Płock: odbyło się pierwsze śniadanie wielkanocne dla ubogich

Około 150 osób spożyło śniadanie na dziedzińcu Opactwa Pobenedyktyńskiego w Płocku w Niedzielę Wielkanocną. Tradycyjny, świąteczny posiłek, z udziałem osób żyjących w biedzie i niedostatku, rozpoczął się modlitwą, którą poprowadził biskup płocki Piotr Libera. 300 litrów żuru ugotowali pracownicy Caritas Diecezji Płockiej.

Śniadanie wielkanocne dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, żyjących samotnie lub borykających się z bezdomnością, odbyło się w Płocku po raz pierwszy. Rozpoczęło się po Mszy św. rezurekcyjnej w katedrze, znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie opactwa. Posiłek rozpoczął się od życzeń i wspólnej modlitwy, którą poprowadził gospodarz miejsca bp Piotr Libera.

Każdy z uczestników został poczęstowany tradycyjnym żurem wielkanocnym z jajkiem i kiełbasą. Poza tym otrzymał paczkę świąteczną, w której znalazły się wędliny, chleb i babka wielkanocna. Posiłek i paczki zostały przygotowane przez pracowników Caritas Diecezji Płockiej oraz wolontariuszy – uczniów płockich szkół. Pracownicy Caritas na tę okazję ugotowali 300 litrów żuru. Całą akcję koordynowali dyrektorzy Caritas: ks. Szczepan Bugaj i jego zastępca ks. Adam Przeradzki. Na miejscu wspierał ich ks. kan. Stefan Cegłowski, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku, które znajduje się w budynku Opactwa Pobendyktyńskiego.

W śniadaniu wielkanocnym wzięło udział około 150 osób, głównie mieszkańców Starego Miasta. Zimowa aura tym razem sprzyjała posiłkowi na powietrzu – nie było mrozu ani opadów. Śniadanie odbyło się dzięki ogromnemu zaangażowaniu mieszkanki diecezji Agaty Zwolan, której udało się pozyskać grono darczyńców, osób indywidualnych i firm.