Drukuj Powrót do artykułu

Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II podniosła społeczeństwo z kolan

02 czerwca 2009 | 12:59 | lk / maz Ⓒ Ⓟ

Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny podźwignęła całe społeczeństwo z kolan, uświadomiła ludziom, że będąc razem stanowią siłę. Ukazała też słabość władzy – powiedział KAI bp Alojzy Orszulik

Bp Orszulik, obecnie emerytowany biskup diecezji łowickiej, był odpowiedzialny z ramienia Episkopatu Polski za przygotowanie wizyty papieskiej, która rozpoczęła się dokładnie 30 lat temu – 2 czerwca 1979 r.

Bp Orszulik przypomina w rozmowie z KAI, że chęć odbycia przez Jana Pawła II pielgrzymki do Polski wzbudziła duży niepokój władz komunistycznych. Obawiano się przede wszystkim, że wizyta nowo wybranego papieża może rozbudzić aspiracje wolnościowe Polaków.

Szczególne obawy wiązano z planowanym terminem pielgrzymki, która początkowo miała przypaść m.in. 8 maja – w 900. rocznicę męczeńskiej śmierci św. Stanisława – biskupa. – Władze jeszcze w styczniu 1979 r. podniosły wydumany zarzut, że św. Stanisław jest symbolem władzy Kościoła z państwem, dlatego nie zgodziły się na ten termin – wspomina bp Orszulik.

Podczas rozmowy z abp. Dąbrowskim Jan Paweł II wysunął propozycję, by pielgrzymka rozpoczęła się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego 2 czerwca i potrwała do 10 czerwca. W razie kolejnej odmowy władz rozpatrywano trzecią opcję: Niedzielę Trójcy Świętej.

Pod koniec stycznia doszło do spotkania Prymasa Wyszyńskiego z Edwardem Gierkiem. – Omawiano jednak głównie sprawy społeczne. Prymas bardzo dobrze przygotował się do tego, by wypomnieć Gierkowi trudną sytuację ekonomiczną społeczeństwa i samowolę funkcjonariuszy partii m.in. przy wykupywaniu ziemi pod budowę willi. Kwestia pielgrzymki papieża zajmowała jedynie pół strony jego notatek – wspomina bp Orszulik.

28 lutego zebrała się komisja rządowo-kościelna powołana do przedyskutowania wszystkich spornych kwestii dotyczących pielgrzymki Jana Pawła II. W jej skład wchodzili Stanisław Kania, minister spraw zagranicznych Czyrek, Kąkol i Merkel z Urzędu ds. Wyznań. Ze strony kościelnej byli to abp Macharski, abp Dąbrowski, bp Stroba i ks. Alojzy Orszulik. Komisja ustaliła termin oraz wstępną trasę pielgrzymki, która miała przebiegać przez Warszawę, Gniezno, Częstochowę i Kraków.

Rozszerzenie pielgrzymki o dodatkowe miasta w archidiecezji krakowskiej – Oświęcim, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską i Nowy Targ – nie było łatwe. Władze unikały spotkania, zgodziły się dopiero w kwietniu po wizycie wysłannika Stolicy Apostolskiej abp. Paula Marcinkusa, odpowiedzialnego za program i kwestie bezpieczeństwa pielgrzymki – poinformował bp Orszulik.

Bp Orszulik został powołany z ramienia Episkopatu Polski do koordynowania przygotowań do pielgrzymki we współpracy z władzami oraz abp. Marcinkusem. W trakcie pielgrzymki odpowiadał też za funkcjonowanie biura prasowego ze strony Episkopatu, za stronę rządową odpowiadał Mirosław Wojciechowski z Polskiej Agencji Informacyjnej obsługującej dziennikarzy zagranicznych.

„Przemówienia papieskie rozdawaliśmy osobiście, tuż przed ich wygłoszeniem. Władze widziały niebezpieczeństwo w tym, że teksty nie były uzgodnione, ale upieraliśmy się, iż Ojciec Święty ma pełną swobodę wypowiedzi” – wspomina bp Orszulik.

„Telewizja pokazywała tylko twarze starszych kobiet, zakonnic i papieża. Przebieg pielgrzymki był rejestrowany i dostępny w Komitecie Centralnym, społeczeństwu prezentowano jedynie wybrane fragmenty tak, by nie wyszło na jaw, jak wielkie masy ludzi są przy papieżu” – dodał biskup.

Przypomniał, że na trasie przejazdu papieża, aparat partyjny okazywał wielkie zdenerwowanie z powodu entuzjazmu społeczeństwa. – Dało się to wyczuć m.in. w zachowaniu funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu – dodał.

W opinii bp. Orszulika, przygotowania do pielgrzymki były bardzo trudne głównie ze względu na otwartą niechęć władz lokalnych. – Gdy przylecieliśmy do Nowego Targu, by przygotować wizytę papieża, wojewoda nowosądecki zakazał lądowania helikoptera. Udało się dopiero po telefonie do Warszawy, ale i tak kwestie powitania czy ustawienia ołtarza musieliśmy ustalić sami – wspomina biskup.

„Przetrwaliśmy wszystkie niedogodności stwarzane przez aparat partyjny. Wizyta papieża się udała i niewątpliwie przyczyniła się do późniejszych przemian ustrojowych” – uznał bp Orszulik.

Jego zdaniem, pielgrzymka „podźwignęła całe społeczeństwo z kolan”. – Uświadomiła ludziom, że będąc razem stanowią siłę. Obecność milionów Polaków na trasie pielgrzymki udowodniła też słabość władzy – stwierdził.

W opinii bp. Orszulika, „to, co zdarzyło się później, w roku 1980, było możliwe dzięki jedności robotników, chłopów, inteligencji, studentów i młodzieży zawiązanej podczas pielgrzymki”. – To ta jedność zmusiła władze do pertraktacji i podpisania Porozumień Gdańskich w sierpniu 1980 r. – powiedział.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.