Płock: spotkanie formacyjne ewangelizatorów duchownych i świeckich

Księża i osoby świeckie, którzy głosić będą od przyszłego roku rekolekcje kerygmatyczne w parafiach diecezji płockiej, spotkali się 7 grudnia w ośrodku młodzieżowym „Studnia” w Płocku na pierwszym wspólnym spotkaniu formacyjnym. Ks. dr Przemysław Sawa z Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji w Bielsku-Białej podkreślał, że do głoszenia kerygmatu niezbędna jest współpraca księży i świeckich.

Spotkanie zorganizowała dr Iwona Zielonka, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji im. św. Łukasza Ewangelisty w diecezji płockiej. Ewangelizatorka policzyła, że skoro w ekipach kerygmatycznych znajdować się będzie około 200 osób, a każda z nich pozyska 2 uczniów, to po roku ewangelizatorów będzie już 400, a po 10 latach – 20 tysięcy 800 osób.

„Dobrym przykładem jest historia Dawida i Goliata. Dawid zwyciężył w imię Pana, posługując się małą procą. Taką procą jest kerygmat. Kto się jednak odważy stanąć naprzeciw Goliata, który jest wewnątrz i na zewnątrz Kościoła? Mały Dawid się nie bał. My też mamy taką broń – jest nią właśnie kerygmat. Papież Franciszek wystrzelił niczym z armaty, wydając adhortację `Ewangelii Gaudium`. Niektóre media nazwały ją `marzeniem Franciszka`. Czy marzysz o takim Kościele, o jakim marzy papież?”, pytała obecnych I. Zielonka.

Gościem spotkania formacyjnego była Marzena Pietroszek, odpowiedzialna za formację w Diecezjalnej Szkole Nowej Ewangelizacji im. Cyryla i Metodego w Bielsku-Białej. W swym nauczaniu poruszyła problem grzechu, który „umiejscawia się we wnętrzu człowieka i jest trudny do zdiagnozowania: „Można służyć Bogu i jednocześnie mieć zatrute serce, gdyż nie w pełni przylgnęło ono do Boga – stwierdzała ewangelizatorka. – Wejść w grzech mogę sam, ale wyjść z grzechu mogę tylko z Jezusem”, przekonywała M. Pietroszek.

Wraz z nią z Bielska-Białej do Płocka przyjechał ks. dr Przemysław Sawa, dyrektor DSNE w Bielsku-Białej: „Jezus, uzdrawiając córkę Jaira, najpierw kazał jej wstać, a dopiero potem poprosił, aby dano jej jeść. Najpierw musimy obudzić wiarę u osób żyjących na pograniczu Kościoła, poprzez głoszenie Chrystusa, a dopiero potem będziemy ich `karmić` przez katechezę”, wyjaśniał różnicę między kerygmatem a katechezą.

Wskazał też na dwa błędy popełniane najczęściej podczas głoszenia kerygmatu i katechezy: to odrzucenie albo księży, albo świeckich. Podkreślał, że ekipa kerygmatyczna jest wspólnotą, składającą się z kapłana i świeckich, którzy ze sobą współpracują. W tradycji Kościoła kerygmat głosiły zarówno kobiety, jak i mężczyźni: „Posługa nowej ewangelizacji w Kościele jest bardzo szeroka. Kerygmat może głosić ten, który jest dopuszczony przez wspólnotę”, stwierdzał dogmatyk.

Ponadto podczas spotkania formacyjnego ewangelizatorzy modlili się kaplicy przed Najświętszym Sakramentem, wyznawali swoją grzeszność i uwielbiali Pana jako Zbawiciela. Mieli także czas na pracę w grupach, podczas której dzielili się doświadczeniami i planowali rekolekcje w parafiach. Zostali też zaproszeni do udziału w kursie ewangelizacyjnym „Emaus” oraz uczestnictwa w ewangelizacji, która odbędzie się w Wielkim Poście w parafii farnej w Płocku.

Spotkanie księży i świeckich w „Studni” było kolejnym etapem formacji ewangelizatorów, którzy w 2014 roku rozpoczną prowadzenie rekolekcji kerygmatycznych w parafiach diecezji płockiej.