Drukuj Powrót do artykułu

Piotr Żyłka o abp. Rysiu: człowiek głęboko zasłuchany w głos Boga i wiernych

14 września 2017 | 16:49 | luk | Kraków Ⓒ Ⓟ

Arcybiskup Ryś jakąkolwiek decyzję czy też działanie rozpoczyna od wsłuchania się w słowo Boże. Każde nasze spotkanie robocze dotyczące wspólnego projektu zawsze zaczynało się modlitwą czy odczytaniem fragmentu Pisma św. – powiedział o abp. Grzegorzu Rysiu Piotr Żyłka, redaktor naczelny portalu Deon.pl, z którym arcybiskup-nominat łódzki niejednokrotnie współpracował.

Jak przyznał Piotr Żyłka, pierwsze jego wspomnienie dotyczące abp. Rysia związane jest z rekolekcjami u krakowskich dominikanów i trudnością, jaką sprawiły mu początkowe minuty głoszonego wtedy nauczania. „Jednak po przemyśleniu jego słów już wiedziałem, że jest to kapłan maksymalnie zanurzony w słowie Bożym. Otworzył on wtedy przede mną perspektywy, których dotąd w Kościele nie usłyszałem” – wspomniał.

Redaktor zaznaczył, że z krakowskiego biskupstwa Grzegorza Rysia najbardziej zapamięta właśnie sposób głoszenia przez niego słowa Bożego. „Jego nauczanie zawsze skłania do głębokiej refleksji albo popycha do konkretnych czynów względem siebie czy bliźniego. Nie sposób pozostać na nie obojętnym” – stwierdził.

Dodał, że to, co wyróżnia arcybiskupa to jego ogromne zaufanie do świeckich, z którymi współpracuje. „Jest takie przekonanie, że na spotkaniach z biskupem świeccy słuchają tylko jego dyspozycji. W przypadku abp. Rysia jest odwrotnie. On słucha przedstawianych pomysłów i idei, akceptuje je i zachęca do działania. Spotkanie z nim to doświadczenie hierarchy, który naprawdę wsłuchuje się w głos zwykłych ludzi, chcących zaangażować się w życie Kościoła” – powiedział.

Ocenił, że do arcybiskupa-nominata bardziej pasuje słowo „pasterz” niż „hierarcha”. „To pasterz zawsze otwarty na ludzi. Nie boi się prostych gestów – budującego słowa czy zwyczajnego przytulenia. Te ludzkie gesty sprawiają, że wierni nie czują dystansu, nie odbierają go jako biskupa zamkniętego w jakimś pałacu, ale człowieka bardzo blisko nich” – podkreślił Żyłka.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.