Drukuj Powrót do artykułu

Pierściec – historyczna uroczystość ustanowienia Sanktuarium św. Mikołaja

07 grudnia 2025 | 19:15 | rk | Pierścieniec Ⓒ Ⓟ

Historyczna uroczystość oficjalnego ogłoszenia kościoła parafialnego w Pierśćcu Sanktuarium św. Mikołaja odbyła się 7 grudnia br. To jedyne w Polsce sanktuarium dedykowane patronowi dzieci i ubogich otrzymało wraz ze specjalnym dekretem przywileje wynikające z Prawa Kanonicznego.

Mszy św. odpustowej przewodniczył biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel, który podczas liturgii uroczyście wręczył dekret potwierdzający wyjątkowy status tego miejsca. Wydarzenie zgromadziło duchowieństwo, delegacje, poczty sztandarowe, pielgrzymów z różnych stron diecezji i kraju, a przede wszystkim parafian i czcicieli św. Mikołaja, od wieków pielgrzymujących do Pierśćca na Śląsku Cieszyńskim i upraszających tu łask.

Prośbę o ustanowienie sanktuarium przedłożył biskupowi proboszcz ks. Sebastian Rucki. Przypomniał o wielowiekowej tradycji, nieprzerwanym kulcie oraz licznych świadectwach łask i uzdrowień. Jako dowody przyniesiono m.in. Księgę Cudów oraz Księgę Pielgrzymów, w której odnotowane zostały odwiedziny wiernych z Polski i zagranicy.

Biskup Pindel, spełniając prośby wiernych i duszpasterzy, wydał dekret ustanawiający Sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu, zgodnie z kan. 1230 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Wraz z tym aktem wierni zyskali możliwość uzyskania odpustu zupełnego: w uroczystość św. Mikołaja (6 grudnia) lub w niedzielę najbliższą tej dacie, raz w roku w dowolnie wybranym dniu, gdy pielgrzym przybywa w ramach zorganizowanej pielgrzymki.

Podczas uroczystości ks. Rucki złożył uroczystą przysięgę, trzymając dłonie na księdze Ewangelii. Ślubował: wiernie strzec sanktuarium i cudownej figury, roztaczać troskę nad pielgrzymami, propagować przykład dobroci św. Mikołaja i z wiarą zanosić do Boga prośby wiernych.

W homilii bp Pindel podkreślił, że Bóg objawia swoją dobroć także poprzez świętych, którzy stają się znakami Jego łaski. Sanktuaria – jak mówił – są miejscami, gdzie Bóg działa w sposób szczególny, umacniając ludzi w nadziei i pomagając im odnaleźć właściwą drogę życia.

Biskup Pindel rozpoczął od przypomnienia, że doświadczenie dobroci Boga najczęściej towarzyszy człowiekowi wtedy, gdy jego modlitwy zostają wysłuchane zgodnie z oczekiwaniami. Jednak – jak podkreślił – prawdziwa dobroć Boga objawia się także wtedy, gdy odpowiada inaczej, niż człowiek się spodziewa, a nawet wtedy, gdy nie spełnia próśb szkodliwych czy wypływających z niewłaściwych intencji.

„Bóg jest naprawdę dobry, kiedy nie spełnia złej czy szkodliwej prośby; gdy daje to, czego człowiek w tej chwili naprawdę potrzebuje – łaskę pokuty, nawrócenia, właściwego spojrzenia na siebie” – powiedział biskup.

Kaznodzieja ukazał trzy drogi, na których człowiek doświadcza dobroci Boga: poprzez znaki, miejsca łaski oraz ludzi, którzy niosą pomoc w imię Ewangelii.

Jako przykład przytoczył historię André Frossarda, francuskiego ateisty, który w 1935 r. wszedł „z nudów” do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu i po kilku minutach wyszedł jako wierzący.

Biskup wskazał, że sanktuaria istnieją po to, by przypominać o Bożej trosce, o Jego bliskości i o zaproszeniu do nawrócenia. „Znaki, cuda i świadectwa tych, którzy doznali tu łaski, przyciągają nowych pielgrzymów. Najgłębszym powodem pielgrzymowania jest jednak nadzieja, że dobry Bóg wysłucha, umocni, da przemianę życia” – wyjaśnił i w tym świetle umieścił również historię Pierśćca, w którym kult św. Mikołaja trwa od ponad 400 lat, a liczne uzdrowienia i wydarzenia uznawane za cudowne – w tym ocalenie figury w XVII w. – stanowią wyraźny znak, że „Bóg także tutaj posługuje się wielkim Świętym z Miry”.

Biskup przybliżył postać patrona nowego sanktuarium. Podkreślił jego wierność Ewangelii i troskę o potrzebujących. Jak zaznaczył, święty ten działał „bez rozgłosu i bez oczekiwania nagrody”, w duchu słów Jezusa: „Niech nie wie lewa ręka, co czyni prawa”.

Uroczystość zakończyła się wspólną modlitwą Litanii do św. Mikołaja oraz błogosławieństwem udzielonym relikwiami.

Historia pierścieckiego kultu św. Mikołaja sięga średniowiecza i jest jednym z najstarszych na ziemi cieszyńskiej. Sercem tego kultu jest datowana na XV wiek cudowna figura świętego, wyrzeźbiona w drewnie lipowym, której dzieje kształtowały wiarę kolejnych pokoleń. Przez wieki przypisywano jej wiele znaków i cudów

W 1616 r. – pożar strawił okolicę i kaplicę, lecz figura ocalała i cudownie pojawiła się przy pobliskiej przykopie. W czasach reformacji protestanci kilkakrotnie próbowali wywieźć figurę – najpierw do Rudzicy, później do Grodźca – lecz ta zawsze wracała na swoje miejsce, nieraz „płacząca”, jak mówili świadkowie. Gdy planowano przewieźć ją aż do Krakowa, figura – zgodnie z przekazem – pojawiła się w Pierśćcu przed posłami, co skłoniło protestancką gminę do wybudowania dla niej osobnej kaplicy. Według zapisków ks. Antoniego Langera z 1887 r. figura była cięta i wrzucana do wody, jednak ani ogień, ani nurt rzeki jej nie zniszczyły. Zofia Kossak opisywała później, że dorobiono jej ręce, lecz pozostawiono bez nóg – jako znak, że „nigdzie stąd już nie odejdzie”.

W 1963 r. kardynał Bolesław Kominek przekazał parafii relikwie św. Mikołaja, które odtąd stanowią ważną część miejscowego kultu.

W Pierśćcu biskup z Myry jest czczony nie tylko jako patron dobroduszności i miłosierdzia, ale także jako opiekun dobrej drogi – życiowej i tej duchowej. Wierni przyzywają jego wstawiennictwa m.in. w intencji dzieci, pielgrzymów, uczących się, zagubionych i narzeczonych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.