia odważne wystąpienia Franciszka w obronie ludzi ubogich, zepchniętych na margines, na „egzystencjalne peryferie”, jak też jego krytykę „globalizacji obojętności”. Przeciwstawia obecnego papieża jego poprzednikom, którzy – według autorów – mieli kłaść niewystarczający nacisk na „wybór ubogiego i skromnego życia” przez Kościół i nie mieli tak dobrego „zrozumienia roli człowieka w świecie”.

Pochwałą obdarzony został „ambitny projekt nowej ewangelizacji, której papież jest jednocześnie promotorem i świadkiem”. Olbrzymia światowa popularność, jaką zdobył Franciszek staje się – jak czytamy w dokumencie – „narzędziem zarówno dla wewnętrznej odbudowy postarzałego i chorego Kościoła, jak również – i przede wszystkim – środkiem dotarcia do serc i umysłów milionów ludzi, którzy z różnych powodów oddalili się od wiary”.

Autorzy tekstu wskazują jednocześnie pięć spraw, co do których Unia Europejska i Stolica Apostolska mają odmienny punkt widzenia. Są to: juedochrześcijańskie korzenie Europy, podejście do wolnego rynku, ideologia gender, „ingerencje” instytucji międzynarodowych w moralne i doktrynalne nauczanie Kościoła, a także gordyjski węzeł migracji i przyjmowania uchodźców.

Od papieża – postaci „naprawdę światowej, cenionej tak przez katolików, jak i niekatolików” – oczekuje się w Strasburgu zabrania głosu w sprawach pokoju, solidarności i wezwania do nadziei – komentuje Gianni Borsa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.