Płock: odsłonięcie tablicy katyńskiej i smoleńskiej w kościele św. Dominika

Dwie okolicznościowe tablice, upamiętniające mord w Katyniu w 1940 roku i katastrofę lotniczą w Smoleńsku w 2010 roku odsłonięto 14 kwietnia w płockim kościele św. Dominika. Tablice poświęcił bp Roman Marcinkowski, który mówił o konieczności pamięci o tych, którzy zginęli za Ojczyznę.

Na początku Eucharystii, sprawowanej w intencji polskich oficerów zamordowanych w Katyniu w 1940 roku, ofiar katastrofy smoleńskiej z 2010 roku i w intencji Ojczyzny, biskup pomocniczy w Płocku Roman Marcinkowski poświęcił dwie marmurowe tablice, ufundowane przez anonimowych darczyńców, przedstawicieli rodzin patriotycznych miasta Płocka. Zostały one umiejscowione na filarach kościoła, naprzeciw siebie.

Na pierwszej z tablic – katyńskiej – znalazły się nazwy miejsc katorgi Polaków na nieludzkiej ziemi m.in. Katynia, Workuty, Archangielska, Pietichatek, Ostaszkowa, Tweru. Pod znajdującym się na tablicy krzyżu umieszczono ziemię z tych miejsc, podarowaną przez Wiktora Węgrzyna i Włodzimierza Lacha z Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego. Na krzyżu znajdują się orzełki oficerskie, guziki z mundurów i miniatura przestrzelonej czaszki ludzkiej. Całość podpisuje łacińska maksyma „Mortui diventes obligat” (zmarli zamordowani zobowiązują żyjących). Tablicę otacza kolczasty drut.

Druga z tablic – smoleńska – przedstawia pękniętą na połowę Polskę, z krzyżem, godłem, ziemią z lotniska Siewiernyj w Smoleńsku i kawałkiem przypalonej tapicerki z miejsca katastrofy, również podarowanej przez przedstawicieli motocyklowego rajdu. Na tablicy znajdują się zdjęcia śp. Pary Prezydenckiej – Lecha i Marii Kaczyńskich oraz nazwiska wszystkich 96 ofiar katastrofy. Podpisano ją słowami „Media vita in morte sumus” (pośród życia ogrania nas śmierć).

Bp Roman Marcinkowski w homilii podkreślał, że trzeba pamiętać o ludziach, którzy oddali życie za Ojczyznę: „Choć jest dużo zła, choć możemy mieć wrażenie, że otacza nas imperium zła, to jednak musimy robić wszystko, aby bronić naszej pamięci, naszej wiary i tych, którzy oddali życie po to, byśmy mogli żyć w wolnej Ojczyźnie”, mówił hierarcha.

Proboszcz parafii ks. Tadeusz Łebkowski, od wielu lat związany ze środowiskami patriotycznymi miasta Płocka, akcentował, że powstanie tablic jest podyktowane koniecznością uczczenia i upamiętnienia tragicznego losu Polaków na nieludzkiej ziemi.

„Katyń i Smoleńsk ogniskują ogrom niewyobrażalnego męczeństwa Polaków. Nasze tablice są formą sprzeciwu wobec fali zakłamania o tragedii naszego narodu, od okupacji niemieckiej, po wieloletnią okupację sowiecką. W Polsce krzewi się antypatriotyzm, prowadzona jest nagonka na tych, którzy chcą dojść prawdy. Polska 3 lata temu pod Smoleńskiem pękła i rana się nie goi. Pragniemy obronić prawdę i uczcić pamięć naszych bohaterów”, komentował gospodarz miejsca.

W uroczystości w kościele św. Dominika w Płocku uczestniczyły m.in. poczty sztandarowe, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych Płocka.

Na zakończenie Mszy św. jej uczestnicy zaśpiewali pieśń „Boże coś Polskę”. Po Mszy św. mogli wysłuchać piosenki Pawła Kukiza pt. „17 września”, muzycznej ilustracji zbrodni dokonanych na Polakach przez Sowietów. Następnie do kościoła św. Stanisława Kostki w Płocku, gdzie również znajduje się tablica smoleńska, wyruszył III Marsz Milczenia, inicjowany przez płockie środowiska prawicowe.