Drukuj Powrót do artykułu

„Pielgrzymia wigilia” Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

15 sierpnia 2023 | 02:00 | Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

W „pielgrzymią wigilię” Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasną Górę dotarło 15,5 tys. pątników pieszych oraz ponad pół tysiąca rowerowych. Przybyły zarówno diecezjalne pielgrzymki, jak i inne grupy; m.in. studenci, żołnierze, rodziny z „wędrującym przedszkolem”, strażacy czy niepełnosprawni. Dotarła prowadzona od 1711 r. przez paulinów 312. Warszawska Pielgrzymka Piesza.

„Jesteśmy w Kościele”

„Jesteśmy w Kościele” deklarowali pielgrzymi, bo w duchu programu duszpasterskiego w Polsce o Kościele, zgłębiali o nim prawdę, doświadczali go w drodze na Jasną Górę. Tak było na trasie Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej oraz Pieszej Pielgrzymki Płockiej.

Pod hasłem: „Drogowskazy Nowego Człowieka”, które nawiązuje do 50-lecia Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej przybyła 45. Lubelska Piesza Pielgrzymka. Całą trasę przeszło tysiąc osób, kolejne tysiące skorzystało z nowej formuły „pielgrzymuj, ile możesz” czyli np. jeden dzień czy kilka.
Duchowym przewodnikiem był sługa Boży założyciel Ruchu Światło Życie ks. Franciszek Blachnicki i jego „Drogowskazy Nowego Człowieka”. Ruch Światło-Życie, określany również jako pedagogia nowego człowieka: „ma na celu przede wszystkim formowanie dojrzałego chrześcijanina jako nowego człowieka w Chrystusie na wszystkich etapach rozwoju osobowości”.

„Pan mój i Bóg mój” – wyznało 2,5 tys. pątników 43. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej. – Uwielbiam pielgrzymkę za ludzi, których spotykam i oni są dla mnie łaską Bożą. Doświadczam Kościoła, który jest żywy, radosny, ciepły, można liczyć na pomoc brata w wierze. Jako, że pielgrzymka to przede wszystkim rekolekcje w drodze, więc wzrastam na duchu, spotykając innych chrześcijan. Każdy dzień był dla mnie łaską – mówiła pątniczka Monika.

„Żeby wrócili”

W Pieszej Pielgrzymce Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej dotarli także pątnicy z Bełza koło Lwowa, a więc szlakiem Jasnogórskiego Obrazu Matki Bożej. Wszyscy, i Polacy, i Ukraińcy modlili się o pokój w ojczyźnie naszych sąsiadów. – Żeby wszystkie nasze chłopaki wróciły z powrotem, żeby więcej było tego dobrego – mówiła Halina Kalynovich z Bełza. Z pielgrzymką przyszła już po raz 7. Teraz przychodzi z wielkim błaganiem o pokój dla Ukrainy. Halina Pavliv podkreśliła, że modlitwa jest Ukraińcom bardzo potrzebna. – Bóg nas wspomaga, czujemy to – powiedziała.

Pielgrzymi z Ukrainy od 2010r. wyruszają z Bełza na Jasną Górę pod koniec lipca, by już na terytorium Polski, połączyć się z grupą z Tomaszowa Lubelskiego, w ramach Pieszej Pielgrzymki z Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Na zamku w Bełzie była przechowywana słynąca cudami ikona Matki Bożej, którą książę Władysław Opolczyk w XIVw. podarował paulinom sprowadzonym z Węgier na Jasną Górę.

O pokój na świecie, w Ukrainie i bezpieczeństwo naszej ojczyzny modlili się uczestnicy 30. Pieszej Pielgrzymki Wojskowej. Służby mundurowe reprezentowali też strażacy, którzy pieszą pielgrzymkę odbywali już po raz 17. W pielgrzymce wojskowej, która wyruszyła z Warszawy przybyło ponad 600 mundurowych nie tylko z Polski, były też delegacje z Litwy, Słowacji, Niemiec i USA. Pod Częstochową na tzw. Przeprośnej Górce dołączyli do nich inni przedstawiciele służb np. Straży Granicznej, a także Krajowej Administracji Skarbowej. – Chcemy umacniać wiarę wierząc, że nie tylko wyposażenie w doskonały bojowy sprzęt jest siłą polskiej armii, ale też to co składa się na ducha i na morale żołnierza, ważną jego częścią jest wymiar religijny, o tym świadczy historia polskiego oręża związana z kultem Matki Bożej – powiedział biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz, który wraz z ordynariuszem polowym Słowacji bp. Franciszkiem Rabkiem wprowadził pielgrzymkę przed jasnogórski Szczyt.

„Żeby Bóg był w naszych domach”

Ukoronowaniem pielgrzymkowego szczytu na Wniebowzięcie było wejście 312. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej, którą organizują i prowadzą paulini. – Żeby Bóg był w naszych domach – tak o swoim pielgrzymowaniu mówili pątnicy. To pielgrzymka symbol, która ukazuje też jak związana jest historia Polaków z Maryją, z pokorną modlitwą i trudem pątników. Dotarło w niej 4,3 tys. osób w 21 grupach, które miały swoich świętych patronów.

Jak powiedziała Elżbieta, która na Jasną Górę przyszła już po raz 10. – Warszawska Pielgrzymka Piesza jest symbolem. Jest nasza. Narodowa – podkreśliła z dumą pątniczka. – Ma swoją ogromną historię. Wszyscy chyba Polacy z sentymentem o niej mówią, bo wiele lat temu nie było żadnych pielgrzymek i osoby mi znane musiały przyjechać do Warszawy, żeby móc przyjść do Matki Bożej pieszo – dodała.

Wszystkim Bóg zapłać!

Dominika z po raz pierwszy wybrała się na Jasną Górę. Przyszła w 28. Łowickiej Pielgrzymce Młodzieżowej – Totalnie nie wiedziałam na co się piszę, ale czułam się tutaj jak w domu, mimo że ten dom był co przystanek w różnych miejscowościach i to jest coś niesamowitego – opowiadała młoda pątniczka.

Wszyscy podkreślali wielką gościnność na szlaku i domową atmosferę.
„Kościół Siedlecki składa serdeczne „Bóg zapłać” biskupom, kapłanom i wiernym archidiecezji lubelskiej, diecezji radomskiej, diecezji kieleckiej i archidiecezji częstochowskiej, którzy od tylu lat pątnikom z męczeńskiego Podlasia okazują gościnność i chrześcijańską, braterską miłość”- podkreślano np. w pielgrzymce podlaskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.