Podlaski Marsz dla Życia oraz konferencja z udziałem kard. Müllera

„Kościół i Ojczyzna liczą na was, że będziecie szerzyli «Ewangelię życia»” – mówił abp Józef Guzdek podczas Mszy św. inaugurującej XIV Podlaski Marsz dla Życia w Białymstoku. Metropolita w homilii przypomniał o świętości życia i niezastąpionej roli rodziny, apelując o odważne świadectwo wiary i troskę o najmłodszych. Po Eucharystii uczestnicy marszu tłumnie przeszli ulicami miasta, dając publiczny znak przywiązania do wartości życia i rodziny. Wydarzeniu towarzyszyła dwudniowa konferencja naukowa z udziałem kard. Gerharda Ludwiga Müllera.

Metropolita białostocki przypomniał, że świątynia jest miejscem modlitwy i refleksji, a każdy chrześcijanin jest wezwany do poszukiwania prawdy. Nawiązując do Ewangelii św. Łukasza, wskazał, że dźwiganie krzyża oznacza także trud myślenia i podejmowania roztropnych decyzji. Przywołał przykłady budowniczego wieży i króla przygotowującego się do bitwy, podkreślając konieczność rozwagi i refleksji przed podjęciem działania.

Arcybiskup, nawiązując do Marszu dla Życia i Rodziny, podkreślił znaczenie rodziny jako wspólnoty życia i miłości. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że „przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę”, dodając, że to właśnie w niej człowiek uczy się wiary, odpowiedzialności i miłości, a zdrowa rodzina jest gwarancją pomyślnej przyszłości narodu.

Hierarcha zaznaczył, że każde życie ludzkie ma niezbywalną wartość i podlega absolutnej normie przykazania „Nie zabijaj”. Zwrócił uwagę na dramat współczesnego świata, w którym potępia się zbrodnie przeszłości, a równocześnie akceptuje aborcję i usprawiedliwia eutanazję. „To dramat wielkiego kłamstwa” – podkreślił metropolita białostocki.

Cytując św. Jana Pawła II, abp Guzdek przypomniał, że „demokracja, która sprzeciwia się życiu, sama się demontuje i staje się karykaturą samej siebie”. Wskazał, że prawo zezwalające na zabijanie bezbronnych istot jest w istocie bezprawiem, a Europa – choć ma wiele osiągnięć – zatraciła zmysł moralny i depcze podstawowe prawo do życia. Ostrzegł, że dramatyczne prognozy demograficzne wskazują na samozagładę Europy i Polski. Przywołał również słowa Matki Teresy z Kalkuty: „Naród, który zabija własne dzieci, nie ma przyszłości”.

Metropolita przestrzegał też przed lekceważeniem praw dzieci: „Nie budujmy naszego życia społecznego na emocjach, ale na fundamencie prawdy. To dobrze, że bronimy praw dorosłych, ale jakże często deptane są prawa dzieci: do wiernej miłości ojca i matki, do bezpiecznego domu. Coraz częściej obserwujemy wzrost depresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży. A w odpowiedzi słyszymy jedynie o potrzebie zwiększenia liczby psychiatrów. Wielu brakuje odwagi, aby zacząć myśleć inaczej i zdecydować się żyć dla dzieci, aby nie cierpiały z powodu braku miłości” – stwierdził.

Podziękował jednocześnie organizatorom i uczestnikom Marszu: „Dziękuję za głoszenie prawdy o świętości życia, o jego wartości na każdym etapie, nie tylko ze względu na wiarę, ale także z uwagi na rozum i naukę. Dziękuję za radykalne przestrzeganie i życie według Bożych przykazań. Dziękuję za wasze wierne małżeństwa i piękne rodziny; za przyjęcie i trud wychowania dzieci, za otaczanie miłością i opieką rodziców, dziadków… Kościół i Ojczyzna liczą na was, że będziecie szerzyli «Ewangelię życia»” – mówił.

Abp Guzdek apelował także: „Nie wolno odrzucać krzyża odpowiedzialności za poszanowanie życia i świętość naszych rodzin. Nawet najlepsze prawo nie uchroni nas przed złem bez pracy nad sobą, bez kształtowania prawych sumień, bez osobistego nawrócenia. Miejmy odwagę stawać po stronie intelektualnej prawdy oraz nauki Kościoła o rodzinie i świętości życia”.

Na zakończenie skierował życzenia do uczestników Marszu: „Bądźcie szczęśliwi w waszych rodzinach, pełnych miłości, dobrych słów, gestów, wspólnej troski, wzajemnego wsparcia, radości, wiary i nadziei – tej codziennej, aż po jej spełnienie w wieczności”.

Po Mszy św. uczestnicy Marszu dla Życia i Rodziny wyruszyli spod archikatedry, przechodząc przez centrum miasta i kończąc na Rynku Kościuszki. Tam odbył się Festiwal Życia i Rodziny z koncertem zespołu Wyrwani z Niewoli, animacjami i atrakcjami przygotowanymi dla całych rodzin.

Podlaski Marsz dla Życia (Festiwal Życia i Rodziny) poprzedziła dwudniowa konferencja naukowa, wpisująca się w obchody VII Dni Godności Życia. Jej gościem był kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, który mówił o nauce społecznej Kościoła i zagrożeniach płynących z ideologii gender. W gronie prelegentów znalazł się także ks. prof. Tadeusz Guz, przedstawiający „Konstytucję życia” w nauczaniu św. Jana Pawła II, ks. prof. Krzysztof Bielawny, analizujący problem spadku demograficznego w Polsce i Europie, oraz bp Henryk Ciereszko, który ukazał rolę rodziny w myśli bł. ks. Michała Sopoćki. Druga część obrad została poświęcona zagadnieniom ochrony życia nienarodzonych, opiece perinatalnej i znaczeniu hospicjów.

Podlaski Marsz dla Życia organizowany jest w Białymstoku od 2012 r. i stanowi największe prorodzinne wydarzenie w regionie. Każdego roku gromadzi licznych uczestników – całe rodziny, wspólnoty parafialne, ruchy katolickie oraz mieszkańców miasta, będąc publicznym świadectwem troski o życie i rodzinę.

Towarzyszą mu inicjatywy edukacyjne i kulturalne: panele dyskusyjne, koncerty czy animacje dla najmłodszych. Od kilku lat Marsz włączony jest w program Dni Godności Życia przygotowywanych przez archidiecezję białostocką i środowiska prorodzinne.