Drukuj Powrót do artykułu

Pińczów – spacer historyczny śladami żydowskimi

21 kwietnia 2022 | 09:40 | dziar | Pińczów Ⓒ Ⓟ

Jedna z najstarszych społeczności żydowskich regionu kieleckiego – dawny sztetl w Pińczowie, zostanie przypomniana w związku z 79. rocznicą wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum Regionalne w Pińczowie zaprasza z tej okazji na spacer historyczny – śladami zabytków i miejsc kultury żydowskiej w mieście 21 kwietnia.

Uczestnicy wyruszą o godz. 9.00 sprzed budynku muzeum.

Wydarzenie wpisuje się w ogólnopolską akcję społeczno-edukacyjną „Żonkile” corocznie organizowaną przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Powstanie w getcie warszawskim było największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie.

Według niepotwierdzonych danych ludność żydowska pojawiła się w mieście w XIV w. Legenda głosi, że Kazimierz Wielki podarował Żydom pińczowskim plac pod pierwszą synagogę.

Jednak pierwsza udokumentowana wzmianka o Żydach w Pińczowie pochodzi z 1576 roku. Właściciele miasta zapewnili społeczności żydowskiej w Pińczowie tolerancję i swobodę gospodarczą. Ordynat Zygmunt Myszkowski nadał w 1594 r. Żydom przywilej gospodarczy.

Synagoga Stara, zbudowana w latach 1594-1609 przetrwała do czasów współczesnych. Nie zachowały się cmentarze ani mykwa.

O pozycji środowiska żydowskiego może świadczyć fakt, że w latach 1673, 1674 i 1681 odbywały się w Pińczowie posiedzenia „Sejmu Czterech Ziem”. Od 1692 r. do 1764 r. była tu siedziba „ziemstwa”, a rabin pińczowski stał się praktycznie jego przywódcą.

Do II wojny światowej pińczowscy Żydzi zajmowali się handlem, rzemiosłem, różnego typu wytwórczością i działalnością w przemyśle. Przed Zagładą stanowili ok. 60 procent mieszkańców.

Eksterminacja pińczowskich Żydów rozpoczęła się w październiku 1942 r. Blisko 3500 osób ustawiono w kolumny i pieszo, bijąc i mordując po drodze, pędzono do Jędrzejowa, skąd zostali wywiezieni do obozów Zagłady w Treblince i Oświęcimiu.

Kilkaset osób ukryli Polacy, w mieście i okolicy – i ci zdołali w większości ocaleć. Część, wskutek rewizji i pacyfikacji, prowadzonych przez ekspedycje karne żandarmerii niemieckiej i oddziały ukraińskiej SS, została wykryta i rozstrzelana wraz z ukrywającymi ich Polakami.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.