Drukuj Powrót do artykułu

Płock: bp Libera przewodniczył Mszy św. z udziałem misjonarzy

14 czerwca 2015 | 13:20 | eg Ⓒ Ⓟ

W dniu, w którym kończy się IV Krajowy Kongres Misyjny w Warszawie, bp Piotr Libera przewodniczył w bazylice katedralnej płockiej Mszy św. w intencji misji i misjonarzy. Uczestniczyli w niej bracia i siostry zakonne posługujący na misjach, a pochodzący z diecezji płockiej.

Podczas Mszy św. bp Libera zaznaczył, że w Warszawie kończy się właśnie IV Kongres Misyjny, pod hasłem „Radość Ewangelii źródłem misyjnego zapału”. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele diecezji płockiej.

Podziękował za obecność w Płocku misjonarzom i misjonarkom pochodzącym z diecezji płockiej: ks. Piotrowi Kalinowskiemu SAC z parafii Okalewo (10 lat pracował w Kongo), s. Małgorzacie z parafii Łukomie, misjonarce Świętej Rodziny, obecnie pracującej w Kenii oraz siostrom misjonarkom klaretynkom: Bogusławie (mającej za sobą kilkanaście lat pracy w Afryce) i Danucie (13 lat pracy w Indiach), które obecnie są w domu zakonnym w parafii Modlin Twierdza w diecezji płockiej.

Był też wdzięczny za koncelebrowanie Mszy św. ks. Grzegorzowi Mierzejewskiemu, diecezjalnemu referentowi ds. misji, obecnie proboszczowi parafii Mochowo, który przez 9 lat był misjonarzem w Peru.

„Oni opuścili wszystko: rodziny, parafię, ojczyznę i poszli głosić Dobrą Nowinę tym, którzy o Chrystusie jeszcze nie słyszeli. Modlimy się też za młodych misjonarzy, którzy przechodzą różne trudności, by Opatrzność nad nimi czuwała i by mogli spełniać misyjne posłannictwo.

Za papieżem Franciszkiem biskup płocki powtarzał, że w dziedzinie misji trzeba „robić raban”, ponieważ „Kościół, który nie wychodzi na zewnątrz, to Kościół chory”.

Kazanie podczas Mszy św. wygłosił ks. Piotr Kalinowski SAC. Przypomniał, że w Republice Demokratycznej Konga od 20 lat toczą się wojny. On sam doświadczył jednej z ciężkich walk wojennych wokół parafii, w nocy z 28 na 29 stycznia 2006 r.

„To było osiem niekończących się godzin ostrzału – relacjonował zakonnik. – Razem z diakonem leżeliśmy na podłodze, a wokół był grad kul. Modliliśmy się na różańcu. Uświadomiłem sobie jednak wtedy, że jeśli tak wielu ludzi się za nas modli, to nasza sytuacja nie może się źle skończyć. Gdy walka ustała rano w niedzielę, na polecenie miejscowego biskupa opuściliśmy parafię, jednak wiedziałem, że muszę tam wrócić. Usłyszałem wtedy od kogoś pytanie: Piotrze `quo vadis`?” – zwierzał się ks. Kalinowski.

Gdy po tych wydarzeniach sprawował ponownie Mszę św. w swojej afrykańskiej parafii, w czasie bardzo długiego dziękczynienia wierni dziękowali Bogu, że znów przysłał im księdza „bo dzięki niemu mają Boga”: „Wtedy zrozumiałem, czemu Bóg mnie powołał”, przyznał misjonarz.

Na zakończenie Mszy św. krótkie świadectwa dały obecne na niej siostry: s. Bogusława, misjonarka pracująca w Zambii, Kenii i Tanzanii opowiedziała o swojej pracy powołaniowej m.in. na wybrzeżu Oceanu Indyjskiego, gdzie jest wielu muzułmanów, co czyni pracę misjonarza niebezpieczną. Natomiast s. Danuta zwróciła uwagę na bardzo trudną sytuację kobiet w Indiach. Aby zaradzić ich brakowi wykształcenia, misjonarki prowadzą tam programy edukacyjne, związane z walką z analfabetyzmem.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.