Drukuj Powrót do artykułu

Pielgrzymka chorych na Górę Świętej Anny

11 czerwca 2022 | 20:55 | kda | Opole Ⓒ Ⓟ

Chorzy z diecezji opolskiej pielgrzymowali dziś na Górę św. Anny. Mszy św. w bazylice przewodniczył biskup Rudolf Pierskała. Uczestnicy modlili się także na różańcu i uczestniczyli w nabożeństwie drogi krzyżowej. Bardzo w siłę modlitwy wierzymy – mówili.

Z Sarnowa, wraz z 72-letnim bratem chorym od dzieciństwa i poruszającym się na wózku, przyjechała pani Agnieszka Klonek. „Mama troskliwie opiekowała się bratem, a ja pomagałam. Odkąd zmarła, czyli od pięciu lat, jest pod moją opieką. Ja właściwie przyjechałam św. Annie podziękować. Za to że jestem zdrowa i domownicy także. A brat bardzo się cieszy już tym, że może wybrać się razem z nami w drogę” – powiedziała pani Agnieszka.

Pielgrzymka rozpoczęła się modlitwą różańcową. Mszę św. wraz z bp Pierskałą celebrował m.in. ks. Lucjan Gembczyk, proboszcz parafii Kotulin i kapelan chorych i niepełnosprawnych diecezji opolskiej.

W homilii bp Pierskała powiedział, że doświadczenie choroby i cierpienia pozostaje dla człowieka tajemnicą. Wskazał jednocześnie, że doświadczenie, które przez wiarę łączy się z cierpieniem Jezusa, może być także drogą do Pana Boga, choć jest to droga bardzo trudna. – Także dla opiekujących się chorymi może to być droga do Boga. Kiedy z czułością zbliżają się do potrzebujących codziennej opieki, wtedy wnoszą nadzieję i uśmiech Pana Boga w ich świat – powiedział duchowny. – Wielkoduszne oddanie się cierpiącym jest tworzeniem miejsca dla serca Pana Jezusa i Jego miłości. Łączymy się dzisiaj z wszystkimi chorymi, którzy w szpitalach i w domach cierpią, nieraz w samotności – zapewnił opolski biskup pomocniczy.

Państwo Jadwiga i Stefan Adamiec do św. Anny przybyli z Dąbrowic, parafia Dębie. Przed pandemią byli często uczestnikami pielgrzymki chorych. – Jestem po nowotworze – opowiada pani Jadwiga – teraz jest wszystko dobrze, już od pięciu lat, a mąż choruje na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Nie jest ona uleczalna, pozostaje brać leki by tę chorobę spowolnić. Przychodzę dziękować, bo wiele przeszłam. Ale prosimy też św. Annę, by nasza starość przebiegła w jakimś zdrowiu. Doceniam wartość i ważność leków, terapii, pracowałam w służbie zdrowia, ale ostatecznie cała pomoc przychodzi z góry. Bardzo w siłę modlitwy wierzymy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.