Drukuj Powrót do artykułu

Pielgrzymka trudnej nadziei

24 września 2018 | 11:49 | Marcin Przeciszewski | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Office of the President of the Republic of Lithuania/ Robertas Dačkus

Pielgrzymka Franciszka na Litwę, pierwszego z odwiedzanych przez niego krajów bałtyckich, skoncentrowana była wokół nadziei oraz apelu o „Kościół wychodzący” – ku potrzebującym, w tym ku mniejszościom narodowym. Franciszek dzierżył w dłoniach pastorał z krzyżem, ten sam, którym Jan Paweł II posługiwał się podczas wizyty na Litwie 25 lat temu. Tamta pielgrzymka przyniosła ogromne owoce, można mieć nadzieję, że podobnie będzie i teraz.

A to dlatego, że Franciszek trafił w samo sedno problemów, z jakimi zmagają się dziś Litwa, Łotwa i Estonia oraz Kościół w tych krajach. Dramatem jest poczucie pustki i brak nadziei, szczególnie wśród młodych, skutkujący tym, że co piąty Litwin czy Łotysz opuścił ojczyznę.

Innym bolesnym faktem jest ostra fala sekularyzacji, która doświadcza nawet tradycyjnie katolicką Litwę. Kościoły, przeżywające swe odrodzenie po upadku komunizmu, znów pustoszeją. Umiera pokolenie, które stać było na męczeństwo w obronie wiary, a młodzież nie wypełnia tej luki.

– Być może społeczeństwo dobrobytu uczyniło nas zbyt nasyconymi, pełnymi dóbr i usług, a my jesteśmy przygnieceni wszystkim i pełni pustki – konstatował papież.

Dlatego pewnie już w pierwszym dniu wizyty spotkał się z młodymi. Był to taki mały „nadbałtycki ŚDM” w Wilnie. Zapewnił na nim młodych, że „podążanie za Jezusem jest ekscytującą przygodą”. Zapraszał do udziału w „rewolucji czułości”.

Cały czas przypominał, że Kościół musi wychodzić na peryferie, dając świadectwo „przeżywania Ewangelii z radością, wdzięcznością i radykalizmem”. Do kapłanów apelował, aby nie byli funkcjonariuszami Boga, aby nie stali się „nie-miłosierni”. By nikogo, nawet ciężkich grzeszników, nie wyrzucali ze świątyni. Tłumaczył, że kiedy ludzie już nie przychodzą, to kapłan powinien ich szukać.

Jednym z najbardziej wzruszających momentów była modlitwa Franciszka w dawnej katowni KGB w Wilnie. Torturowani i mordowani byli tam także kapłani i biskupi. I stąd właśnie zaapelował, by „Litwa była światłem nadziei”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.