Drukuj Powrót do artykułu

Pokój będzie, gdy spotyka serca gotowe go przyjąć. Pasterka w Betlejem

25 grudnia 2025 | 13:30 | Jean-Charles Putzolu, Vatican News PL | Betlejem Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vatican Media

Boże Narodzenie zaprasza do ponownego odkrycia siły miłości i solidarności oraz do przekroczenia logiki władzy – podkreślił łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa. Przewodniczył on Pasterce w noc Bożego Narodzenia w bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem.

Przepełniony kościół, ponad stu koncelebrujących kapłanów i biskupów, dziesiątki osób stojących: Betlejem zgromadziło bardzo wielu wiernych, jakich nie widziano tu od początku wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 roku. Gaza była zresztą w centrum myśli kardynała Pizzaballi, który w swojej homilii przypomniał zniszczenia, jakie widział na własne oczy w zeszłym tygodniu podczas wizyty w parafii Świętej Rodziny, gdzie wciąż schronienie znajduje 400 osób, czekających na możliwość odbudowy.

O odbudowie mówił w homilii patriarcha łaciński Jerozolimy: „Cierpienie jest w Gazie nadal obecne” – zaświadczył. „Rodziny żyją pośród gruzów. Przyszłość jest wciąż krucha i niepewna. Rany są głębokie”. Jednak – podkreślał kardynał, zwracając uwagę na odporność mieszkańców Gazy – te trudne sytuacje „nie są owocem losu, lecz wyborów politycznych, ludzkiej odpowiedzialności, decyzji, które często stawiają interesy nielicznych ponad interesem wszystkich”.

Cesarz wydaje dekrety, Bóg posyła swojego Syna

Dwa lata wojny głęboko naznaczyły życie Palestyńczyków, a szczególnie najbardziej bezbronnych. Warunki życia wielu rodzin pogorszyły się w czasie konfliktu. Utrata pracy, brak pielgrzymów, permanentna niepewność, ograniczona mobilność, wzmocnione kontrole wojskowe – wielu czuje się więźniami na własnej ziemi i zdominowanymi. Tymczasem „Boże Narodzenie zaprasza nas, by spojrzeć poza logikę dominacji i na nowo odkryć siłę miłości, solidarności i sprawiedliwości” – podkreśla łaciński patriarcha Jerozolimy. Także Józef i Maryja byli bezbronni, byli częścią historii, nad którą nie mieli kontroli, realizując plan, który nie był ich własnym.

Jezus rodzi się „w nocy ludzkości” oraz „w niepewności i w strachu”. Jest światłem, które kontrastuje z władzą dominującą. Gdy „cesarz wydaje dekrety, Bóg posyła Syna” – przypomina kardynał. Posyła na świat światło, które zwycięża ciemności, Pana, który „działa w dyskrecji i spełnia swoje obietnice poprzez zwyczajne gesty”.

Przyjąć pokój w swoim sercu

Pragnienie pokoju w Betlejem było odczuwalne przez cały dzień na Placu Żłóbka. Mieszkańcy Betlejem byli radośni, szczęśliwi, że wreszcie mogą świętować Boże Narodzenie, maszerując ulicami, śpiewając i tańcząc w rytm bębnów i orkiestr dętych podczas długiej procesji, która towarzyszyła kardynałowi Pizzaballi w uliczkach starego miasta. Radość, z jaką patriarcha spotykał ludzi po drodze w homilii przekształciła się w wezwanie do odpowiedzialności: „pokój staje się rzeczywisty tylko wtedy, gdy znajdzie serca gotowe go przyjąć i ręce gotowe go chronić” – stwierdził.

Ziemia Święta jest skrzyżowaniem ludów i wyznać – świadczy o tym meczet sąsiadujący z bazyliką Narodzenia. Jest też areną napięć i konfliktów, które wzywają do „odpowiedzialności lokalnych przywódców, społeczności międzynarodowej, ale także, począwszy ode mnie, władz religijnych i moralnych”. Kard. Pierbattista Pizzaballa mówił to wobec wiceprezydenta Autonomii Palestyńskiej Husseina Al-Sheikha oraz przedstawicieli Królestwa Jordanii, którym podziękował za wsparcie króla Abdullaha II dla narodu palestyńskiego: „Każdy gest pojednania, każde słowo, które nie podsyca nienawiści, każdy wybór stawiający w centrum godność drugiego staje się miejscem, w którym pokój Boga przybiera ciało”. W ten sposób światło Betlejem przechodzi „z serca do serca”, „poprzez proste gesty, pojednawcze słowa, poprzez mężczyzn i kobiety, którzy pozwalają, by Ewangelia wcielała się w ich życie”.

Świąteczne Betlejem

Od wczesnych godzin popołudniowych, po przybyciu patriarchy i kilku słowach skierowanych do tłumu, by mu podziękować i powitać powrót bożonarodzeniowej radości po dwóch latach skromnych celebracji, jedyne miejsce święte, które pozostało na terytorium palestyńskim, przybrało świąteczne szaty: wraz z zapadnięciem zmroku ulice rozświetliły się, na murach bazyliki wyświetlono iluminacje, zapłonęła wielka choinka ustawiona na Placu Żłóbka, kryjąca pod swoimi gałęziami dużą szopkę. Pojawili się uliczni sprzedawcy, oferując przechodniom lokalne specjały kulinarne i grzane wino. Powstał prawdziwy mały jarmark bożonarodzeniowy, który w swoich alejkach gościł rodziny i dzieci, chrześcijan i muzułmanów. W noc Bożego Narodzenia pokój ogarnął Betlejem.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.