Pińczów: uroczystości odpustowe ku czci św. Anny – patronki miasta

Na Górze św. Anny, górującej nad Pińczowem, dzisiejszą uroczystością odpustową kończy się 9–dniowa nowenna, odprawiana ku czci patronki miasta. Każdego dnia w modlitwie na Górze św. Anny uczestniczyło od stu do kilkuset osób.

Dzisiaj odpustowej Mszy św. polowej na Górze św. Anny, przy renesansowej kaplicy z 1600 r., przewodniczył ks. kan. Jan Staworzyński, dziekan w Pińczowie i proboszcz pińczowskiej parafii św. Jana i Ewangelisty.

Homilia była poświęcona życiu św. Anny oraz postawie jej męża – św. Joachima. Rodzice Maryi zostali ukazani jako wzór postaw rodzicielskich, uciekających się do Bożej pomocy i roztropności w trudnych sytuacjach. „To najlepsi patroni na dzisiejsze czasy zagrożenia i patologii współczesnej rodziny. Świat wcale tak bardzo się nie zmienił” – mówił w homilii ks. Staworzyński.

W odpuście św. Anny w Pińczowie tradycyjnie uczestniczyli m.in. policjanci, którzy – obok św. Archanioła Gabriela – św. Annę przyjęli za swoją patronkę.

„Tradycja 9-dniowej nowenny jest kilkusetletnia, choć z różną w dziejach miasta częstotliwością” – opowiada w rozmowie z KAI ks. Staworzyński.

W tym roku przez 9 kolejnych dni na Górze św. Anny była sprawowana Msza św. z kazaniem, litanią do św. Anny, adoracją Najświętszego Sakramentu i procesją Eucharystyczną wokół kaplicy. Podczas trwania nowenny – w dniu św. Krzysztofa, odbyło się także poświęcenie samochodów.

Kaplica św. Anny znajduje się na obszarze pińczowskiej parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty.
Renesansową kaplicę na wzgórzu w północnej części miasta (213 m n.p.m.) zbudował florentczyk Santi Gucci. Była to fundacja margrabiego Zygmunta Gonzagi Myszkowskiego, który w ten sposób chciał upamiętnić jubileusz 1600 r. W budowę kaplicy zaangażowało się miejscowe Bractwo św. Anny, a w odbudowę – pustelnik Stanisław Jelonek. Obiekt poświęcił nuncjusz Claudio Rangoni, specjalnie w tym celu zaproszony.

Kaplica została zbudowana na planie kwadratu z cisów pińczowskich i pokryta kopułą z latarnią. Wnętrze jest surowe, pozbawione ozdób.

W pobliżu kaplicy znajdują się wyrobiska wczesnośredniowiecznego kamieniołomu i rozmyte pozostałości fortalicji. Ze wzgórza roztacza się wspaniała panorama na dolinę Nidy i Pińczów.