Drukuj Powrót do artykułu

Płock: pogrzeb sióstr służek, które zginęły w wypadku samochodowym

27 lutego 2017 | 19:43 | eg | Płock Ⓒ Ⓟ

Bóg jest zawsze przy tych, którzy do końca Mu ufają – powiedział ks. kan. Wojciech Helak, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Mrzeżynie w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, podczas uroczystości pogrzebowej sióstr służek pracujących w diecezji płockiej, które 19 lutego zginęły w wypadku samochodowym. Mszy św. w bazylice katedralnej w Płocku przewodniczył bp Piotr Libera.

W kazaniu ks. kan. Wojciech Helak, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Mrzeżynie, w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, w której przez wiele lat pracowały obie zmarłe siostry – Edyta Figura i Teresa Żbikowska – przypomniał, że gdy zdarzył się wypadek, jechały go odwiedzić. Podkreślił, że dla wielu były to bardzo bliskie osoby, obecne w życiu innych. Przyjęcie wiadomości o ich śmierci okazało się bardzo bolesne.

„Siostry były tak bardzo potrzebne, tak bardzo utalentowane. Miały tyle planów na przyszłość. Jechały spokojnie, prawidłowo. Jednak ktoś wykazał się brakiem rozwagi i odpowiedzialności. To nie jest wola Pana Boga, ale On staje przed nami i chce nam powiedzieć, że jest zawsze przy tych, którzy do końca Go kochają, do końca Mu ufają” – zaznaczył kaznodzieja.

Proboszcz z Mrzeżyna relacjonował też, że gdy na Policji oglądał zdjęcia z wypadku, na kolanach siostry Teresy zobaczył różaniec: „Modliły się na różańcu w Godzinie Miłosierdzia. Zaraz po wypadku znalazł się kapłan, który udzielił im ostatniej posługi. Dziś przypada rocznica ziemskich urodzin siostry Edyty – to data, w której rodzi się do wieczności. Mam nadzieję, że dziś obie w domu Ojca oglądają Jego oblicze” – mówił ks. Helak.

Dodał, że siostry „żyły cicho, ale radośnie”. Były pracowite, chętnie spieszyły innym z pomocą, były przez tych, którzy je znali, bardzo kochane: „Takie życie jest świętością, trzeba je nagrodzić. Wypowiadam te słowa po staropolsku: `Bóg zapłać`” – podkreślił duszpasterz.

„Ufamy Bogu, który właśnie teraz zabrał z tego świata fizyczną obecność sióstr, aby były tylko w Nim, z Nim i dla Niego” – mówiła na zakończenie Mszy św. s. Mirosława Grunt, matka generalna Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej. Podziękowała także zmarłym siostrom za wszystko, co robiły dla zgromadzenia.

Mszę św. pogrzebową poprzedziła modlitwa różańcowa oraz Koronka do Bożego Miłosierdzia.

Zgodnie z wolą rodzin zmarłych sióstr, zamiast kwiatów uczestnicy Mszy św. przekazywali ofiarę na hospicjum Caritas Diecezji Płockiej.

Po Mszy św. nastąpił przejazd autokarami na cmentarz przy al. Kobylińskiego, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości pogrzebowych.

W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli wierni z Mrzeżyna w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej oraz z Żuromina i Skępego w diecezji płockiej, gdzie ostatnio pracowały siostry. Obecne były poczty sztandarowe trzech szkół ze Skępego. Były obecne też siostry ze zgromadzeń zakonnych w diecezji płockiej, s. Krescencja z Konsulty Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń, ks. dr Bogdan Czupryn, referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego w diecezji płockiej.

Do tragicznego zdarzenia drogowego z udziałem obu sióstr służek: Edyty Figury i Teresy Żbikowskiej doszło 19 lutego po godz. 15.00. Siostry zginęły na drodze krajowej nr 11, w okolicach Manowa, w powiecie koszalińskim (woj. zachodniopomorskie). Siostry jechały do Mrzeżyna, gdzie kiedyś pracowały. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca passata, który wyprzedzał siostry, zdecydował się zrezygnować z manewru wyprzedzania i kiedy wracał na pas, prawdopodobnie zahaczył o fiata, którym jechały zakonnice. Prowadzone przez nie auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i uderzyło w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę.

Obie zmarłe siostry otrzymały absolucję. Ostatniego namaszczenia udzielił im ks. prof. Janusz Bujak, który jadąc samochodem znalazł się blisko miejsca wypadku. Siostra Edyta ponadto tego dnia przed południem w Płocku skorzystała z sakramentu pojednania.

Siostra Edyta Figura urodziła się 27 lutego 1970 r. w Radomiu. Po ukończeniu liceum ogólnokształcącego i uzyskaniu świadectwa dojrzałości, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, w domu generalnym w Mariówce. Po odbyciu formacji nowicjackiej, złożyła pierwsze śluby zakonne 8 sierpnia 1991 r., a wieczyste pięć lat później (15 sierpnia 1996 r.). Przez całe swoje zakonne życie pracowała jako katechetka: w Częstochowie, Bełchatowie, Płocku, Zakopanem, Kobyłce k. Warszawy, Mrzeżynie i ostatnio w Skępem w diecezji płockiej. Ukończyła studia na Papieskiej Akademii Teologicznej w Częstochowie. W Mrzeżynie (2005-2011) łączyła pracę zawodową z posługą przełożonej wspólnoty sióstr. Podobnie w Skępem (od 2016 r.). Śpiewała i bardzo dobrze grała na gitarze. Przez kilka lata współpracowała w redagowaniu „Wspólnoty Honorackiej”. Organizowała pielgrzymki do sanktuariów maryjnych. Była też apostołką modlitwy różańcowej. Prowadziła 80-osobową grupę dzieci „Sercem Ogarnij Serce – Odmawiajcie Różaniec”.

Siostra Teresa Żbikowska urodziła się 28 kwietnia 1973 r. w Płocku. Wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej w Płocku w 1991 r. Po odbyciu formacji nowicjackiej w Mariówce, 2 lutego 1994 r. złożyła pierwsze śluby zakonne, a śluby wieczyste 15 sierpnia 2000 r. Maturę uzyskała w 1997 w Technikum Krawieckim w Radomiu. Teologiczne studia wyższe podjęła najpierw w Warszawie, a kontynuowała w Kolegium Teologicznym w Płocku. Przez 20 lat pracowała jako katechetka. Najpierw w Kobyłce k. Warszawy, potem w Skępem, w Mrzeżynie (12 lat) i od ubiegłego roku w Żurominie w diecezji płockiej, gdzie pracę zawodową łączyła z pełnieniem posługi przełożonej lokalnej wspólnoty sióstr. Angażowała się w wiele akcji w parafii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.