Drukuj Powrót do artykułu

Płock: obchody Dnia Judaizmu w seminarium

17 stycznia 2014 | 21:31 | eg Ⓒ Ⓟ

„Zofia Kossak-Szczucka była strażniczką dojrzewania do prawdy o narodzie polskim i narodzie żydowskim” – przekonywała w piątek w Płocku dr Mariola Andrychowska-Kozłowska, autorka monografii „Zofia Kossak-Szczucka wobec Żydów, judaizmu i Zagłady”. W programie płockich obchodów 17. Dnia Judaizmu, odbywającego się pod hasłem „Pan jest moją mocą, Jemu zawdzięczam moje ocalenie” znalazła się także modlitwa za prośby o pokój i pojednanie.

Autorka książki o najpopularniejszej pisarce XX-lecia międzywojennego przekonywała, że dzieła Zofii Kossak-Szczuckiej interpretuje się krzywdząco, jako „wzorcowy przykład antysemityzmu”. Tymczasem była ona tak naprawdę „strażniczką dojrzewania do prawdy o narodzie polskim i narodzie żydowskim”.

Autorka ponad 40 powieści oraz kilkudziesięciu artykułów, wnuczka Juliusza Kossaka i kuzynka Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, ortodoksyjna katoliczka, podejmowała w nich często problematykę relacji polsko-żydowskich.

„Żydzi w jej książkach byli przedstawiani jako wysoko postawieni w hierarchii społecznej. Szybko nauczyli się postępowania z polskim chłopem. Krytykowani są jednak tylko wtedy, gdy dbają jedynie o siebie. Taka postawa pisarki określana była jak antysemityzm”, mówiła dr Mariola Andrychowska-Kozłowska w Sali Biskupów Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku – „Pisała o ty, w co wierzyła i co było dla niej najważniejsze. Przez to była autentyczna” – wskazywała prelegentka.

Przypomniała, że kiedy rozpoczęła się likwidacja warszawskiego getta, Kossak-Szczucka natychmiast zaprotestowała. Pisała, że oto „świat patrzy na zbrodnię straszliwszą niż widziały dotąd dzieje”. Konsekwentnie, została współzałożycielką Rady Pomocy Żydom „Żegota”, pomagała Żydom z getta przedostawać się na aryjską stronę, organizowała nowe metryki. Często wywierała na innych presję, aby też angażowali się w pomoc. W akcje pomocowe zaangażowała także swoje dzieci: córką Anię i syna Witka.

Nie uniknęła wywózki w Auschwitz. Swoje wspomnienia z tego miejsca zatytułowała „W otchłani”: „Pisała, że trzeba ufać, że to cierpienie miało sens. Stwierdzała też, że wyszła z obozu `w najgorszej formie fizycznej, ale najlepszej duchowej`” – cytowała Mariola Andrychowska-Kozłowska.

Opowiedziała także o swoich próbach dotarcia do archiwum w instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, aby zbadać na jakiej podstawie pisarka, do tej pory określana tam jako „antysemitka” otrzymała tytuł „Sprawiedliwej wśród narodów świata”. Trop wskazywał na Aleksandra Artymowicza, który w czasie wojny ukrywał się w mieszkaniu Kossak-Szczuckiej, jednak do końca nie udało się tego odkryć.

„Niespodzianką muzyczną” Dnia Judaizmu w seminarium był koncert utworów o tematyce żydowskiej, które na skrzypcach wykonała 13-letnia Maja Kozłowska, córka Marioli Andrychowskiej-Kozłowskiej.

Na zakończenie spotkania modlitwę prośby o pokój i pojednanie poprowadził ks. ks. Henryk Seweryniak, płocki ekumenista, organizator Dnia Judaizmu. Uczestniczyli w niej klerycy i profesorowie WSD oraz goście, wśród nich m.in. członkowie Klubu Inteligencji Katolickiej w Płocku i Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku.

Dzień Judaizmu w płockim WSD animowały uczelniane koła: Koło Misyjne i Koło Naukowe.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.