Drukuj Powrót do artykułu

Po 54 latach wydano rękopisy z Qumran

20 listopada 2001 | 12:39 | ja //mr Ⓒ Ⓟ

Odkryte pod koniec lat czterdziestych rękopisy z Qumran, po dziesięcioleciach prac badawczych i polemik, zostały opublikowane w 37 tomach przez Oxford University Press.

– Jest to największe przedsięwzięcie wydawnicze XX wieku – uważa Jacob Fish ze stowarzyszenia Przyjaciół Starożytności Izraela. Jego zdaniem, rękopisy otworzyły archeologom i teologom nowe horyzonty w badaniach nad Pismem Świętym i życiem Jezusa Chrystusa.
Setki dokumentów, z których pierwsze zostały znalezione w 1947 roku, były owiane tajemnicą i toczyły się na ich temat zażarte dyskusje. Początkowo autorstwo rękopisów przypisywano surowej żydowskiej sekcie esseńczyków.
Odkrycie rękopisów dokonane przez beduina w jaskini nad Morzem Martwym zbiegło się z narodzinami państwa Izrael w 1948 r. Pierwsze rękopisy bardzo szybko przebadano i wydano. Po 30 latach dała o sobie znać rywalizacja w łonie członków międzynarodowej ekipy utworzonej przez Amerykanów, Izraelczyków i Europejczyków zajmującej się badaniem i transkrypcją rękopisów. Pięć pierwszych tomów wyszło w latach 1955-1968. Lecz w ciągu kolejnych
dziesięcioleci ukazały się zaledwie dwa tomy, gdyż badania utrudniał konflikt izraelsko-palestyński.
Na publikację ostatnich rękopisów trzeba było czekać do lat dziewięćdziesiątych. Nazwano to „akademickim skandalem wieku”. Nowy kierownik grupy badawczej, Emanuel Tov, powiększył jej skład i ustalił kalendarz publikacji. Proces wydawniczy został przyspieszony. Równocześnie niezależni eksperci opublikowali własne analizy, co spowodowało na nowo duże zamieszanie wokół rękopisów. Niektórzy twierdzili nawet, że to Watykan próbował przeszkodzić publikacji rękopisów z powodu pewnych wątpliwości, które miałyby podważać podstawy chrześcijaństwa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.