Płock: Dzień Judaizmu z rabinem Symchą Kellerem

Rabin Symcha Keller, przewodniczący Rady Związku i Rady Religijnej Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP oraz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi, był 15 stycznia gościem 18. Dnia Judaizmu w Płocku. Spotkanie z udziałem bp. Piotra Libery oraz przedstawicieli płockich Kościołów chrześcijańskich, poprowadził ks. prof. dr hab. Henryk Seweryniak, który od początku inicjuje obchody tego dnia w Płocku.

Przybyłych do Muzeum Żydów Mazowieckich witał ks. prof. dr hab. Henryk Seweryniak, diecezjalny referent ds. ekumenii, inicjator obchodów Dnia Judaizmu w Płocku. Zaznaczył, że po raz pierwszy w historii Płocka odbywa się on w Muzeum Żydów Mazowieckich, zawsze jednak towarzyszą mu fragmenty macew z płockiego kirkutu, roztrzaskanych przez Niemców w czasie wojny. Przywołał też hasło obchodów tegorocznych ogólnopolskich obchodów: „Szukałem Pana a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi” (Ps 32,5).

Centralne obchody Dnia Judaizmu w Polsce odbyły się tego samego dnia w Oświęcimiu i w Bielsku-Białej: „W Kościele jest świadomość, że pojednania mamy szukać także z judaizmem – podkreślał ekumenista. – Potwierdzeniem tego mogą być słowa naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha, który mówił, że mamy jednego ojca w niebie, a ojciec i matka, rodzice, najbardziej są szczęśliwi, gdy dzieci są razem” – cytował ks. Seweryniak.

Gość spotkania rabin Symcha Keller dziękował za zaproszenie do Płocka, do tego szczególnego miejsca, tak dramatycznie związanego z wiarą i losami narodu żydowskiego: „Człowiek posiadający czystą wiarę, to taki człowiek, który nie potrzebuje badań i egzegezy – `święty głupiec`. Czuje Boga nieustannie przez wszystkie dni i godziny swego życia. Szukanie drogi do Boga jest drogowskazem w życiu pobożnego żyda” – interpretował w byłej synagodze Psalm 34.

Przekonywał, że kto szuka Boga, szuka też człowieka, a szukanie człowieka oznacza szukanie Boga. „Jeśli nie ma nauki, nie ma obyczajów. Jeśli nie ma rozsądku, nie ma nauki. Jeśli nie ma mądrości, nie będzie mąki ani chleba” – powoływał się na żydowskich myślicieli.

Obecni w Muzeum Żydów Mazowieckich mieli także okazję wysłuchania Psalmów w wykonaniu rabina Kellera.

Z kolei bp Piotr Libera odczytał modlitwę Jana Pawła II za żydów. Ponadto przypomniał, że Żydzi przez siedem wieków byli obecni w Płocku. Rabini wielu miejscowości Mazowsza Płockiego witali biskupa płockiego, wizytującego co pięć lat miasta i miasteczka, w których pełnili oni swoją duchową posługę. Do dziś zachowały się wspomnienia z tamtych scen. W Muzeum Diecezjalnym w Płocku znajduje się cenna, inkrustowana papierośnica, ofiarowana przez rabina Bieżunia bł. abp. Antoniemu J. Nowowiejskiemu.

„To był znak, że zwłaszcza za Nowowiejskiego, później podobnie jak tysiące płockich Żydów sponiewieranego i zakatowanego w obozie niemieckim, nasze wzajemne relacje były tutaj dobre. Oto na przykład w piśmie skierowanym do Rady Miejskiej Płocka, wybranej w 1917 roku po latach zaborów, błogosławiony arcybiskup pisał o `gminie izraelickiej, która od wieków kęs chleba z ludnością katolicką wspólnie spożywa`. Warto o tym pamiętać i takiej kultury, także słowa, się uczyć” – zachęcał hierarcha.

Odniósł się także do miejsca obchodów, które było „niemym świadkiem ostatniego, okrutnego pożegnania płockich Żydów z miastem, które przez wieki współtworzyli”. Prosił o wiele dobrej, także modlitewnej pamięci.

W programie Dnia Judaizmu w Płocku znalazła się także modlitwa powszechna za żydów i ekumenizm, symboliczne zapalenie zniczy pamięci, śpiew pieśni „Hevenu shalom alechem”, przy akompaniamencie kleryckiego zespołu muzycznego. Jeden z kleryków odczytał także fragmenty książki „Kartki z pożogi” Jakuba Gutermana, płocczanina, który był świadkiem zagłady żydów w mieście.

Na zakończenie spotkania do drzwi synagogi dokonano symbolicznego przykręcenia mezuzy z modlitwą „Szema Izarel”.